Szacuny
72
Napisanych postów
4264
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
21651
Mistrz potrzebuje przeciwnika którego będzie mógł "sprzedać".
Realni przeciwnicy się skończyli, więc...
Młody, groźny olbrzym z nokautującym ciosem, głodny sukcesu !!!
Może właśnie walka Ukrainiec vs Polak dobrze się sprzeda tu u nas.Ale z punktu widzenia sportowego,to nie wiem czy wszyscy przeciwnicy się skończyli...
Chociaż rozumiem Kliczkę,po walkach z czołówką(każdy notowany był w top 10 przed walką z Kliczkiem:
(Rahman,Thompson,Ibragimov,Chagaev,Chambers,Peter,Haye) należy mu się lżejsza obrona...Władkowi.
Mariuszowi się nie dziwię(w sumie) za ostatnia walke z McBurgerem podobno 5000 USD dostał,podobno,a tu taka wypłata by była za walkę z Kliczkiem(wzgledy kasowe)...
Będzie reklamowany jako,ten co znokautował gościa,którego "tylko" wypunktował Adamek...Ale Mariusz przyjał o wiele wiecej ciosów niż Adamek.Będzie statyczny jak Briggs...
Szacuny
91
Napisanych postów
8680
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
31712
Wracając do tej logiki... Wach moim skromnym zdaniem mistrzem nigdy nie będzie. Myślicie, że za 2-3 lata to będzie inny zawodnik? Nie będzie. Młody też nie jest. Tak jak mówi Cezi trafiła się wypłata, jaka się może nigdy więcej nie trafić. Może do końca kariery bić kelnerów za kiepski szmal, a może raz nieźle się ustawić i jeszcze się chwalić, że pretendował do mistrzostwa świata. A do stracenia ma tylko wspomniane zęby...
"Energia przepływa, nie powinna stać.
A stoi gdy wątpisz w tę energię.
Musisz więc za energią nadążyć, nadążyć za siłą.
Wówczas jesteś z siłą w harmonii."
Szacuny
15
Napisanych postów
4568
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
34748
On wcale nie musi być inny.
Wystarczy że podciągnie pracę nóg i lewy prosty.
Era K2 pomału, pomału się kończy (no, chyba że Vitek się uprze ).
Jeśli Wach ma mocną szczękę, to gabarytem,zawziętością i mocnym ciosem - może (ale nie musi) już za kilka lat ugrać całkiem sporo przy odrobinie szczęścia.
Mam nadzieję ze Wach przegra na punkty
Szacuny
91
Napisanych postów
8680
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
31712
Jak wynika z korespondencji Dana Rafaela z menadżerem braci Kliczko Berndem Boente, Mariusz Wach będzie musiał jeszcze trochę poczekać na swoją mistrzowską walkę z młodszym z Ukraińców - Władymirem. Niedawno obóz Kliczków złożył propozycję pojedynku polskiemu "Wikingowi", ale najwidoczniej bokser z Krakowa nie jest jedynym zawodnikiem znajdującym się obecnie na celowniku "Dr Stalowego Młota".
- Z maila, jaki otrzymałem od Bernda Boente, można wywnioskować, że oni mierzą w inną walkę, co mnie nie zaskakuje, bo Wach nie jest znany z jakichś szczególnych osiągnięć. Nie znaczy to, że nie jest dobry, po prostu Wach na tym etapie kariery nie ma interesu w walce o mistrzostwo - napisał podczas czwartkowego czatu z kibicami ceniony ekspert ESPN.
Tymczasem promotor 31-letniego krakowianina Mariusz Kołodziej informuje, że rozmowy z reprezentantami Władimira Kliczki nadal są prowadzone. - Pojawiła się między innymi propozycja dla Mariusza, aby był alternatywnym rywalem Władymira, gdyby były problemy z doprowadzeniem do walki z zawodnikiem, z którym oni równolegle rozmawiają, oraz oferta walki w przyszłym roku, po obronie przez Mariusza pasa WBC International - zdradza szef grupy Global Boxing Promotions.
http://sport.onet.pl/boks/walka-kliczko-wach-jeszcze-nie-teraz,1,4813532,wiadomosc.html
"Energia przepływa, nie powinna stać.
A stoi gdy wątpisz w tę energię.
Musisz więc za energią nadążyć, nadążyć za siłą.
Wówczas jesteś z siłą w harmonii."
Szacuny
72
Napisanych postów
4264
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
21651
Oby Helenius nie wziął walki z Kliczkiem jest za wcześnie.
Musi zawalczyć z kolosami najpierw.Boję sie ,ze chcą go odstrzelic wcześnie póki się nie rozwinął na 100 %.
Jeżeli WBO wstawi na jedynkę Heleniusa ja na miejscu Heleniusa s*******iłbym jak Povetkin,a zawalczył 3 walki z gigantami i dopiero za 1-2 lata roz***ał Władymira.
Helenius pokazał sie korzystnie z Peterem,ale za dużo przyjmował ,a Peter był jeszcze bez formy-spasiony Robert juz jest niebezpieczny,ale przegra z Kliczkami,ale za rok-dwa będzie kozakiem i na miejscu Władymira bałbym się go za rok/dwa.Fin twardy jest poza tym.
On w przeciwieństwie do Povetkina obija niebezpiecznych bokserów i idzie jak burza,boją się,ze będzie za dobry.
PS.Wachu niech zawalczy również z jakimś kolosem.
Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2011-08-05 11:39:16