Buckie
...
Napisał(a)
Jeśli polska koszykówka nic nie znaczy w Europie, to tym bardziej polska piłka nożna. Wystarczy popatrzeć na eliminacje toczone równolegle. Poza tym nie oszukujmy się, głównie chodzi o oglądalność. To nie jest tak, że "ci z telewizji" nie mają pojęcia o istnieniu innych sportów. Ale co można poradzić skoro przeciętny Polak woli obejrzeć szóstą powtórkę ze skoków Małysza, zamiast jakiś "dzikusów w klatkach"? Telewizja rządzi się prawem rynku, patrzy na oglądalność, a co za tym idzie opłacalność. Może jak się kiedyś dorobimy kanałów tematycznych (marzenia), to sobie obejrzymy galę Pride z dziećmi.
...
Napisał(a)
QUEBLO i inni :) w Polsce nikt nie stawia na indywidualność ale na zachowania stadne i tak jest w kazdej dziedzinie, od sportu po politykę, gdzię jak sie jest czescia stada to można bycidiotą a i tak cie beda pchać :) jednostka w tym kraju nigdy nie bedzie miala zadnych praw, nikt jej nie udzieli pomocy, nikt nie bedzie sie interesowal tym co jest jej potrzebne bo za duzo mamy nalecialosci z poprzedniego systemu ...
jak sie trafia jakas jednostka na której mozna sie oprzec to sie tworza malyszomanie, otyliomanie, a obecnie kubicomania :) i nic wiecej ... panstwo (nie tyle panstwo co ludzie w tym panstwie z tzw. elit) nie maja interesu zeby promowac jakiekolwiek jednostki bo w sportach druzynowych wszystko sie rozmywa, takze odpowiedzialnosc i wiecej peiniedzy przeznaczonych na takie sporty mozna zdefraudowac :) ... jak jest gdzies sekcja pilkarska w której bez sukcesów trenuje 50 osób to jak sie na kazda osobe zdefrauduje miesiecznie 5 PLN to wychodzi 250 PLN do kieszeni, jak sie ma jednego boksera czy kickboksera to defraudowac trudniej :)
poza tym jest tez cos takiego jak skutecznosc marketingu i to ze reklamy w sporcie druzynowym trafiaja do wlasciwie wszystkich i nikogo wiec latwiej jest za pomoca takich sportów trafiac do mas ze swoimi produktami, latwiej sie reklamuje piwo skoro reklamuje je cala druzyna ... jednostk iwybitne w kazdej dziedzinie bywaja kontrowersyjne i nie kazdemu moze podobać sie taka czy inna osoba, i nawet jesli ów ktos jest w czyms mistrzem t omoze nie pasowac od strategii marketingowej danej firmy i moze byc ona nie zainteresowana sponsoringiem ... a poza tym wystarczy ze ów ktos zacznei sie zle kojarzyc i wsparcie sie skonczy :) a w przypadk udruzyny to czestonie ma na kogo zwalic odpowiedzialnosci :)
na sponsorowanie jednostek ida zazwyczaj mniejsze sumy niz na sponsorowanie calych druzyn a i taki marketing na jedna osobe jest miej skuteczny, i jak powiedzialem jesl isie defrauduje kase np. w PZPN to wiece jda sie zdefraudowac nie wzbudzajac podejrzen niz by sie udalo w kjakiejs lidze MMA gdzie przxede wszystkim z uwagi na ilosc zawodników nieznaczna w porównaniu do ilosci pilkarzy w polsce - naklady na ta dyscypline sa duzo wieksze ...
Malysz, Jedrzejczak kosztowali Polske duzo mniej niz pilkarze czy koszykarze a sukcesy mieli duzo wyzsze :) i nawet jesl iczesc srodków na ich szkolenie poszla gdzies nie wiadom ogdzie to i tak jest to kropla w tym co sie rozmylo w PZPN czy PZPS ... wiec czy dzialaczom oplaca sie klasc kase w sporty indywidualne z ich wlasnych interesów?
taki Kubica - panstwo nie wlozylo grosza w jego osobe a teraz mozna odcinac kupony od jego sukcesów, telewizja polska ma kogo pokazywać, jest nowa mania :) za darmo temat do zapchania ramówki :) jednostk iwybitne zawsze beda i zawsze da sie na nich zarobic :) wybitne zespoły ttrrzeba stworzyc od podstaw a przynajmniej sprawiac wrazenie ze sie próbuje je tworzyc :) tak sie mozna dorobic cudzym kosztem naród glupi i tak to łyknie :)
wlasciwie to nie rozumiem czemu istnieja takie twory jak PZPN, PZPS, PZPK w dodatku konsumujace takie sumy z budżetu? komu to potrzebne? chyba nie ludziom a dzialaczom zeby mieli cieple posadki :) spoleczenstwu bardziej potrzebne bylyby minimum 3x2 godziny wf dla dzieci w tugodniu, baseny przy szkolach, itp. itd. ale przeznaczone na to pienizdze trudno sie defrauduje :) wiec sie tworz yzwiazki z których nikt nic nie ma :)
jak ktos chce grac w zawodowa pilke albo koszykówke t oniech sobie tworzy lige prywatna samofinansujaca sie a konsumowanie na to publicznych pieniedzy jest zwyklym zlodziejstwem :)
jak sie trafia jakas jednostka na której mozna sie oprzec to sie tworza malyszomanie, otyliomanie, a obecnie kubicomania :) i nic wiecej ... panstwo (nie tyle panstwo co ludzie w tym panstwie z tzw. elit) nie maja interesu zeby promowac jakiekolwiek jednostki bo w sportach druzynowych wszystko sie rozmywa, takze odpowiedzialnosc i wiecej peiniedzy przeznaczonych na takie sporty mozna zdefraudowac :) ... jak jest gdzies sekcja pilkarska w której bez sukcesów trenuje 50 osób to jak sie na kazda osobe zdefrauduje miesiecznie 5 PLN to wychodzi 250 PLN do kieszeni, jak sie ma jednego boksera czy kickboksera to defraudowac trudniej :)
poza tym jest tez cos takiego jak skutecznosc marketingu i to ze reklamy w sporcie druzynowym trafiaja do wlasciwie wszystkich i nikogo wiec latwiej jest za pomoca takich sportów trafiac do mas ze swoimi produktami, latwiej sie reklamuje piwo skoro reklamuje je cala druzyna ... jednostk iwybitne w kazdej dziedzinie bywaja kontrowersyjne i nie kazdemu moze podobać sie taka czy inna osoba, i nawet jesli ów ktos jest w czyms mistrzem t omoze nie pasowac od strategii marketingowej danej firmy i moze byc ona nie zainteresowana sponsoringiem ... a poza tym wystarczy ze ów ktos zacznei sie zle kojarzyc i wsparcie sie skonczy :) a w przypadk udruzyny to czestonie ma na kogo zwalic odpowiedzialnosci :)
na sponsorowanie jednostek ida zazwyczaj mniejsze sumy niz na sponsorowanie calych druzyn a i taki marketing na jedna osobe jest miej skuteczny, i jak powiedzialem jesl isie defrauduje kase np. w PZPN to wiece jda sie zdefraudowac nie wzbudzajac podejrzen niz by sie udalo w kjakiejs lidze MMA gdzie przxede wszystkim z uwagi na ilosc zawodników nieznaczna w porównaniu do ilosci pilkarzy w polsce - naklady na ta dyscypline sa duzo wieksze ...
Malysz, Jedrzejczak kosztowali Polske duzo mniej niz pilkarze czy koszykarze a sukcesy mieli duzo wyzsze :) i nawet jesl iczesc srodków na ich szkolenie poszla gdzies nie wiadom ogdzie to i tak jest to kropla w tym co sie rozmylo w PZPN czy PZPS ... wiec czy dzialaczom oplaca sie klasc kase w sporty indywidualne z ich wlasnych interesów?
taki Kubica - panstwo nie wlozylo grosza w jego osobe a teraz mozna odcinac kupony od jego sukcesów, telewizja polska ma kogo pokazywać, jest nowa mania :) za darmo temat do zapchania ramówki :) jednostk iwybitne zawsze beda i zawsze da sie na nich zarobic :) wybitne zespoły ttrrzeba stworzyc od podstaw a przynajmniej sprawiac wrazenie ze sie próbuje je tworzyc :) tak sie mozna dorobic cudzym kosztem naród glupi i tak to łyknie :)
wlasciwie to nie rozumiem czemu istnieja takie twory jak PZPN, PZPS, PZPK w dodatku konsumujace takie sumy z budżetu? komu to potrzebne? chyba nie ludziom a dzialaczom zeby mieli cieple posadki :) spoleczenstwu bardziej potrzebne bylyby minimum 3x2 godziny wf dla dzieci w tugodniu, baseny przy szkolach, itp. itd. ale przeznaczone na to pienizdze trudno sie defrauduje :) wiec sie tworz yzwiazki z których nikt nic nie ma :)
jak ktos chce grac w zawodowa pilke albo koszykówke t oniech sobie tworzy lige prywatna samofinansujaca sie a konsumowanie na to publicznych pieniedzy jest zwyklym zlodziejstwem :)
...
Napisał(a)
Na marginesie - co do KB to niejaki Chuck Liddell jest jego przedstawicielem w UFC (oczywiscie KB przedstawiane jest jako styl bazowy).
Zmieniony przez - x-ray w dniu 2006-09-08 16:45:59
Zmieniony przez - x-ray w dniu 2006-09-08 16:45:59
Koksy to nie wszystko http://www.sfd.pl/temat148281/
Nie masz koncepcji, zajrzyj tutaj http://www.sfd.pl/temat255388/
Patrz co jesz http://www.sfd.pl/temat280738/
Train smarter, not just harder!
...
Napisał(a)
dzieki za odpowiedzi.
wiec mistrowie juidsu, albo innych sportow walki, w tym wlasnie kck-boxingu robia to raczej dla sztuki, nie moga chodzic za najlepszego zawodnka - fightera .... taka toche sztuka dla sztuki.
chyba szczegolnie gdy jest to semi-kontakt, gdzie nie mozna bic za mocno :)
a dlaczego w pride lub k1 nie ma takiego odpowiednika bruca lee, ktory zalatwilby wszytkich szybkoscia ????
wiec mistrowie juidsu, albo innych sportow walki, w tym wlasnie kck-boxingu robia to raczej dla sztuki, nie moga chodzic za najlepszego zawodnka - fightera .... taka toche sztuka dla sztuki.
chyba szczegolnie gdy jest to semi-kontakt, gdzie nie mozna bic za mocno :)
a dlaczego w pride lub k1 nie ma takiego odpowiednika bruca lee, ktory zalatwilby wszytkich szybkoscia ????
...
Napisał(a)
"a dlaczego w pride lub k1 nie ma takiego odpowiednika bruca lee, ktory zalatwilby wszytkich szybkoscia ???? "
sa 2 odpowiedzi
- albo Bruce posiadał paranormalne umiejętności (typu zabijanie palcem)
- albo historyjke o 60 kilowym wymiataczu mozesz włozyc miedzy bajki...
sa 2 odpowiedzi
- albo Bruce posiadał paranormalne umiejętności (typu zabijanie palcem)
- albo historyjke o 60 kilowym wymiataczu mozesz włozyc miedzy bajki...
...
Napisał(a)
Bruce Lee
****a wymiękam
ahaha, za dużo filmów.
Przecież ten skos gdyby dostał lowa od przeciętnego kolesia z K1 z wyższej wagi to by sie posrał.
Bajki to dzieciom opowiadać
****a wymiękam
ahaha, za dużo filmów.
Przecież ten skos gdyby dostał lowa od przeciętnego kolesia z K1 z wyższej wagi to by sie posrał.
Bajki to dzieciom opowiadać
...
Napisał(a)
Selena18 - kompletnie błędne wnioski!
A co do Bruce'a Lee to może dlatego nie rządzi w K-1/PRIDE, że...już nie żyje A tak serio to nikt taki nie występuje, bo -> patrz odpowiedź Tony'ego Scarfa Lee był niezły, ale postarajmy się jednak nie mieszać rzeczywistości z fantazją
Zmieniony przez - Kilbian w dniu 2006-09-12 21:56:15
A co do Bruce'a Lee to może dlatego nie rządzi w K-1/PRIDE, że...już nie żyje A tak serio to nikt taki nie występuje, bo -> patrz odpowiedź Tony'ego Scarfa Lee był niezły, ale postarajmy się jednak nie mieszać rzeczywistości z fantazją
Zmieniony przez - Kilbian w dniu 2006-09-12 21:56:15
...
Napisał(a)
Bruce Lee zostal wykreowany przez Hollywood, co nie znaczy, ze byl przecietniakiem. Ale w Chinach czy innych panstwach skosnych, takich Bruce'ow Lee bylo znacznie wiecej. po prostu kino zainteresowalo sie ekranizacja sztuk walki, poniewaz dawalo to przede wszystkim dosc duza dynamike akcji, a co za tym idzie, przyciagalo rzesze napalonch kinomaniakow. Jak by sobie BL radzil w np. K-1 w swojej wadze, mozna tylko zgadywac ale sadze, ze nie mial by lekko
Koksy to nie wszystko http://www.sfd.pl/temat148281/
Nie masz koncepcji, zajrzyj tutaj http://www.sfd.pl/temat255388/
Patrz co jesz http://www.sfd.pl/temat280738/
Train smarter, not just harder!
...
Napisał(a)
Trochę zbaczamy z tematu, ale oglądałem niedawno film dokumentalny z discovery o sile ciosu. Były robione pomiaru itp. Gdzieś na forum jest link, chyba w dziale o mma (nie w scenie) ktoś dawał, ale nie jestem pewny. I tam był koleś, jakiś niby ninja, który uderzając w mocno unerwione punkty na ciele człowieka powodował szok układu nerwowego i czynił przeciwnika niezdolnym do walki. Nie twierdzę, że da się tak zrobić, ale oni to uzasadniali naukowo, więc jest to nawet wiarygodne.
"masz swą wolę w komplecie z honorem"
...
Napisał(a)
Co do Bruce Lee - nie mieszajmy aktora w to, on nie był zawodnikiem!
Sogów nie odbijam, jak podobała Ci się moja wypowiedź, to wejdź na www.pajacyk.pl !
Polecane artykuły