jak to jest z tym spalaniem tlusczu...

Da sie, jasne ze sie da. Ale przyjmuje sie ze zdrowe chudniecie to ok 0.5 - 1 kg na tydzien. Na poczatku moze byc nieco szybciej... Organizm sie musi przyzwyczic do mniejszych rozmiarow - to jest jednak dla niego szok - wydzielanie hormonow czy tego typu sprawy - organizm musi tosobie ustawic na nowo... Szybkie tracenei kilogramow to na ogol ich szybkie potem odzyskiwanie niestety....

Tabela spalanych kalorii w zależności od wykonywanych czynności znajduję się na: http://www.grubasy.pl

W zasadzie wiele zależy też od tego czy chcemy po prostu pozbyć się tłuszczu czy też zrobić rzeźbę przy maksymalnym zachowaniu tkanki mięsniowej. W tym pierwszym przypadku możemy zdecydowanie ostrzej podejsć do diety, w tym drugim zdecydowanie lepiej jest chudnac wolniej i bardziej racjonalnie.

Powyżej ktos pisał że je połowę mniej - ale ile ta połowa ma kalorii, białka, węglowodanów i tłuszczy? Być może wciąż za dużo i z chudnięcia nici, a być może tak mało że spowolni to metabolizm. Może to również oznaczać że je o połowę mniej cukierków, ale nadal jest to pół kilo dziennie Zachęcam do wyliczenia sobie diety z ołówkiem i tabelami żywieniowymi w ręku, to naprawdę najskuteczniejsza metoda podejcia do sprawy. Co do ćwiczeń to proponuje nie zaczynać od razu od 5 x 45 minut tylko dodawać stopniowo po 5 minut tygodniowo, zaczynając od 20-30 minut na jeden raz. Progresja w aerobach zapobiega przyzwyczajaniu się organizmu do wysiłku o stałej intensywnosci. Gdy idzie wyłącznie o utratę tłuszczu, polecam aeroby w formie treningu interwałowego (np. HIIT).

Pozdrawiam, Tyka

*** Utyłem w Fitnessie ***
zamiast dawać soga kliknij tu : http://www.pajacyk.pl 

witam
tak czytajac te posty mam wrazenie ze to wszystko jest strasznie trudne :) wyliczanie kalori itd. (nigdy tego nie robilem i pewnie nie bede robil) dlaczego to wszystko jest takie zamotane ?:) nie ma jednej skutecznej metody? chyba nie kazdy przy odchudzaniu postepuje wg. tego postu, niektorzy nawet nie maja neta a tez chudna :)

Większości ludzi wystarczy dieta żm żeby zrzucić nadmiar tłuszczu. Ale zależy to od funkcjonowania systemu hormonalnego. Poziom każdego hormonu ma wartość przeciętną i wartości graniczne i u większości plasuje się na środku zgodnie z krzywą Gaussa, ale przy wartościach bliskich granicy normy zaczynają się już problemy, nie będące jeszcze chorobą, a dające albo łatwość tycia i trudność w chudnięciu, albo v/v. A że jeszcze dochodzą różne kombinacje (hormony tarczycy + insulina + hormony płciowe) ilość kombinacji jest przeogromna. Nawet na idealnie zbilansowanej diecie z 2 osób o jednakowej wadze jedna może schudnąć, druga utyć. Dopiero metodą prób i błędów można dojść, co jest problemem w konkretnym przypadku, i odpowiednio dobrać dietę i ćwiczenia. Jest bardzo prawdopodobne, że w twoim przypadku dieta tłuszczowa
https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=30166
plus rowerek pozwolą ci uzyskać zaplanowany cel do wakacji. Jeśli nie zadziała albo np. spadek wagi ustanie po kilku tygodniach, załóż nowy wątek i opisz wszystko dokładnie.

----------------------------
Dwutygodniowy kawosz kopenhaski
----------------------------

witam
mam taki dylemacik maly, narazie nie stosuje diety tlusczowej, nie mam za bardzo mozliwosci, poprostu jej mniej, nie jem tlustego, slodyczy, cukierkow itd, jezdze na rowerku drugi tydzien, 5 razy w tyg po 30 - 40 min, po jakim czasie moga byc widoczne efekty, chodzi mi o cm w pasie ... bo dzisiaj tak sie zmierzylem z ciekawosci i ani w ta ani w ta ... 94 cm stoi w miejscu, po jakim czasie moga byc, po jakim czasie musza byc a jesli nie ma to mam zly sposob ...
prosze o odpowiedz
pozdrawiam

jeszcze mam jedno pytanie ...
poczytalem troche forum, a zwlaszcza interesowaly mnie wypowiedzi Tyka
pisze on o treningu HIIT, jak mam go wykonac na rowerku ...
jezdze z predkoscia 25km/h, ze stala predkoscia caly czas
czyli mam rozumiec ze jade 5 min z 25km/h pozniej np 3 minuty 30km/h ? i tak wkolko ?
pozdrawiam

Odpowiedź na Twoje pytanie nie jest taka prosta. Mówiąc najprosciej, HIIT polega na wykonywaniu ćwiczenia ze zmieniającą się intensywnoscią - na przemian 30-60 sekund z intensywnoscią 60-70% HRmax i 30-60 sekund z intensywnoscią 85-95% HRmax. Wartosc HRmax (maksymalnego tętna) jest inna dla każdego człowieka, w przybliżeniu można ją wyliczyc odejmując swój wiek od 220, ale dużą rolę odgrywa tu wytrenowanie. Z tej przyczyny nie mogę Ci odpowiedzieć czy podane przez Ciebie prędkosci będą odpowiednie, przypuszczam jedynie że nie - za mała różnica i za długie interwały.

W zasadzie HIIT na rowerku stacjonarnym powinien być robiony nieco inaczej. Najwygodniej jest zmieniać obciążenie zamiast prędkosci. Jezeli Twój rowerek (bieżnia lub dowolne inne urządzenie do aerobów) ma taką opcję, HIIT powinien wyglądać w następujący sposób:

Minuta ćwiczenia - Obciążenie

1 - 2
2 - 5
3 - 2
4 - 6
5 - 2
6 - 7
7 - 2
8 - 8
9 - 2
10 - 9
11 - 2
12 - 9
13 - 2
14 - 9
15 - 2
16 - 9
17-19 - 5
20 - 2

W 20 minut masz z głowy całe aeroby. Jesli Twoj przyrząd do aerobów nie ma możliwosci regulacji obciążenia, prędkosci musisz dobrać doswiadczalnie. Przy obciążeniu "2" powinienes móc rozmawiać bez zadyszki, "9" jest odpowiednikiem sprintu - powinienes dać z siebie wszystko i być niemal totalnie wypompowany po upływie minuty (nie na tyle jednak aby poprzestać na jednej "dziewiatce", bo masz zrobić cztery).
Powyższy trening jest przykładowy i nie należy się go trzymać kurczowo. Równie dobrze na przykład działa HIIT w formie biegu, w którym 30 sekundowe sprinty przeplata się z 30 sekundowym truchtem.

Pozdrawiam, Tyka

*** Utyłem w Fitnessie ***
zamiast dawać soga kliknij tu : http://www.pajacyk.pl 

ponownie dziekuje za odpowiedz
trening aerobowy 20 min ? podobno dopiero spalanie tluszczu w najlepszym przypadku zaczyna sie po 20 min ...
i co z tym moim pierwszym pytaniem ... po jakim czasie mozna sie spodziewac jakis ubytkow pasie, jesli nie bedzie nic po tym czasie to bede wiedzial ze cwicze zle ... i wtedy poszukam innej metody

Po 20 minutach, przy cwiczeniu w zakresie 60-70 HRmax.
Poza tym w HIIT'cie więcej tłuszczu spalasz po ćwiczeniach niż w ich trakcie - działa tzw. afterburn.
Nie wiem po jakim czasie schudniesz w pasie, nie jestem jasnowidzem - jeśli po miesiącu nie będzie efektów, znaczy że coś źle robisz i trzeba zmodyfikować dietę lub trening.

Pozdrawiam, Tyka

*** Utyłem w Fitnessie ***
zamiast dawać soga kliknij tu : http://www.pajacyk.pl