nacenzurowane suple

ramzes - nawet ja przedawkujesz zwykła czarną kawę to możesz umrzeć Sam jestem małolatem, i używam supli. Co prawda nie jakiś z 1,3 ale używam spalaczy i przed treningówek. Ale oczywiście wszystko z głową. Jak Ci sie małolat weźmie i zje 2kg kawy mielonej to też wyląduje w szpitalu. Niech sie lepiej służba zdrowia weźmie za szpitale, bo jak miałem problemy z kolanami(okazało sie ze chrząstka oddzieliła sie od kości ) to 2tyg musiałem czekać na wizyte u chirurga - jeszcze mi pani w recepcji powiedziała ze ze złamaniami czekają po 2-3tyg. Przez to teraz mnie czeka operacja, i to jest dobre dla służby zdrowa a suple to jakieś mega szkodliwe dopalacze...
To jest moje zdanie i nie musicie sie z nim zgadzać.

Zmieniony przez - Mosto w dniu 2011-02-21 19:56:37

Zmieniony przez - Mosto w dniu 2011-02-21 19:57:29

Żyjemy (przynajmniej teoretycznie) w wolnym kraju i każdy dorosły człowiek powinien mieć prawo decydować o swoim losie - tak nawet jeśli miałoby to negatywny wpływ na jego zdrowie
A czy każdy inny dorosły człowiek, bedzie chciał zapłacic za jego leczenie?

j/w
każdy taki mądry, ze chce sam za siebie decydować
to niech później sam się leczy

Wszystkim dajmy ćpać itd. bo każdy ma wolny wybór. Ale takie czasy że dasz palec wezmą ręke.

heh panowie wasz argument moze sie wydawać słuszny (jesli ktoś faktycznie przelicza ludzkie zdrowie i życie na pieniądze) ale słuyszny nie jest. czytałem statystki ile kosztuje leczenie w krajach UE poszczególnych grup ludzi. konkluzja jest taka ,że im ktoś mniej o siebie dba tym mniej kosztuje jego leczenie i tak np: osoby otyłe kosztują o 1/4 mniej a palacze o 1/3 mniej niż osoby dbające o siebie, prowadzące zdrowy tryb życia... jest to całkowicie logiczne, palacz placi skladki na leczenie przez np 20 lat pracy, dostaje zawału a NFZ kosztuje to tyle ile kosztuje wyslanie po niego karetki. natomiast osoby dbające o siebie korzystaja czesto z usług medycznych długie lata, bo wczesniej czy później zaczyna zawodzić aparat ruchu, pojawiają się problemy neurologiczne itd. jeśli dana organizacja podaje horrendalne sumy które kosztuje leczenie np palaczy, alkoholików itd. robi to tylko po to aby wywrzeć odpowiednie wrażenie, jeśli podali by ile kosztowało by leczenie przez całe życie zdrowej osoby, kwota byla by znacznie większa.
poza tym głupotą jest sądzić ,że prohibicja przynosi zamierzone skutki, nigdy tak nie było, zakazany owoc smakuje najlepiej i w historii jest wile przykładów które potwierdzają, że zakazywanie danej substancji powodowało wzrost jej spożycia zamiast oczekiwanego spadku.
nie jestem również dzieckiem ,żeby ktoś mi mówił co mogę robić z własnym organizmem a czego nie mogę, dziwi mnie ,że niektórym odpowiada to ,że państwo ma możliwość odbierania obywatelom prawa do samodecydowania.

Aras84 - przy dzisiejszej 'chorej' służbie zdrowia bardzo chętnie.

Całymi latami pod******lają (bo inaczej tego nazwać nie można) moje ciężko zarobione pieniądze, a ja się pytam gdzie one są? Szpitale są regularnie zamykane, niema pieniędzy nawet na leki, na każde choćby najprostsze badanie czeka się minimum kilka dni, odległość wizyty u specjalisty mierzy się w tygodniach, a często miesiącach.

Czekasz na specjalistę? Bo ja nie. Zawsze chodzę prywatnie, choćby i z przeziębieniem, więc pytam się w imię czego mam również płacić tym konowałom? Np. na leczenie staruszek powiesz... o.k. tylko ja się pytam z jakiej racji? Idąc dalej, z jakiego powodu osoba aktualnie płacąca składki ma utrzymywać opiekę nad menelem z pod budki z piwem, a człowiekiem który rzetelnie przepracował ponad połowę swojego życia?

Nierzadko zdarza się, że te same placówki przyjmują również pacjentów prywatnych od ręki. Nie powiesz mi że to jest normalne podczas gdy publiczne tłumaczą się brakiem miejsc.

Systemu nie da się zmienić się zmienić w rok, a nawet pięć lat, choćby przez wspomniane staruszki którym państwo przez całe lata wmawiało iż będą miały zapewnioną jak to określają darmową opiekę medyczną, lecz nie robiąc nic może być już tylko gorzej. My już tego nie dożyjemy, ale może nasze dzieci będą miały lepiej.

zupek

dziwi mnie ,że niektórym odpowiada to ,że państwo ma możliwość odbierania obywatelom prawa do samodecydowania - niektórzy najwidoczniej obawiają się swego rodzaju odpowiedzialności, jaką byś automatycznie przejmował choćby i nad zabezpieczeniem się pod względem finansowym na wypadek choroby, czego pojąć osobiście nie mogę. Każdy myślący człowiek to robi, nawet przy obecnym systemie.



Zmieniony przez - Amentoris w dniu 2011-02-22 12:20:10

Zmieniony przez - Amentoris w dniu 2011-02-22 12:35:21

Zmieniony przez - Amentoris w dniu 2011-02-22 12:36:10

Amentoris ---> nie do końca mnie zrozumiałeś
ja też nie czekam na specjalistę, bo pewnie bym się nie doczekał, przynajmniej nie w tym życiu
ale różnica jest taka, że my wiemy w co się bawimy i jakie to niesie za sobą potencjalne ryzyko i jak coś się stanie nie będzie płaczu
a jeden z drugim małolaty nażrą się 1,3 d to jak im pikawa wysiądzie pierwsze co polecą do zwykłych lekarzy

trochę podobna sytuacja jak z dopalaczami - wyraźnie na opakowaniu napisane "nie do spożycia przez ludzi",ale jeden z drugim chojraki śmiali się z tego i cieszyli że mogą się naćpać towarem kupionym w sklepie, a później płacz, karetka, tvn itp

jak ktoś jest taki dorosły i odpowiedzialny niech umie ponosić konsekwencje swoich czynów
a wszyscy są dorośli tylko jak chodzi o korzystanie z substancji dla dorosłych, ale jak trzeba ponieść już za to odpowiedzialność i zapłacić jakąś cenę to 99% okazuje się niedojrzałymi gówniarzami

Na to nic nie poradzisz, w dzisiejszych czasach nastolatki mają łatwiej by kupić działkę niż piwo.

Amentoris - masz racje. Policja chodzi po szkołach i tłumaczą że to złe, że nie możba pić ble ble ble a i tak każdy robi jak chce.


Nasza służba zdrowia to jest porażka i tutaj nie ma co komentować, wystarczy jedno słowo "Koperta"


Policja bierze sie za coś o czym nie ma pojęcia i coś co jest stosowane z głową może bardzo poprawić stan zdrowia. Oczywiście jeśli bierze sie 200mg 1,3 dziennie to szpital murowany, ale jeśli się bierze 50mg przed siłką żeby dać z siebie 200% na treningu to nie widze w tym nic złego.

Zmieniony przez - Mosto w dniu 2011-02-22 14:35:43

podbijam temat , bo coś spadł:)