Postanowiłem zapodać do oceny swój planik fbw. A więc cwicze w poniedzialek, srode i piatek systemem A i B.
A
1. Przysiady ze sztanga 3s
2.
Wiosłowanie sztangą w opadzie 3s
3. Wyciskanie na plaskiej 3s
4. szrugsy(kaptury) 3s
5. uginanie na modlitewniku 3s
6. wyciskanie francuskie sztangą leżąc 3s
7. tu dorzuciłem odwrotne rozpietki w opadzie na tylny akton barkow+wyciskanie nad głowę hantli
8. wspiecia na palce
9. coś na brzuch
B
1. Prostowanie nóg na suwnicy 3s
2. Podciąganie na drążku 3s
3. Wyciskanie na skosie 3s
4. wznosy sztangi do brody(kaptury) 3s
5. uginanie stojac - wyciag dolny 3s
6. na triceps chcialem tu francuskie w siadzie hantelka ale ciezko mi sie wykonuje 3s
7. znow na tylny akton barkow+wznosy przodem 3s
8. wspiecia na palce 3s
8. cos na brzuch.
Prosiłbym o ocenę tego planu. I tu tez kilka pytan.
a) czy aby nie za duzo tego?
b) ile stosowac powtorzen w serii?
c) odnosnie ciezaru to czy w danym dniu dane cwiczenie zrobic ze stalym ciezarem? czy moze robic progres z kazda seria?
d)czy wogole to dobry pomysl by przeplatac dwa plany czy moze skupic sie na jednym wykonywanym 3 razy w tygoniu?
e) jak obrac optymalna intensywnosc? chodzi mi o to by nie przedobrzyc. Do tej pory stosowalem tylko split i tam chodzilo o to by miesnie na prawdę dostaly w kosc a tutaj jak wiemy sprawa ma sie nieco inaczej z tym ze ja nie mam pojecia jak to okreslic by nie przeciazyc miesni i ukladu nerwowego ajednoczesnie by trening byl efektywny masowo i silowo.