Fruktoza - nadmierne (!) spozycie zwieksza insulinooporność i powoduje otylość

nie wiem co jest grane - ale znowu czesc 1-wszego postu zniknela!

niech ktos to wstawi po ostatnim badaniu bo mnie zaraz chooy szczeli


*****************


'Wiele osób - jak na przykład cukrzycy - uważają fruktozę za idealny węglowodan, ponieważ nie jest ona wykorzystywana bardzo szybko oraz tak wydajnie / w wątrobie, nerkach i jelicie obecny jest specyficzny enzym - fruktokinaza, który fosforyluje tylko fruktozę, niezależnie od glukozy i niezależnie od stężenia insuliny.
Ten fakt tłumaczy m.in. to, że u chorych z cukrzącą po spożyciu fruktozy, nie obserwuje się zaburzeń w wchłanianiu tego cukru z krwioobiegu do tkanek .
Nie zdają sobie jednak sprawy, że jest przyswajana niezależnie/równolegle od glukozy, co wzmaga proces wchłaniania.

Fruktoza może włączać się w glikolizę za pomocą alternatywnej ścieżki. Ścieżka ta pomija etap 3, w którym bierze udział enzym - fosfofruktokinaza.
Wskutek tego, ścieżka alternatywna nie podlega kontroli przez wysokie stężenia ATP i cytrynianu. A więc nawet wtedy, gdy komórka ma dużo energii, z fruktozy powstaje pirogronian, który dalej zamieniany jest na kwasy tłuszczowe.





Gdy spożywasz dużo fruktozy, może być ona wykorzystana głownie w jednym narządzie - wątrobie / istnieją enzymy, w innych tkankach, które odpowiedzialne są za metabolizowanie fruktozy oraz innych cukrów - np. heksokinaza. Jednak w obecności glukozy pierwszy etap przemian fruktozy (fosforylacja)jest hamowany, przez glukozę .

Fruktoza znacznie szybciej niż glukoza ulega glikolizie w wątrobie
omijając ten etap metabolizmu glukozy katalizowany przez fosfofruktokinazę.
Na tym etapie zachodzi bowiem kontrola metaboliczna szybkości katabolizmu glukozy. Pozwala to na pobudzenie przez fruktozę szlaków metabolicznych w wątrobie, prowadzących do wzmożonej syntezy kwasów tłuszczowych i wydzielania VLDL oraz do zwiększania stężenia triacylogliceroli w surowicy krwi.

Jeżeli glikogen wątrobowy jest uzupełniony, a taka sytuacja ma miejsce praktycznie o każdej porze dnia, z wyjątkiem czasu po przebudzeniu oraz po długim wysiłku aerobowym, wtedy fruktoza może odpowiadać w głównej mierze za odkładanie tkanki tłuszczowej!

Gdy twoja wątroba nie potrzebuje magazynować nowego tłuszczu, kieruje go do innych części twojego ciała, miejsc, gdzie nie chcesz, aby się pojawiał, np. brzuch lub okolica lędźwiowa.




chroniczne,nadmierne spozycie fruktozy - nierzadko w polaczeniuu z duzymi ilosciami fruktozyi tluszczu - moze przyspieszac proces lipogenezy czyli powodowac szybsze otluszczanie sie w porownaniu jesli bedziemy spozywac podobne ilosc samej glukozy

ale tez trzeba miec na uwadze to ze nie fruktoza sama w sobie jest zla - tylko fruktoza - a na pewno nie zawsze czy w kazdym przypadku jest zla, ale najczesciej przejadanie sie (spozywanie duzo za duzo kcal) jak rowniez nie do konca dobrzez skomponowane posilki
dorzucajac do tego stosunek 03:06 (~1:30 pewnie) mamy to co mamy

fruktoza spozywana w mnijeszych ilosciach,czy w wiekszych ilosciach ale w odpowiednich porach moze nie byc zla
na pewno 1-2owoce rano do tego 1-2owoce po treningu nikomu nie zaszkodzily

no chyba ze pomiedzy wali cukier z cukierniczki myslac ze tam nie ma fruktozy

Fruktoza pozbawiona jest kontroli jak glukoza - wiec w wiekszym stopniu niz glukoza moze przyczyniac sie do powstania trojglicerydow

wiekszosc badan sugeruje ze zwiekszona ilosc spozywanej fruktozy - nawet w adekwatnej ilosci do glukozy - bardzije niz glukoza nasila lipogeneze!

Ale:
duzo zalezy od osob jakie bierzemy pod uwage!


Jesli chodzi o zwierzeta - sprawa wydaje sie prosta.
Latwo je wyhodowac,1000 identycznych,do tego latwosc w karmieniu,itd. - wiec mozna dokladnie na nich sprawdzic jak wplywa fruktoza.

Na ludziach jest inaczej - nie ma 2 identycznych osob!
Kazdy reaguje inaczej.

Ale jedno jest pewne - fruktoza u osob mlodych,wysportowanych,nie majacych problemu z nadwaga -> szczuplych - inaczej jest 'tolerowana' niz u osob z nadwaga czy otylych.

U osob zdrowych i mlodych moze nie powodowac zmniejszenia wrazliwosci insulinowej tudiez otluszczenia.
U osob otylych wrecz przeciwnie -> nasila wszystkie symptony -> ze zwiekszeniem opornosci inuslinowej na czele,dorzucajac zwiekszenie masy ciala glownie fatu.

Jak w kazdym przypadku wchodzi nasze indywidualnosc.
wiek
sposob odzywiania sie
i moze przedewszytskim poizom bf,czy ilosc tluszczu brzusznego

to ogrywac bedzie istotne znaczenie

Wiek?
bo wszystkie mechanizmy wraz z uplywem lat zwalniaja
dieta?
sposob odzywiania zawsze ogrywa decydujace znaczenie
tluszcz brzuszny?
tluszcz brzuszny jest scisle powiazany z opornoscia insulinowa!
mozesz nie miec nadwagi - ale miec tluszcz trzewny -> to swiadczy o tym ze jestes malo wrazliwy na insuline!
I stawia pierwszy powod do zastanowienia sie nad czynnikiem powyzszym.
Dorzucjac do tego pierwszy - czyli wiek - im stazej tym gorzej osoboscie mam pewnosc ze u osob starszych (tj.w srednim wieku 40+lat) przy sporym bf'ie - lub tez nie koneicznie - spozycie wiekszych ilosci fruktozy skonczyc sie moze zle -> dalsze zwiekszanie insulinoopornosci + zwiekszanie tkanki tluszczowej.

A calkiem inmaczej beda reagowac osoby mlode i zdrowe - co do tego nie ma zadnych watpliwosci!




czesc informacji zaczerpnietych z:
http://mpancz.webpark.pl/biochglikoliza.php
https://www.sfd.pl/[Art]_Diabelska_fruktoza-t434974.html
http://forum.gazeta.pl/forum/w,36,36146181,36146181,FRUKTOZA_kilka_faktow.html

Zmieniony przez - solaros w dniu 2011-05-19 16:22:51

SPOŻYWANIE DUŻYCH ILOŚCI FRUKTOZY MA GŁĘBOKIE KONSEKWENCJE METABOLICZNE


"Fruktoza ulega glikolizie w wątrobie znaczniej szybciej aniżeli glukoza. Jest to spowodowane tym, że omija ona etap w metabolizmie glukozy katalizowany przez fosfofruktokinazę, który jest etapem regulacyjnym. To pozwala na "zalanie" przez fruktozę szlaków metabolicznych w wątrobie i taką ich stymulację, że następuję wzmożona synteza kwasów tłuszczowych i wzmożone wydzielanie VLDL. To z kolei może zwiększać stężenie triacylogliceroli w surowicy krwi i zwiększać stężenie cholesterolu LDL.
W wątrobie, nerkach i jelicie występuje swoista kinaza- fruktokinaza, która katalizuję fosforylację fruktozy do fruktozo-1-fosforanu. Enzym ten nie działa na glukozę i - w odróżnieniu od glukokinazy jego aktywność nie ulega zmianie pod wpływem głodzenia albo insuliny; to wyjaśnia, dlaczego fruktoza znika z krwi chorych na cukrzycę z normalną szybkością...."

Źródło: Biochemia Harpera, Rozdz. 21 Szlak pentozofosforanowy oraz inne szlaki przemiany heksoz, str 223.

zastanawiam sie czemu nasz organizm przez lata ewolucji tak uksztaltowal metabolizm ze fruktoza nie slucha insuliny

fruktoza kilkadziesiat lat temu nie byla problemem jak teraz
jej wykorzystanie w przemysle wzroslo dwu krotnie
jak 30lat temu spozywano okolo 30-40g/dzien - tak teraz 70-100g fruktozy (glownie hfcs)





a ciezko dostosowac sie do takich zmian w 30-40lat

dawno dawno temu pierwszy czlwoiek zjadal pewnie kilka kawalkow owocow na tydzien wiec nie bylo mu zbytnio potrzebnego hormony do 'walki' z fruktoza

a wiadomo gdzie do gry wchodza ludzkie ręce i mozliwosc łatwych pieniedzy - zdrowie sie nie liczy


Zmieniony przez - solaros w dniu 2011-05-24 22:15:48

Gdziesz czytalem zeby u czlowieka zaszly jakies zmiany ewolucyjne pomagajace mu w adaptacji do nowych warunkow potrzeba 80 pokolen. To jak jedno pokolenie zyje ~50 lat. to na jakies zmiany adaptacyjne mozna liczyc za 80*50=4 000lat

Jedno pokolenie żyje nawet 80 lat - ale źle to liczysz. Trzeba liczyć co jaki czas się ono pojawia. IMO średnia będze ok 25 lat.

Bo tak: wg twoich danych na 100 lat są dwa pkolenia. A wg mnie 4 a może nawet 5.

To tylko tak w gwoli wyjaśnień

Zmieniony przez - chkk w dniu 2011-05-25 13:29:35

niestety teraz rosnie pokolenie aspartamu - za jakies 10-20lat zacznie wychodzic (albo juz wychodzi) przesadne spozycie slodzikow

tak jak nazwa wskazuje - fruktoza sama w sobie nie jest zla!
zjedzenie kilka owocow nie tyle ze nic zlego nam nie zrobi - ale dostarczy wiele witamin i owocow

zle jest nadmiernee spozywanie napojow slodzonych hfcs w nadmiernych ilosciach,do tego dorzucenie kilka filizanek kawy,herbaty slodzonych cukrem (norma to 5-6lyzeczek cukru - a zanm takie osoby)

i wtedy moga pojawic sie 'skutki uboczne'

fryktoza w duzcyh ilosiach w polaczeniu z duzymi ilosciami tluszczy sacharzoy czy nawet glukozy - wtedy moze prowadzic do otylosci,insulinoopornosci

ale normlany czlowiek - szczyoly,zdrowy,z wysoka wrazliwoscia insulkinowac - nie bedszie mial zadnych problemow jest je te 2-3sztuki owocow
.....czy nawet wiecej