Pilnie potrzebna pomoc

Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że nie mam na uwadze zaśmiecanie forum, a tematy przeze mnie znalezione nie spełniały moich oczekiwań tak więc postanowiłem założyć nowy wątek. Właśnie wykupiłem karnet na siłownię, dobrze wyposażoną bez ograniczeń. Cele: "odchudzić" brzuch i uda oraz przybrać na masie głównie w ramionach, lecz mam na uwadze tak naprawdę wszystkie partie. Tu nasuwają się moje pytania:
Czy te dwa cele nie "gryzą" się ? Czy jest możliwość aby ktoś znający się na rzeczy tutaj na forum zaoferował mi swoją pomoc przy sporządzeniu diety i planu ćwiczeń ? Jak się za to wszystko zabrać ?. Jestem wdzięczny za wszelkie wskazówki, jednak proszę mnie nigdzie nie odsyłać, a jeśli masz taki zamiar zignoruj ten post.

Płeć: Mężczyzna

Wiek: 20 lat

Waga: 85 kg

Wzrost: 182cm

Cel treningowy: Podany wyżej

Staż treningowy na słowni: Zerowy

Uprawiane inne sporty: Jazda na rowerze

Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki): Full osprzęt siłownia

Dieta: Czekam na pomoc przy niej

Przeciwskaznania medyczne: Oszczędzanie klatki piersiowej

Zażywane suplementy: Żadne

Od piwnic Swiezak1 proszę się odpieprzyć, bo sam w niej trenuję i jest tylko lepiej!

I czytaj czytaj czytaj, bo co Ci po tym, że Ci ktoś napisze jakiś plan i dietę jak nawet nie będziesz wiedział jak to działa

Zmieniony przez - wazzup1988 w dniu 2011-05-25 13:37:43

Masz niby 20 lat, a zachowujesz się jak dziecko. Wszystko Ci podać na tacy.
Trening wpisz sobie FBW w wyszukiwarce, będziesz miał praktycznie gotowe treningi.

Dieta, wpisz sobie dieta redukcyjna, przeczytaj podstawy i już.

Wtedy ułóż trening i go tu wrzuć, a dietę do działu odżywianie.

Pozdrawiam.

Tak myślałem, że właśnie na tym skończy się pomoc tutejszych specjalistów - "ułóż sobie". Tylko po pierwsze: Chce osiągnąć niby dwa sprzeczne cele "żywieniowe" więc na jakiej podstawie mam ułożyć sobie dietę ? Redukcyjną, gdzie chce również PRZYBRAĆ NA MASIE ? Tak planów treningowych znalazłem masę, tylko że większość z nich skupia się JEDYNIE albo na PRZYBRANIU albo na REDUKCJI... Proszę jedynie o proste wskazówki jak za to się zabrać, jeśli nie potrafisz ich udzielić, proszę nie zabieraj głosu..

Ty sam juz niewiesz co chcez robić człownieku nieda sie redukować i przybierać na masie wiec wybierz albo redukcja albo masa!!!! i poczytaj trochce a dowiesz sie wszystkiego . Chyba oczywise te jeśli redukujesz to poleci trochce miesa ale do redukcji musisz mieć odpowiednia diete ktora musisz sobie sam ułożć taka sama dieta na mase . Co ty myślisz ze komś chce sie ukladać komus bezinteresownie diete bo tobie za przeproszenie niechce ci sie dup* ruszyc? i poczytać tu na tym forum masz wysztko wiec uzyc wyszukiwarki

z takim podejściem do ludzi i zaangażowaniem twojej osoby to nikt ci nie pomoże i sie tu nie udzieli.

na forum szaleństwo, przeczytanych 8 tematów i mówisz że szukałeś ale nic nie znalazłeś. a kto powiedział ze redukcje robi sie tylko na diecie redukcyjnej i trzeba specjalnie pod ten cel ustawić trening!? poczytaj i jak zmądrzejesz albo zaczniesz sie zachowywać jak dorosły człowiek to wróc

samo za ciebie nic sie nie zrobi. jak chcesz żeby ktoś odwalił za ciebie robote idz do dietetyka albo trenera personalnego. żeby ktoś pomógł na forum trzeba chociaż troche sie wykazac a nie liczyc na gotowe

tymczasem dostosuje sie do twoich rad i więcej tu nie wejde, dopuki nie zmienisz swojego podejścia. pozdrawiam

Myślałem, że to kwestia ćwiczeń oraz powtórzeń przy których partiach ciała chce zastąpić tłuszcz mięśniami, a przy których chce nabrać tej masy mięśniowej... Widzę, że najrozsądniejszym rozwiązaniem będzie wizyta u profesjonalnego dietetyka, ponieważ tutaj uraczyć pomocy NORMALNEGO człowieka raczej się nie da. Uwzględniając również to że dietetyk skupi się na jednostce a nie tak jak szanowni "znawcy" z forum :) Pozdrawiam ślepą masę

Ta lepiej idz do dietetyka bo tu raczej nikt ci nie pomoże :D

tylko żebyś sie nie ździwił tą wizytą u dietetyka.

a my żegnamy ślepą mase, kolejnego sezonowca

Crazy Thug sezonowcy się pojawiają przez takich jak Ty, ponieważ nie mogą znaleźć wykwalifikowanej pomocy i się zniechęcają :) ja natomiast, teraz widzę, że lepiej jest wydać większą kwotę na zawodowców którzy wprowadzą w temat i sprawią, że nie będzie to sezonowa "zajawka". Dalej świećcie przykładem "giganci kulturystyki" ;)

wydawanie kasy na zawodowców mija sie z celem bo: wszystko można znaleźć w książkach, czasopismach branżowych, forach internetowych tylko wystarczy chcieć a nie udawać niepełnosprytnego dzieciaka i czekać aż ktoś zrobi coś za nas.

każdy ogarnięty jak zakłada temat(nawet sezonowiec) to wie chociaż minimum, daje jakiś plan,diete do poprawy i sie to koryguje. ale widze że ty tego nie zrozumiesz

tak więc życze powodzenia w szukaniu tego zawodowca który ci pomoże. najlepiej wyrusz do USA bo tylko tam są tacy

Dobranoc

Jesteś po prostu śmieszny. I wybacz ale nie sprawię Ci tej przyjemności i nie będę się już zniżał do twego poziomu intelektualnego i nie będę się z Tobą wdawał w kolejną bezsensowną konwersację. Idź ćwiczyć do piwnicy, dobranoc.