Chvja chvja !
Nie mówimy tylko o budowaniu bazy siłowo/wytrzymałościowej ale także przyzwyczajamy ciało do treningu
Budowanie bazy w miesiąc to tylko w przypadku baz w krzakach lub innych ustronnych miejscach
Przyzwyczajamy to też trochę za 'głębokie' słowo, my raczej dajemy mu znać, że skończyły się wakacje i trzeba będzie zapjerdalać .
Uważam, że dopiero przy systemie 6 serii tworzymy realną bazę pod przyszłe poziomy. O ile w 3 seriach można bez jakiegoś nadzwyczajnego wysiłku realizować taką samą liczbę powtórzeń (nawet z ciągłym podbijaniem), to w przypadku 6 serii już tak nie jest i wkładany w ostatnie serie wysiłek najefektywniej przyczynia się do tworzenia naszego fundamentu sprawnościowego.
Dlatego dalej postuluję przy maksowym jechaniu poziomów 1.1 & 1.2, choć nieco mniej restrykcyjnie niż Lafay (70%)
adepci (jak to mądrze brzmi ) metody
Jak młodzi Padawani
Ogarnięcie bólu adaptacyjnego
Nie jest on żadną regułą, u mnie nie wystąpił
przy 2 minutowych przerwach skutkuje w późniejszym terminie przyrostem siłowym przy 25 sekundowych przerwach
Raczej niezbyt silna korelacja - po wstępnym przyzwyczajeniu do 2 minutówek ciało od nowa musi się przyzwyczajać do krótszych przerw
Nawet Lafay przy celowaniu w siłę (brzydkie słowo ) [bardzo brzydkie, rzekłbym - zakazane]/sprawność zaleca poświęcenie większej ilości czasu dla pierwszego poziomu - vel. wysokie wyniki ćwiczenia A3 .
Oczywiście, nie przeczę, bo Lafay w drugim tomie sugeruje na każdym poziomie zostawać do stagnacji a nie do progów minimalnych, i tak jak piszesz branie pod uwagę albo skupiania się na większej liczbie powt. przy prostszych wersjach ćwiczeń + techniki antystagnacyjne, albo zwiększane stopnia ich trudności przy redukcji powtórzeń.
Ale tak jak piszesz, każdy ma swoje podejście
Otóż to - mamy różne cele, tworzymy różne szkoły (teraz to dopiero mądrze brzmi )
Finito - zjadło mnie psychicznie
Podobnie jak u mnie - już nie miałem po prostu ochoty cisnąć kolejnych -nastu powtórzeń, choć może coś jeszcze by z tego było. Jakieś założenia na poziom 3 ?
trenując na drążku o szerokości tak dużej, że nie mogłem go dobrze złapać
Ćwiczymy hardkorowo, przedramię będzie lepsze niż żelazne
ostatnio spędzałem czas na wsi, a tam niestety internetu to nie znajdziesz
Wsi spokojna wsi wesoła - ale rozumiem, że już wróciłeś dawać regularne wpisy ?
W zdrowym ciele zdrowy duch