Wczorajszy trening:
rozgrzewka 5min orbi
1. przysiad 5x5 30kg/40/45/50/60*
2. prostowanie nog stopy lekko na zewnatrz 9x20kg/8x25kg/8x30kg
3. MC na prostych nogach 5x5 30kg/40/45/50/55
4.
wznosy z opadu 3x10 +7kg/7/7
5. wypady 3x 6 na noge(sztangielki-waga jednej) 8kg/9/9
10min szybkie aero, 5min interwałowo-aerobowo - orbiterek +5min rowerek
*60kg przy drugim powtórzeniu zgięło mnie na pół, nie wiedziałam za bardzo co zrobić i chyba podniosłam je plecami, bo dosyć mocno poczułam na dole pleców i dziś mnie też trochę boli...
Jeśli chodzi o jedzenie... To masakra
Tak do połowy dnia było wszystko okej. Później zaczęłam robić tort dla siostry i zjadłam kilka truskawek, a na imprezie tak jakby zmuszono mnie do zjedzenia tortu i uległam
;/ Boże! Wszystko zawaliłam, mam takie wyrzuty sumienia i w ogóle. Bałam się strasznie przyznać, ale jednak uważam, że lepiej powiedzieć. Czuję się teraz tak okropnie, że nawet nie wiecie. Od strony przewodu pokarmowego wszystko okej, ale od strony sumienia już nie. Masakra, przepraszam. w ogóle sama siebie zawiodłam.
Iza, a o jakiej diecie mówisz?
Zmieniony przez - skitelsik w dniu 2011-06-11 19:42:59
Dzień 62
miska:
+2 kawy, herbaty zielona, owocowa, miętowa, omega-3, witaminy, sól, pieprz, chrom, woda
Ostatni posiłek to ten boczek wzięłam na patelnie z pieczarkami, poddusiłam/podsmażyłam i dodałam jajka. Czy to jest jeszcze zdrowe czy nie powinnam tak jeść?
trening:(pomiędzy 5, a 6 posiłkiem)
*10min trucht w parku
*10 burpees
*10pompek
50pajacyki
10pompek
50pajacyki
*20przysiady
15brzuszki
20przysiady
15brzuszki
*10burpees
pompki w podparciu o łóżko, burpees te lżejsze(oszukane)
Zmieniony przez - skitelsik w dniu 2011-06-11 21:47:07