Ponizej art,znaleziony na internecie,ale warto go przeczytac,a ja ze swoich doswiadczen,przedstawiam moje sytuacje:
1.Jednego razu,jadac bardzo wolno,chodnikiem przy blokach,zblizalem sie do 1 Pana stojacego na calej rozciaglosci chodnika rozmawiajac z jakas Pania,Ta Staruszka,powiedziala to tego Pana "Posun sie,bo zaraz cie rozjada",ale ten Pan,zastawil caly chodnik,z pretensiami ze do jazdy rowerem po chodniku,sloza trasy rowerowe,ja odpowiadam grzecznie,ze rower,jest to pojazd uprzywilejowany do jazdy przy chodnikach,przy malej predkosci,a posuniecie sie pol metra w bok na chwilke,niepowinno sprawiac wiekszego problemu,a on na to,ze jestem malym gnojkiem bez kultury.
No sorry,ku*** ale ja do niego grzecznie z kultura,a on do mnie odrazu z takimi tekstami,gdy ziomek niewiedzial co mi odpowiedziec,to odrazu woli takimi tekstami wyjezdzac,sorka,ale jak tu sie niezachowac agresywnie na chodniku,jak mu chociazby niesprzedac jakies kosy?(oczywiscie tego niezrobilem,ale jestem zdenerwowany jego zachowaniem)
2.Jadac bardzo szeroka droga,rowniez wolno,zaczolem sie zblizac do pewnej bardzo licznej rodziny (dziadek,babcia,ojciec,matka oraz dwojka dzieci),z odleglosci jakies 1,5m krzyknolem "Pzepraszam",gdy niezareagowali na to,zachamowalem ostro (zadriftowalem),gdy sie obrocili,szanowna staruszka zeszla w bok,po czym moglem w spokoju przejechac,ale oczywiscie,dziadek z ojcem,na to,ze mowi sie przepraszam gdy sie nadjezdza,ja na to ze niechodzi sie cala rozpietoscia chodnika,bo niejestescie Panstwo sami w miescie,i znowu,ta sama sytuacja "gdzie twoja kultura","A jak mamy chodzic gdy jest nas tylu",ja na to odpowiadam,ze chociazby polowa chodnika,a ojciec jakby juz chcial na mnie leciec z piesciami,mi by to nawet pasowalo,bo sztuki walki cwicze 6 lat ,wiec z jakims chudzielcem (takkim jakim on byl),bym sobie poradzil,a pobicie starszej osoby,w obronie wlasnej to nic zlego
(niemowie ze bym go zlal do krwi,ale pare razy z kolanka i jednego sierpa na ogara),sorka zagalopowalem sie,ale to juz inna sprawa ;).
3.Jade srednia predkoscia po bardzo szerokim chodniku,sciezka rowerowa (po 1 stronie sciezka dla rowerow,po drugiej dla pieszych),w pewnym momecie widzac,ze jakas Pani idzie droga rowerowa z dzieckiem,uczac go jazdy,zjedzam na sciezke dla pieszych,aby te Pania wyminac,i musialem akurat sie zatrzymac,przed jednym Malzenstwem,(ok.50 lat mieli),mowie "Przepraszam",ten za przeproszeniem J***** Idiota do mnie,"No nie,to juz przekracza wszelkie granice,NIEWIDZISZ ZE OBOK JEST SCIEZKA ROWEROWA!?",JA MOCNO WK******y odpowiadam,ROZUMIE PAN ZE ZJECHALEM NA SCIEZKE DLA PIESZYCH BO WYMIJALEM TAMTA PANIA,KTORA IDZIE Z DZIECKIEM!?,od do mnie,"A GOWNO MIE TO OBCHODZI GNOJKU,TRZEBA BYLO ZJECHAC NA CHODNIK",nerwy mi puscily i odpowiedzialem "JA K**** niemam kultury?,PAN NIECH SIEBIE POSLUCHA!,ROZUMIE PAN ZE ZJECHALEM TU Z POWODU,ZE WYMIJALEM Pania z Dzieckiem? PRZECIEZ NIENAJECHALEM NA PANA,WIEC..!,od do mnie wtedy "A SPi******* juz mi sie niechce z toba klucic",no sorry,ale dlaczego starsi ludzie oczekuja od nas kultury,gdy sami wobec nas niesa kulturalni?Nieuwazajcie mnie za jakiegos bandyte,czy cos,ale naprawde,gdy spotyka sie takich ludzi,ty odpowiadasz grzecznie,i probujesz dojsc do porozumienia,a taki gosciu ci z takimi tekstami wyjedza,to naprawde nerwy puszczaja!
Zgodnie z Art .33 rowerzysta może korzystać z chodnika dla pieszych (nawet jeli nie ma pozwalających na to znaków) w przypadku gdy brak jest drogi (ścieżki) dla rowerów, chodnik ma co najmniej 2 metry szerokości, i na drodze (szosie) dozwolony jest ruch pojazdów samochodowych z prędkością większą niż 50 km/h. (czyli w mieście musi być znak drogowy ograniczający prędkośc do co najmniej 60 km/h) Oczywicie w takim przypadku jesteśmy zobowiązani zachować szczególną ostrożność oraz ustępować pierwszeństwa pieszemu.
Jazda rowerem po chodniku W celu zapewnienia lepszej ochrony i bezpieczeństwa pieszych uporządkowano zasady korzystania przez rowerzystów z chodnika. Cel ten ma zapewnić wprowadzenie dodatkowych warunków uprawniających rowerzystę do korzystania z chodnika przez rowerzystę: * minimalnej szerokości chodnika, po którym może poruszać się rower - 2 m, * zmniejszenie prędkości rowerzysty jadącego po chodniku i zobowiązanie go do zachowania szczególnej ostrożności. Ponadto ze względu na fakt preferowania ruchu pieszych rowerzysta poruszający się po chodniku powinien ustępować im miejsca, czyli usuwać się z drogi pieszych i zapewnić im swobodę korzystania z chodnika. Ten ostatni obowiązek dotyczy również rowerzysty opiekującego się dzieckiem do lat dziesięciu.
Źródło
Art.33 :
Korzystanie z chodnika lub drogi dla pieszych przez kierującego rowerem jednośladowym jest dozwolone wyjątkowo, gdy: opiekuje się on osobą w wieku do lat 10 kierującą rowerem lub szerokość chodnika wzdłuż drogi, po której ruch pojazdów dozwolony jest z prędkością większą niż 60 km/h, wynosi co najmniej 2 m i brak jest wydzielonej drogi dla rowerów.
Bike-Fast!
Parkour-Dynamic!
Gym-Power!