obecna czołówka UFC > czołówka Pride w swoim prime

Mało czasu upłynęło? Zobacz sobie topowe kluby 6 lat temu, a teraz...

raKhu1 dziękuję ci z całego serca za tego bana, jestes wielki... Miałem już serdecznie dość pana-jakże-dojrzałego-inteligentnego-domorosłego-analizatora-psychologii-hejtu-młodszych-pokoleń-psychofana Annihilus, temat świetny i słuszny. Z całym sentymentem dla mojego herosa wszechczasów cepiarza Wanda, i innych , w pełni zgadzam się z twoimi analizami... Niestety sport rozwinął się bardzo szybko
Sogacz za temat i Dumbassa , wiesz o co chodzi

Problem równierz leży w zastosowaniu ringu na zasadach Pride-w ringu w Pridzie łatwiej było walczyć większości zawodników... Sorry,ale w klatce jest realniej i trudniej
Wiadomo,soccery i stompy to realność walki w większym stopniu, ale całokształt jest realniejszy klatce... Nikt na ulicy nie podniesie walki bo zapasniki na tobie leży

Zmieniony przez - diadiuszka w dniu 2013-07-05 21:20:43

Nie czytałem całości bo nie mam czasu, ale IMHO Cro Cop prime pokonałby JDSa, skoro "półwartowściowy" sprawiał mu problemy spore i JDS go skończył palcem w oko, a Mirko tytanowej szczęki nie ma(kiepska też nie była ale nie wybitna), więc znaczy to, że nie trafił go solidnie jak potrafił wielu trafić.

jakim palcem w oko!? chyba inną walkę oglądaliśmy. W 3R przecież JDS zdemolował Cro Copa kolanami i ciosami trafiając go w oko, że doznał kontuzji, ale 3 minuty jeszcze zostało w tej rundzie więc nawet jakby nie doznał kontuzji to by go pewnie skończył albo i tak wygrał przez decyzje, ja w tej walce typowałem 1 i 2 runde dla JDSa też, ale fakt mogły iść na remis, bo raczej ciężko w nich o wygraną Cro Copa - pamiętam, że trafiał coś tym swoim lewym prostym i kilka kopnięć, ale też pamiętam jak JDS zaczął ostrzał na nim pod siatką - ciągle nacierał i trafiał ciosami..

KondiCapo

Nie czytałem całości bo nie mam czasu, ale IMHO Cro Cop prime pokonałby JDSa, skoro "półwartowściowy" sprawiał mu problemy spore i JDS go skończył palcem w oko, a Mirko tytanowej szczęki nie ma(kiepska też nie była ale nie wybitna), więc znaczy to, że nie trafił go solidnie jak potrafił wielu trafić.

Tylko IMHO to nie byl tez prime JDS'a...

Już wiele było na ten temat pisane i sam się też wypowiedziałem na te tematy wyższości lub nie,jednej organizacji a drugiej ale nie zgodzę się,że 6 lat to za mało.Pridowcy jak CC bardziej byli nastawieni na obronę w płaszczyznach,których nie znali jak właśnie CC.Obronę miał niesanowitą np. w walce z Watermanem.Ale od conajmniej 2005 można zauważyć,że świeży narybek jest całościowo trenowany pod mma. Starsi wojownicy tak trenowani nie byli.Jedni się umieli przestawić, inni nie.To samo z klatką.Jedni jak Ramp sprawiali wrażenie że miejsce nie robi im różnicy,reszcie szło gorzej.Porównywanie prime Pride zawodników a UFC,powtarzam jeszcze raz nie ma sensu.Nie ma sensu dlatego,że w dużym stopniu wygląda to jak porównywanie czarno-białej telewizji z kolorową.
Pewnych zawodników można delikatnie porównać.Tym z Pride typu Wand "wyrzucić" że cepiarze, "dodać" za wieczne serce do walki.Ale typ Cain - Fedor jest jak niebo a ziemia. Cain jest w stosunku do Fedora w każdej płaszczyźnie o tyle punktów lepszy,że wciągnął by go nosem.
Jakby Fedor był ze 12 lat młodszy i teraz zaczynał.... gdyby babka miała wąsy. Bez sensu. Tyle.

jones,cormier,cain zaczynali od zapasów nie od razu MMA

Ale chyba jasne jak słońce jest,że byli szkoleni nowocześniejszymi metodami pod mma,niż stara gwardia,która polegała na bazowym wyłącznie.

tak tylko ,że porównujemy zawodników i co by było gdyby Cro cop miał teraz camp w Aka np.(przeszedł całkowicie do MMA jak miał 27 lat, cormier chyba nawet później ,po Pekinie.