SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

KTO WIDZI W KARATE COŚ WIĘCEJ NIŻ WALKĘ

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 13406

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Kto trenując karate widzi więcej, aniżeli tylko samą walke, czy do tego tylko sprowadza się karate? Może jest coś więcej w tym, jakaś filozofia, uzyskanie spokojnego umysłu, walka ze swoimi słabościami? W końcu w karate najpierw walczymy ze sobą, Jeśli jednak nie umiesz pokonać samego siebie, nie jesteś w stanie pokonać przeciwnika :) co o tym myślicie? czekam na wasze zdania :)
pozdrawiam @@

jarecki :)
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Bardzo trfne stwierdzenie Crude B. Jeżeli faktycznie ktoś trenuje karate tylko po to by wygrywać na zawodach to jest to nieporozumienie, bo przecież taki start na zawodach powinno się przede wszystkim traktować jako formę treningu, kumite z przeciwnikiem o którym nic nie wiem, nie znam go, nie znam jego sposobu walki, i to jest ok, poprzez to uczę się wielu rzeczy. Także na własnych błędach, także zawody to też swego rodzaju "trening"

jarecki :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 708 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 8607
Moim zdaniem podstawa karate jest walka a dodatkowy efekt filozoficzno-psychologiczny to taki bonus po prostu. Kiedys jak bylem sporo mlodszy trenowalem sobie kulturystyke i po jakims czasie stwierdzilem ze pomoglo mi to nabrac pewnosci siebie i w ogole ksztaltowac charakter. Mysle ze kazdy zaczyna trenowac dla walki a rola trenera/senseia jest taka zeby dobrze ukierunkowac trenujacego zeby nie walczyl przy kazdej nadazajacej sie sposobnosci.
Tak naprawde to kazdy ciezki trening, nie tylko karate, jest walka z samym soba i daje cos wiecej.

Nie ma tego zlego ... czego bym nie zrobil

Dobrze jest żyć, ale życ dobrze jest lepiej.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Karate to nie jest nauka jak walczyć, ale jak unikać walk, w ostateczności bronić się. Oprócz tego w karate możesz na upartego znaleźć aspekty filozoficzne (ale to już bardziej w aikido lub w kung-fu). Ktoś kto chce być dobrym karateką rozumie kata, koncentruje się przed walką, etc.
W przeciwnym razie nie będzie on lepszy od łysych gości szukających tylko leszczy barowych.

I nie chcę tu nikogo urazić.

Nawet największa brutalna siła nie ma szans z techniką.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Prawdą jest, że Sensei tylko wskazuje uczniowi podstawy karate, co nie umniejsza oczywiście jego autorytetowi, on zawsze będzie Moim Mistrzem, młodemu karateka, On sam zaś wybiera dla siebie drogę jaką pójdzie. Każdy wybiera swoje karate. Karate jako kumite kihon i kata daje całość tej sztuki, bo to sztuka, a nie ultimate fighting.
oss

jarecki :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 2914 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 17433
Qrwa, jak ktoś mówi, że karate to sztuka unikania walki, albo sztuka dla sztuki, albo cokolwiek innego to od razu wiadomo, że mamy do czynienia z leszczem, który podnosi swoje ego o fakt, ze trenuje "śmiercionośną" sztuke walki. Sam oczywiście nie walczy bo może kogoś zabić w walce.

Karate było i powinno być metodą naparzania się i to skutecznego a nie p_i_erdolen_i_a farmazonów dla potrzeb szczeniackich popisów.

Bić się a nie opowiadać bajek.

Co za lamerstwo...

PANKRATION - all powers combat !!!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 426 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 20149
Jarek, Ty zawsze trafiasz w sedno

"I don't want knowledge, I want certainty" -- David Bowie

"I don't want knowledge, I want certainty" -- David Bowie

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 94 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 783
Fighter!!
Dlaczego wydaje Ci się, że karate to coś, co ma tylko jedną płaszczyznę?
Ty widzisz w karate walkę inni sposób na radzenie sobie ze sobą, na osiąganie wewnętrznego spokoju, na podnoszenie własnej wartości. Czy wydaje Ci się, że taka rola karate nie jest ważna? Nie każdy musi się uczyć karate po to aby lać innych na ulicach, i nie uważam wcale, żeby to była forma usprawiedliwiania się: coś w stylu, nie walczę, bo nie chcę, żeby mnie bolało. Ja osobiście nie unikam walki(a też jestem początkująca, ćwiczę dopiero 1,5 roku), ale potrafię zrozumieć tych, co dostrzegają w karate coś więcej niż tylko walkę.

>>Powiedział- ...walcz, może nie wygrasz, ale nie walcząc utracisz siebie...<<
>>Wstając do góry nie pomyl strony...(do LZKT)<<

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 267 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 4017
Karate od zwykłego na_p*****la_nia różni się i ma filozofię. Sportem stworzonym po to tylko żeby komuś w_pier_dolić jest np. kombat czy kick-boxing. Porównaj, przemyśl a sam znajdziesz różnice.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Jeżeli karate to jest sport, gdzie ważne jest naparzanie się, to uważam takich ludzi za niedokształconych albo raczej nie wiedzących po co trenują, SAMA walka oderwana od karate jest bezsensownym mordobiciem, które nie ma raczej większego celu, poza tym, nie unikając faktu, że taki "leszcz" w końcu trafi w walce na prwdziwego karatekę
z uszanowaniem :)

jarecki :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 2914 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 17433
Weź swoje karate i spróbuj zlać kogoś na ulicy a okazę się, że trzeba się zweryfikować swoje poglądy bo byle leszcz spod budki z piwem wam w***ie pare strzałów.

A co do płaszczyzn to po 20 latach treningu i światopogląd się zniemia - ale większość z was nawet tyle nie ma to i tak zapewne nie zrozumiecie.

Karate było systemem walki a, że jakiś niewydażony dorobił do tego filozofię i sprzedaje to małoletnim, bez ugruntowanego światopoglądy, czynikąc z nich kaleki moralno-intelektualnie to ok, mam to dupie. Ale, nie szkoda czasu na wpajanie komukolwiek normalnemu jakiś gównianych zasad etycznych, które dokładnie nigdzie nie pasują.

Ja uwielbiam noża używać - a jakieś to nie etyczno i filozoficzne...

PANKRATION - all powers combat !!!

Zmieniony przez - Fighter w dniu 2003-05-06 16:07:36
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
OloKK www.olokk.pl
Ekspert
Szacuny 122 Napisanych postów 34575 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 195972
Fakt faktem, że Karate powstało po to, żeby walczyć.
A filozofia? No cóż. Karate takie jakie znamy przywędrowało do nas ze wschodu. Jak wiadomo ludzie tam są zupełnie inni/byli niż Europejczycy. Oczywiście chodzi mi o kulturęi mentalność. Czym to zaowocowało? Tym, że jak Karate trafiło na zachód to od razu ludzie dali mu otoczkę mistycyzmu, jakąś filozofię, ale to sa tylko kawałki wschodniej kultury. Karate zupełnie inaczej wyglądałoby, gdyby powstało na zachodzie. Oczywiście piszę tu o "duchowej" sferze

No i tak, piszemu, że karate to walka z samym sobą, ze swoimi słabosciami, że jest to szacunek, dążenie do ideału... Ale czy nie ma tego w zachodnich sportach? Na przykład w Boxie, Zapasach, czy w zwykłym biegu przez płotki? Ćwicząc to chcemy być najlepszym w tym co robimy, pokonujemy swoje słabości, szanujemy tych, którzy są lepsi od nas.

I jeszcze sprawa kultury. To, że będziesz chodził na karate nie znaczy od razu, że bedziesz szanował starszych(na przykład). To, jak bedziesz się odnosił wobec innych, czy bedziesz skromny, czy będziesz unikał walki, czy będziesz sobie radził zależy tylko od Ciebie i od tego w jaki sposób zostałes wychowany.

Kata i kichon to żadna filozofia. To są po prostu metody treningowe takie jak bieganie czy walenie w worek.

___________________________
Naczelnik "Styli Tradycyjnych"
Banzai Ban-10K
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama
"...W regulaminie SFD jest napisane, że kto jedzie na moderatorów ten ma prze**BANe..."

OLIMP ENG-PL TRANSLATOR:
2 capsules 3 times daily = 4 kapsułki 3-4 razy dziennie

http://facebook.com/olokk
http://olokk.pl  http://bng-studio.pl 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Gaz do samoobrony! Zapraszam używających gaz do konwersacji!

Następny temat

samoobrona

WHEY premium