mam dylemat związany ze zmniejszeniem obwodu klaty i siły. mianowicie wygląda to tak:
gdy zaczynałem ćwiczyć w kwietniu zeszłego roku warzyłem 82 kg (178 cm wzrostu). przez około 5 miesięcy pracowałem nad spalaniem i dało to bardzo zadowalające efekty. waga spadła do 70 kg i rzeźba robiła całkiem niezłe wrażenie. przez kolejne 3 miesiące przybrałem na masie około 3 kg. później w zbliżającym sie okresie zimowym odpuściłem diety i przeszedłem na ćwiczenia typowo na masę. obecnie warze 81 kg a rzeźba nie jest taka zła. przybyło mi trochę tłuszczu ale właśnie miałem przystąpić lada dzień do biegania. znajomymi jednak powiedział że bieganie zmniejsza obwód klaty i silę. chciałem zapytać na ile jest to prawda. moja rozgrzewka i ćwiczenia wyglądała z reguły tak:
około 1.5 km bieg (czas średnio 8 min)
trochę rozciągania, brzuszków, skakanki i trening. z kolei trening wygląda tak:
poniedziałek:
trening nóg,
przysiady ze sztangą,
ćwiczenie stawów skokowych.
wtorek:
skośna ławeczka z góry w szerokim uchwycie
skośna ławka (do dołu) w wąskim uchwycie,
rozpiętki z dołu
mięśnie (boczne) barków.
środa:
ćwiczenia na atlasie (wypychanie w przód)
na atlasie podciąganie (drążek za głowę)
mięśnie barków ( sztangi za plecami)
czwartek: wolny
piątek:
podciąganie z nachwytu i podchwytu
rozpiętki na atlasie
wiosełka
sobota"
sztanga tradycyjna
rozpiętki
hantle
triceps.
niedziela wolne
słyszałem że nie dobrze jest ćwiczyć 7 razy w tygodniu dlatego też rozplanowałem sobie taki ogólny trening by też zostawić sobie 2 dni na przerwę. Gdy ćwiczę na masę zakładam duże ciężary i robię około 6 powtórzeń w 4 seriach. Gdy przechodzę na spalanie zakładam mniejsze i robię do 12 w 6 seriach. I na ile teraz zmniejszenie się obwodu klaty i siły jest teraz prawdopodobny. Ja z reguły po bieganiu miałem wspaniałe uczucie rozgrzania i tyle adrenaliny, że chciałem góry przenosić :). Uważałem, że taki lekki bieg jest bardzo dobry na rozgrzewkę. Jednak mam pewne ambicje. Chce dorównać jednemu koledze w wyciskaniu na sztandze (skubany daje rade teraz 140. ja jak próbowałem ostatnio w styczniu dałem rade dopiero 100). Zależy mi na sile przede wszystkim, a w kolejnym zamiarze na rzeźbie. Jeśli to nie jest dobry sposób na rozgrzewkę, to co radzicie. biorę cały zestaw odzywek. od amino 4500, Bcaa G-force, białka po siłowni, białka na noc, czasem cykle kreatyny czasem nitro boolon, dodatkowo przy spalaniu thermo fat bourner i fat transporter, odżywkę na stawy, zestaw witamin i hmb w płynie. Jeśli kotoś mógłby się wypowiedzieć własnie na temat czy:
a. bieganie faktycznie zmniejsza klate
b. czy trening wygląda ok. ewentualnie co w nim zmienić.