skończyłem kilkutygodniową redukcje i chciałbym już masować z głową bez zbędnego zalewania...
redukcje robiłem na low carbie (zszedłem do 3g białka, 1g węgli, tłuszcz do minimum mniej jak 30)
Obecnie od kilku dni powoli podbijam kcal w góre...
Myśle że lepiej na początku podbić kcal tłuszczami i nie przesadzać z węglami co by mnie zbytnio nie zalało bo nie za dobrze reaguje na wysokie węgle i przyjąłem sobie takie wartości:
3g białka, 1,5g tłuszczu, 3g węgli
do tego aero 3x30min
Mam mega tendencje do zalewania, weźcie to prosze pod uwage
Dieta mniej więcej wygląda tak:
1) 6 białek, 2 jajka, 80g owsianych, rodzynki, wpc
2),3) 4) pierś + ryż + olej lniany/migdały
5) tuńczyk z wody + grahamka + olej lniany/migdały
do każdego posiłku gotowane lub świeże warzywa
już nie chce mi sie dokładnych ilości pisać... ale dostarczam około: 310g białka, 150g tłuszczu, 310g węgli, 3900kcal
Jak to widzicie ?
ps. dodam że wspomagam sie saa... na tą chwile testo 700ew + 50mg metki dziennie
Zmieniony przez - sqrwiell w dniu 2011-05-06 16:03:24
Zmieniony przez - sqrwiell w dniu 2011-05-06 16:03:47