selene211/zaczynam po długiej przerwie...

hehe, jedyne co mam na obrone to że każde powtórzenie wykonywałam bardzo wolno i dokładnie . Ledwo żyję po tym , szczoteczki do zębów utrzymać nie mogę :)
Ale jutro się poprawię , będzie progres :D:D:D:D
Interwałów 5 zrobiłam , poszło mi gorzej bo plecy ledwo co żyły . I nie zdychałam jak po piątkowym ...zapewne mam dołożyć interwał ????:D
najbardziej mnie to opuszczanie zawiodło . wyglądam jakbym się wieszała na tym bo nie mogę za cholerę utrzymać i wolniej opuszczać swoich 76 kilogramów . Ludzie się chyba po głowach pukali ;)

Zmieniony przez - selene211 w dniu 2011-06-20 21:25:02

Spokojnie, nie od razu obwodnicę Wrocławia zbudowali Z czasem nabierzesz siły i ani sie obejrzysz a podciągniesz sie samodzielnie.

A ludźmi się nie przejmuj, 95% i tak nie ma pojęcia o treningu.

No jak będzie mi tak szło jak z obwodnicą w moim mieście to się za 4 lata podciągnę , hehhe.
nie sądziłąm że to napiszę , ale brakuje mi jakiegoś kompana . Kiedyś mnie ludzie denerwowali jak stali nade mną i przeszkadzali . Teraz bym chciała żeby ktoś luknął czy dobrze przysiad robie albo pomógl jak nie dam rady . Nawet głupich luster nie ma . Są , ale przy sztangielkach żeby faceci mogli bicka robić do lustra i później napinać się , a do MC i przysiadów nie ma nic ,

Acha- miałam zapytać , ja robię przysiady do kąta prostego i na szerokość bioder , mam szerzej stopy ustawić czy nie ?

Rozstaw stóp to sprawa indywidualna, wynikająca z proporcji ciała.
Z czasem dobierzesz optymalny, pozwalający wygenerować jak najwięcej siły przy zachowaniu techniki.
Kobiety z uwagi na szerszą miednice stają szerzej od nas brzydali

no mnie mój nauczyciel nauczył stopy na szerokość bioder , w sumie się przyzwyczaiłam , ale widziałam kiedyś laseczkę która szerzej ustawiał stopy i przysiad był głębszy ;) Zobaczę , po staremu będę robić ;)

No jak będzie mi tak szło jak z obwodnicą w moim mieście

Pochodzisz z Wrocławia?

spod Szczecina ;)

hehe to prawie

U nas po 36 latach od powstania pierwszych planów obwodnicy w końcu widać finał

Zmieniony przez - Hubert81 w dniu 2011-06-20 22:51:25

Dzien2.
1. przysiady 12x30kg , 8x35kg , 3x 40 kg , 8x20
2. prostowanie 12x15 , 10x20 , 8x25 , 6x30
3. RDL 12x20 , 10x25, 6x30
4. uginanie 4x 15 12x30, 10x35 , 8x40 , 6x45
5. wypady dlugi krok - nie zrobiam , bo po jednym wypadzie poczułam ból w więzadle . Wolę zrobić jedno ćwiczenie niej niż mam nic nie zrobić przez następne pół roku .
+ 20min aero -wioślarz .
Może nie fascynujące obciążenie , ale poległam na przysiadach. Przy 40 kg nie byłam w stanie zrobić pełnych przysiadów ;(
Ale ledwo co z pracy wwyszłam i do tego jeszcze ogromny ból pleców i ramion po wczorajszym .

dzień przerwy ,ale micha trzymana. Zjadłam to co wczoraj i loda ;) Nie mogłam odmówić , szefowa kupiła dla każdego po jednym więc trzeba było zjeść .
Przegiełam w poniedziałek z bickiem i sobie łapy pozrywałam . nie mogę wyprostowac rak od dwóch dni bo boli . Chodzę jak kaleka. Klatke miałam robic dziisaj ale nie dam rady chyba nic do konca tygodnia . Przeciwbólowe nic nie dają...

Zmieniony przez - selene211 w dniu 2011-06-22 21:01:55