pomocy z klatą!!!!

heh no rzeczywiscie, troche inny kąt i poza a roznica wizualna spoora ; )

wiec skupiajac sie na klatce to ja bym tu mocniej popracowal nad skosem, a ewentualnie plaska bym robil przez jakis czas sztngielkami i obserwowal efekty...

Zmieniony przez - Irokez w dniu 2007-06-14 21:26:44

no tu sie z Tobą zgodze, dlatego teraz kompletnie odstawie prostą klate i będę tylko skosy robil , robiłem już hantelkami i musze przyznać ,że od tego nawet ładnie mi weszło ale pojawił się mały probłem, bo hantelkami robiłem na siłce w szkole a tam maxymalnie mogłem nałożyć 35kg (na jednym hantelku), więc już praktycznie na serie po 16 razy mogłem tym jechać więc nie widziałem sensu, ale przez te 6 tyg które robiłem hantelkami to widziałem dość spore efekty

Wszędzie ten sam problem. Na większości siłowni myślą, że sztangielkami robi się tylko bicepsy i że wystarczą jakieś gówniane. A tak naprawdę przeważnie sztangielki dają bardzo dużo - tylko siłownia powinna mieć na wyposażeniu sztangielki po kilkadziesiąt kilo zamiast grzechotek dla dzieci

to prawda, ja jestem raczej mały i słaby (w porównaniu do niektórych ćwiczących panów ) a i tak już brakuje mi ciężaru na siłce to raczej jest coś nie tak... krzych666 jak już rozmawiamy o klacie to zawsze chciałem sie spytać o jedno a mianowicie: mój brat (kiedyś ćwiczący dziś już niestety nie) kiedyś miał wyrąbaną w kosmos klate aż sam się dziwiłem ,że osiągnąl takie wymiary (miał tylko 40cm w bicu) ale również siłka go ograniczała bo mógł nałożyć 65kg albo odrazu 100kg, więc jechał tym 65 kg po wiele powtórzeń w każdej z serri (nawet po 40 powt) a robił ich czasem nawet po 8 serri (dopiero po jakims czasie dołożył skosy) i jedyne co brał za odżywy to kreta i białko. Potem miał przerwe prawie rok i jak wrócił do formy to brał 100kg na serie ale klata nawet w połowie nie wygląda tak jak wyglądała wcześniej. Moje pytanie jest takie: czy jest to możliwe ze wygląd klaty zawdzięczał dużej ilości powtórzeń? (bo jak ją pamiętam to naprawda była ona nieproporcjonalnie większa) czy była ona dzięki tym powtórzeniom poprostu spompowana??

Nierozumiem cie troche bo klatki moim zdaniem niemasz takiej małej więc sie niezałamuj

wyglądasz jak byś rozpiętek nie robił, i sztange chwytał za wąsko

Siła zależy od ilości i grubości włókien zaangażowanych do wykonania powtórzenia. Wykonywanie treningu siłowego polega na zwiększaniu ilości włókien, biorących udział w boju, podczas gdy trening masowy daje zwiększenie grubości tych włókien.

Większa ilość powtórzeń może spowodować większe napompowanie i lepsze przyrosty masowe.

Teraz właśnie chwytam sztange tak szeroko jak moge, a co do rozpiętek, to zawsze je olewałem ale teraz się to zmnieni. Ogólnie to wykreślam prostą ławke z planu na jakieś 3miechy albo i więcej pora nadrabiać skosy
dzięki krzychu za odpowiedz

aha, bym zapomniał, pada tu co jakiś czas pytanie co mi się nie podoba w mojej klacie (wydaje mi się ,że już to wcześniej pisałem ale moge napisać raz jeszcze) moja klata ma budowe tak jakby kwadrata (jak patrze na klate kumpli to maja klate raczej przypominającą prostokąt i jest raczej wypięta do przodu a moja wręcz na odwrót i wlcale nie jest to wada postawy) i jest wąska i może na tych zdjęciach nie widać ale w porownaniu do pleców... różnica jest przytłaczajaca i każdy z kumpli (nawet mamusia ) uważa ,że z klatą musze coś zrobić, uzmysłowiliście mi ,że kłopotem w przypadku mojej klaty są skosy i powinienem również więcej na hantlach popracować

Jeszcze jedna kwestia. Wydaje mi się, że jesteś nieco szerszy w biodrach niż w ramionach (w ramionach, czyli w klatce, odliczając ręce). Przez to klatka "nie ma miejsca" do rozwoju. Wykonywanie wyciskań w szerokim chwycie spowoduje z czasem lekkie rozrośnięcie się również układu kostnego, przez co twoja klatka się poszerzy, a dodatkowo rozbuduje zewnętrzne rejony.