Metoda Lafaya/ Dziennik by Jakubzza

Witam,

Jak zapowiadałem ruszam z treningiem według popularnej ostatnio tutaj metody Miałem już epizod z tym treningiem, ale z braku motywacji zaprzestałem. Teraz chcę wytrwać w postanowieniu i zobaczyć, czy te wyniki francuzów są do osiągnięcia

Osiągi siłowe:
Pompki: 18 (85)
Dipsy: 3 (40)
Podciąganie podchwytem: 6 (25)
Pompki na trzech krzesłach: 10 (65)
*w nawiasach docelowe po roku treningu

Dane:
Staż: Kilka miesięcy, ale dawno i dziś zaczynam od zera
Wzrost: 184 cm
Waga: 72 kg (80 kg)
Biceps: 31 cm (38 cm)
Klatka: 96 cm (105-110 cm)
Talia: 79 cm (-)
Przedramie: 26,5 cm (30 cm)
Udo: 56 cm (60 cm)
Łydka: 38,5 cm (-)
*w nawiasach cele na najbliższy rok
pomiary za: https://www.sfd.pl/Jak_się_mierzyć_do_profilu_!-t57710.html

Dalsze cele (gdy osiągnę wcześniejsze):
-poprawienie wydolności (bdb. wynik w teście coopera - dziś jest fatalnie;/).

Dieta:

I. Śniadanie:
-płatki owsiane 100g
-3 jajka
-rzodkiewka/pomidor/marchew
-herbata+miód

TRENING

II. Po treningu:
-ryż 100g
-odżywka białkowa

III. Obiad:
(tutaj pełna dowolność, ale najcześciej jakiś makaron+mięsko+warzywa)

IV. Podwieczorek:
-chleb razowy
-pomidor/rzodkiewka/marchew
-twaróg

V. Kolacja:
-chleb razowy
-pomidor/rzodkiewka/marchew
-twaróg

Zdjęcia:

Przód:














Plecy:




Nogi:
http://imageshack.us/photo/my-images/42/zdjcie0442b.jpg/

Sylwetka do której dążę:





Podsumowania:
Co 6 miesięcy będę robił podsumowania osiąganych rezultatów (nie za często żeby było miłe zaskoczenie - lub wielki zawód;p) Fajnie, że kilka osób ćwiczy tą metodą to będziemy mogli się nawzajem się motywować poprzez rywalizację;)

Rozpiski będą cotygodniowe. Ruszam od przyszłego tygodnia, w między czasie zaopatrzę się w książkę z "turbodoładowaniem":D

Pozdrawiam!


Zmieniony przez - JakuBzza w dniu 2011-06-05 16:10:22

Zmieniony przez - JakuBzza w dniu 2011-06-05 16:11:24

hmmm jeśli chodzi o test Coopera to....wiesz jeśli chodzi o bieganie to najlepszym treningiem na to jest...bieganie :) A jak to mówi stare porzekadło siłowniane - nie biegaj bo ci się mięsnie popalą :)

Wiem wiem, ale to dalekie plany (za rok, może dwa;p jak już coś uda mi się zbudować). Poza tym może zdecyduję się na basen, nie na bieganie;)

Będę śledził

Nie lepiej 150 gr kucaka zamiast odżywki ?

Jasne, że lepiej, ale w "moim" mięsnym dwie piersi kurczaka to conajmniej 13-16 zł a kasy zbyt wiele nie ma narazie Aktualnie czytam dokładnie książkę bo wcześniej traktowałem ją dość wybiórczo, a widzę, że warto po prostu przetestować tę metodę w 100%.

Zmieniony przez - JakuBzza w dniu 2011-06-05 18:47:23

Powodzenia w dążeniu do celu! Ważne żebyś po miesiącu nie odpuścił sobie. Pamietaj NEVER GIVE UP! Cele ambitne :>

Jasne

Warto warto, i warto też przeczytać dokładnie moja już nieźle wyrobiona od tego jest turbodoładowanie również warto, tylko tam deczko organizacyjny chaos panuje; z początku trochę się gubiłem ale jak się przeczyta od dechy do dechy ze dwa razy to zostaje w głowie co ma zostać

Cele ambitne ale myślę, że realne tylko te +7 w ramieniu to spore wyzwanie, ja po niecałym roku mam 38 ale startowałem z tłustawego i nieforemnego 35

Powodzenia w treningu. Patrząc na Twoją budowę ciała, tak sobie myślę, że cele nie są wcale jakieś nierealne. Ale pamiętaj, że czeka Cię mnóstwo pracy, ciężkiej pracy. Jeżeli będziesz dawał z siebie 100% na każdym treningu, efekty będą bardzo zadowalające. Skąd to wiem? Sam ćwiczę więc mogę coś na ten temat powiedzieć :)

Dzięki wszystkim za wsparcie!:) wazzup1988, faktycznie z tym ramieniem może być ciężko, ale miałem tak z rok temu 36 cm, więc jak się porządnie zaleje to i 40 będzie Oczywiście żartuję, co będzie to będzie - cele układałem biorąc pod uwagę proporcje (ramie, do przedramienia, klatki do talii itd.)

Mam zdjęcie gdy było to 36 (potem zaprzestałem ćwiczeń i wpieprzałem co się da, tak że doszedłem bodajże do 93 w pasie i ostro zredukowałem na skakance):




Jak widać jednak to 36 było dość zalane. Teraz zależy mi na czystej masie.



Zmieniony przez - JakuBzza w dniu 2011-06-05 19:19:01

Ja miałem 94 w brzuniu jak ruszałem z metodą

Odświeżam dziennik i zamierzam go regularnie prowadzić. Przez ostatni miesiąc ćwiczyłem w miarę regularnie, teraz miałem przerwę tygodniową spowodowaną wyjazdem.

Ogólnie efekty są w miarę fajne. Prezentuje to się tak:

Waga +3kg
Biceps +1,5 cm
Klatka +2,5 cm
Talia +1 cm
Przedramie 0,5 cm
Udo +0,5 cm

Na pompie oczywiście byłoby więcej, ale mierzyłem na luzie Od poniedziałku wznawiam treningi.