jakby tu trenowac...

witajcie
ze wzgledu na prace mialem pauze z treningiem, od przed-wakacji. teraz chce wrocic, ale mam pewne ograniczenia.
otoz wychodze do pracy o 7.30, prace koncze o 17.30-18
trening moge przeprowadzic po drodze do domu a wiec ok 18.30 lub po posilku w domu powiedzmy ok 19.30
i teraz prosba
czy ktos moze mi doradzic jaki bedzie najefektywniejszy trening (3 czy 4 dni itd)? chodzi o to ze praca mimo iz przed kompem jest wyczerpujaca, a wydaje mi sie ze na wyczerpany organizm nie nalezy nakladac zbyt duzych obciazen
wiec jaki podzial tygodniowy byscie proponowali?

Na początek ACT dopiero potem dzielony. Ja też kończę pracę o 18 i idę ne siłkę.

czyli szamanie normalne w pracy i lecisz na silke bezposrednio po robocie?
planuje obwodowy do konca pazdziernika jako wstep, no moze do polowy listopada
potem dzielony

Dokładnie. Po treningu w domu posiłej potreningowy. ACT 4 tygodnie.