Kurs dietetyka - jaki?

Możesz wygooglować, coś zawsze jednak, by przyniosło to korzyści najlepiej kierunek i studia.

Głównie chodzi mi o to by mieć możliwość prawną udzielać porad dietetycznych i rozpisywać diety. Studia swoją drogą, które pewnie skończę, ale na teraz potrzebna są mi takie uprawnienia. Czy taki kurs daje takie uprawnienia ?

Nie kurs nie daje takich uprawnień. Z tego co mi wiadomo, kurs daje dodatkowy certyfikat.

Zmieniony przez - s.m.p.a. w dniu 2011-03-15 21:48:45

zawsze możesz też zrobić sobie szkołę policealną o kierunku technik dietetyk, po tym już możesz działać bez obaw (tak mi się wydaje)

Tak szkoła policealna daje takie uprawnienia niestety - patrz dietetyczki w szpialu (często po technikum) z tym że już 3 lata temu na wykładzie z żywienia nas informowali że ma być to prawnie regulowane i nie można będzie bez ukończenia 5letnich studiów udzielać zgodnie z prawem porad dietetycznych ale czy tak się stało czy nie...tego nie wiem. Myślę że prędzej czy później się za to wezmą bo za dużo jest pseudo dietetyków...

s.m.p.a a wiesz gdzie są jakieś ciekawe szkolenia, wykłady dla dietetyków? ja szukałam w moich okolicach ale jedyne ciekawe były dla lekarzy:( a chętnie bym się wybrała na jakiś ciekawy wykład. A Ty kończyłeś SGGW?

nie kończyłem musisz szukać szkoleń konferencji sama wiedza do Ciebie nie przyjdzie. Czesto pogłebianie jej jest ważniejsze bo często opowiści dr i prof odbiegają od nowych kanonów

terco

ale nie ma to za bardzo sensu, bo np. osoby kończące technikum budowlane również straciły by uprawnienia do pracy w zawodzie, wtedy idee wszystkich szkół technicznych poszła by w pisduu

co do kursów to wiem, że w Krakowie i Warszawie są organizowane, tzn. chyba, bo jeszcze do grudnia co miesiąc dostawałem ofertę z kursami

akademia dobry dietetyk czy jakoś tak się to zwało

ciężko te kursy/szkolenia/wykłady przesiać czasem, byłam ostatnio na wykładze pod tytułem węglowodany na wydziale żywienia i... masakra kobietka nie potrafiła mi na proste pytanie odpowiedzieć ale w sumie to dobrze choć że się przyznała bo większość idzie w zaparte i udaje że wie wszystko

że wiedza nie przyjdzie sama to wiem;P bo czekam i czekam i nic pocieszam się tylko tym że ponoć oksytocyna wydzielana w ciąży i przy porodzie wpływa na koncentrację i kobietom trudniej nauka przychodzi

to jak już odpisałeś to może mi podpowiesz coś o alergii - co byś wprowadził jako pierwsze u niemowlaka w diecie dynię czy ziemniaka? bo jeden z pediatrów polecił mi jako pierwszy wprowadzić szpinak? i co sądzisz o oleju z wiesiołka jako produkcie polecanym dla alergików.. pewnie niemowlaki to nie Twoja działka sory za spam (cała ja)

Richard jak dla mnie to w naszym szkolnictwie dużo rzeczy nie ma sensu, a dziewczyny po technikum gastronomicznym na mojej uczelni miały większą wiedzę o żywieniu niż reszta po 5 latach technologii żywienia..niestety dlatego ja się dokształcam bo studia mi dały tylko podstawy a 90% znawców tu na forum wie więcej niż ja

Zmieniony przez - terco w dniu 2011-03-17 22:54:14

no dobra 99% znawców wie więcej niż ja

Nikt nie napisał że wie więcej niż ty więc nie wiem skąd te pretensje i pomysły. Zapewne większość dietetyków ma swoje zainteresowania kształci się w określonym kiedunku być może trafiłaś na takiego którego mocną stroną nie były alergie pokarmowe. CHoć nikogo nie bronie bo powienien przyznać się że nie wie. Z tego co patrzyłem temu olejowi przypisuje sie takie właściwośći nigdy jednak nie próbowałem wiec wypowaidał sie nie bedę. Niemowlakom bym na pewno nie podawał. Najpewniejszcze bedą leki przeciwhistaminowe, jednak też trzeba czytać ulotki. Nie wkraczam w zainterseowania i porady medyczne o alergi i alergenach przypomne sobie pare info wtedy bede sie mógł wiecej udzielić