Leti_/dziennik redukcyjny

Czyli uczymy się jeść.

Zmieniony przez - Leti_ w dniu 2011-02-22 10:56:00

Dzisiaj na siłowni zaintrygowała mnie pewna kwestia.
Mianowicie, jakaś dziewucha zapytała trenera o dietę.
Akurat stałam obok więc wszystko słyszałam.
Obił mi się o uszy fragment "białek 1g na 1kg masy, żeby nie przytyć".
Nie chcę, żebyście dziewczyny odebrały to jako negację waszych rad ale zastanawiam się po prostu nad tą kwestią 1g białka na 1 kg masy ciała, żeby nie przytyć.
Wszędzie gdzie czytałam coś o dietach, nigdy nie znalazłam nic o tym, że od białka można przytyć

No i rozpiska na jutro ;)

Zmieniony przez - Leti_ w dniu 2011-02-22 17:42:52

Praktycznie od wszystkiego w nadmiarze można przytyć, natomiast o ile wiem wartości 0,8-1 g białka / kg masy ciała polecane jest jedynie osobom z pewnymi schorzeniami metabolicznymi, dla których białko w dużych ilościach staje się toksyczne, podobnie dzieje się w przypadku chorób nerek.
Pierwsze słyszę, żeby ktokolwiek kto ma pojęcie o odżywianiu dawał takie rady

No poważnie, jak boga kocham, zapodał jej taki tekst

Dziś był ciężki dzień.
Dosłownie i w przenośni.
Dawno nie chodziłam taka objedzona (że pozwolę to sobie tak nazwać) ale wierzę, że wszystko jest na dobrej drodze.
Do końca tego tygodnia jeżeli pozwolicie nie będę jeszcze dodawać węgli.
Muszę się oswoić z "najedzeniem". Hehehe... ale jest fajenie

Mam jedną nie jasność odnośnie rozgrzewki przed treningiem siłowym. Ile w zasadzie powinna trwać.
Trener na siłowni, do której chodzę sugeruje minimum 30 minut.
Jednak na forum wyczytałam 10-15 minut max.

Co mogłybyście zasugerować?



Zmieniony przez - Leti_ w dniu 2011-02-22 21:49:45

Zmieniony przez - Leti_ w dniu 2011-02-22 21:50:21

Jeszcze trochę i stworzymy "Złote myśli trenera Leti_". Z tego co mi wiadomo rozgrzewka wystarczy 10-15 min, a po treningu aeroby dłuższe, bo po treningu siłowym przynosi to lepsze efekty

rozgrzewka jak sama nazwa wskazuje trwa tyle... by sie rozgrzać mnie starcza 7min by podnieść tetno, później dochodzą ćwiczenia rozgrzewające stawy, pare przysiadow pompek i jesteś gotowa.

No to nieźle hehehe...
Gościu tłumaczył, że po 30 minutach dopiero zaczyna spalać się tkanka tłuszczowa, więc rozgrzewka powinna trwać 30 minut.

W takim układzie muszę trochę zmienić plan treningowy. Postaram się jutro wrzucić.

Mówicie, że po treningu siłowym dłuższe aroby... zmienię na razie o 5 minut w tym tygodniu, a potem podskocze łączni na 40 minut aerobówm po siłowni.

Ale jaja z tym trenerem.
Wrzuce jutro zeskanowany plan trenongowy, który od niego dostałam, może będzie śmiesznie.

te teorie z czasami powalają, to tak jakbyśmy robotami byli, po 30min włączamy tryb spalania tłuszczu, bilans kaloryczny wejścia rowna sie bilansowi kalorycznemu wyjścia, ćwiczymy spalam, nie ćwiczymy nie spalamy, tętno na spalanie tłuszczu.....
itd itp..

No dokładnie kochana...
I pamiętaj "1g białka na 1 kg masy ciała, żeby nie przytyć".
Dziasiaj chyba z głupoty ja pójdę do niego po poradę - ciekawe co mi powie hehehe...

Kurczę, Leti, spisuj te mądrości

I wklejaj tutaj, do tego tematu: https://www.sfd.pl/-t667307.html
Może się czegoś nauczymy