na forum jestem nowym użytkowniem. Przejrzałem tematy, zastanowiłem się ale potrzebuję konkretnej rady w konkretnej sprawie. Niestety jak to w życiu bywa doprowadziłem do stanu kiedy na moim brzuchu pojawiła się już oponka. Ogólnie nadwaga - po ślubie sporo przytyłem :)Dodatkowo praca jak to się mówi "siedząca", przy komputerze.
Podjąłem się powrotu do dawnej, dawnej sylwetki. Biorąc pod uwagę fakt, że bardzo lubię jeść i nie pasują mi lekkie dania :/ moja "dieta" to 3-4 posiłki dziennie o w miarę regularnych porach, z czego najpóżniej godzina 19. Oczysiście mniejsze porcje. Alkohol od czasu do czasu. Słodyczy brak - nie przepadam. Brak fastfood.
Wcześniej jadłem też około 3-4 posiłków dzienne z tym, że porcja była podwójna albo i większa :/ oraz godzina np. 23. Dodatkowo jakieś pizze, kebaby, wszystko w biegu.
Udało mi się zrzucić około 8-10 kilo przez ponad 2 miesiące. Dodam też, że rozpocząłem ćwiczenia na siłowni ( także od 2 miesięcy )oraz więcej spacerów ( ale nadal mało, głównie samochód ).
Usłyszałem od znajomych, że dobrym rozwiązaniem dla mnie będzie karnityna, inni mówią, że kreatyna.
Proszę o konkretną poradę, tzn. czy starajać się zrzucić swoją nadwagę, która obecnie wynosi około 15 kilo :/ czy mogę albo czy w ogóle powinienem brać kreatyne? Co z karnityną? Czy w tym wypadku będzie bardziej wskazana?
Podsumowując - chciałbym zrzucić zbędne kilogramy, ogólnie wyszczuplić się ale bez przesady. Tak do odpowiedniej sylwetki. Jednak chciałbym też mieć lepiej zaryowane mieśnie, ogólnie być lepiej zbudowanym. Oczywiście, nie tak jak większość z Was bo na to nie starczyłoby mi pewnie silnej woli :/ ale ogólnie ładniejsza rzeźba, jakakolwiek ładniejsza rzeźba :)
Czy starając się zrzucić kilo tzn. oponka, itd. czy kreatyna mi w tym nie przeszkodzi? Jeśli nie to co wybrać? Jedni polecają jabłczan, inni mono...
Dzięki. Następnym razem może ja w czymś pomogę :)