Szacuny
16
Napisanych postów
516
Wiek
40 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
4727
Jako, że ten tydzień mam mocno porozpieprzany z okazji rodzinnych zatem jedyny trening postanowiłem poświęcić na sprawdzenie maksów. Przyda się to, bo już końcówka redukcji, a zatem trzeba myśleć o kolejnych wyzwaniach. I tak:
Przysiad: 90kg :( a było 120kg.
WL: 60kg, było 70kg
MC: 115kg, było 120kg.
Jak widać spadki są. Najbardziej boli przysiad, ale to się nadrobi :)
Szacuny
16
Napisanych postów
516
Wiek
40 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
4727
Dziś trochę bardziej lajcikowo nogi:)
Przysiady (kg/pow): 50/10, 55/10, 60/10, 65/10
Wykroki ze sztangą (kg/pow): 25/10, 25/10, 25/10
Martwy ciąg na prostych nogach (kg/pow): 50/10, 55/10, 60/10, 65/10
Do tego rowerem na pakiernie ;)
@escapadro, obecne trzymam się niezbyt ortodoksyjnego carbcycling ustawionego na niewielki minus. To znaczy korzystam z dobrodziejstw natury w postaci czereśni czy porzeczek jednak trzymam się z dala od pieczywa czy ziemniaków. Jedyny wyjątek to potreningowy gdzie obowiązuje 3xB byleco, bylesmacznie, bylewiadro. No i po treningu obowiązkowo lody
Szacuny
16
Napisanych postów
516
Wiek
40 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
4727
Zdjęcia wrzucę jak trochę kolorów złapię, bo jak na razie praca w lochu i jestem blady jak syn młynarza. U mnie z masą jest ten problem, że bardzo szybko łapię dużo fatu. Zatem muszę z tym delikatnie. Na razie pomysł jest taki by wykończyć redukcję (2 tygodnie jeszcze), a później zmiana planu i diety na typową masową i cykl kreatynowy. Zobaczymy czy się uda.
Szacuny
16
Napisanych postów
516
Wiek
40 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
4727
@escapadro, dlatego już od pewnego czasu z typowej redukcji został tylko trening. Dieta jest na mały minus. Od pon będzie na 0, tydzień przerwy od dźwigania żelaza i dopiero później kreatyna. To wyjdzie jakiś miesiąc od zakończenia redukcji. Będzie dobrze.