jak alkohol wplywa na miesnie?

lukas222 po pierwsze jakbyś wyglądał tak jak pudzian to byś nie musiał przed nikim uciekać na ulicy.
A jeśli chodzi o te duże brzuchy to mają je piwosze a nie wiara która pije wino i vódkę pod sklepem. Ci ostatni to właśnie chuderlaki...
Polecam ten artykół podieszony wcześniej:

Z punktu widzenia kulturystyki alkohol ma bezpośrednie działanie toksyczne na mięśnie i tkankę nerwową. Najbardziej wrażliwe na uszkodzenie alkoholowe są włókna mięśniowe typu II (czyli te, w których dochodzi do najbardziej aktywnej hipertrofii wskutek obciążonego treningu).

Wiadomości ogólne

Warto uświadomić sobie, że alkohol jest najczęściej nadużywanym lekiem na świecie. Połowa ludności Stanów Zjednoczonych używa go regularnie, a 15-20 milionów populacji stanowią alkoholicy. Jak podają statystyki, rokrocznie 100 tysięcy ludzi umiera z powodu alkoholu, podczas gdy 20-40% przyjęć do szpitala ma związek z alkoholem. Odkąd alkohol został uznany za potencjalnie zagrażający zdrowiu, rząd usankcjonował sprzedaż akoholu wyłącznie osobom dorosłym.

Osoby pijące dużo (cztery i więcej drinków dziennie) mają wyższy wskaźnik umieralności niż pijący umiarkowanie (jeden lub dwa drinki dziennie), ci ostatni mają niższy wskaźnik umieralności niż abstynenci.

Alkohol i dieta

Mimo że jeden gram alkoholu dostarcza 7,1 kcal, są to tzw. puste kalorie, gdyż, poza energią, nie dostarczają żadnych innych składników pokarmowych. Stąd u osób pijących często występują niedobory pokarmowe, niedobory witamin (kwasy foliowego, tiaminy – wit. B1 i witaminy A) i ogólne niedożywienie. Z niedoborem witaminy A związana jest większa zapadalność alkoholików na pewne typy nowotworów.
Alkohol ponadto zaburza oksydację kwasów tłuszczowych i prowadzi do stłuszczenia wątroby, co może stać się przyczyną jej niewydolności. Ponieważ kalorie dostarczone przez alkohol zostają w pierwszej kolejności zamienione w tłuszcz, usposabia to do rozwoju tzw. otyłości brzusznej (typowy „ brzuch piwosza”).

Wpływ na mięśnie

Z punktu widzenia kulturystyki alkohol ma bezpośrednie działanie toksyczne na mięśnie i tkankę nerwową. Najbardziej wrażliwe na uszkodzenie alkoholowe są włókna mięśniowe typu II (czyli te, w których dochodzi do najbardziej aktywnej hipertrofii wskutek obciążonego treningu).
Ponadto alkohol zaburza zachodzący w wątrobie proces syntezy glukozy z aminokwasami lub mleczanów, zwany glukoneogenezą. Uwidacznia sie to zwłaszcza podczas dłuższych sesji treningowych, zwłaszcza jeśli ćwiczący jest dodatkowo na diecie niskowęglowodanowej – łatwo może wtedy dojść do wystąpienia nagłej hipoglikemii. Alkohol także pogłębia męczliwość podczas treningu poprzez zmniejszenie klirensu kwasu mlekowego we krwi.
Alkohol, ze względu na swe depresyjne działanie na mózg, blokuje uwalnianie acetylocholiny – jednego z neuroprzekaźników, i zaburza jej syntezę. To z kolei zmniejsza koncentrację. Sprawę pogarsza jeszcze upośledzone wykorzystanie glukozy przez mózg, a przecież właśnie glukoza jest najlepszym „paliwem” dla komórek nerwowych.

tur3o
pijacy nalogowi czesto sa chuderlakami bo nie oszukujmy sie, przepraszam jesli kogos uraze albo cos - to margines, ja tez nie raz sie nawalilem i moj tata takze (ale chyba ja mam wieksza srednia %) ale nie wyobrazam sobie zycia wracac codziennie do domu pijanym w sztok
to nie jest zycie tylko PATOLOGIA, oni sie nie dozywiaja, nie jedza byle tylko pić
moj dziadek ze wsi najął takiego faceta do roboty przy sianie, chcial dac mu 20 zł, a on "panie, daj mi pan jakis jajek, mleka, bigosu, chleba, bo ja kiedys z glodu umre, nie jadlem 3 dni a przez ten czas 4 razy sie naj.bałem"
%)

Turbo a myślisz, że na kolesi postury Pudziana nikt sie nie postawi?? Jak go kilku zaatakuje albo ktoś dobry w SW, to taki koks nie ma żadnych szans.

Nie wiem jak ty, ale ja jakoś nie wyobrażam sobie uciekającego pudziana przed grubką młodzierzy, przed koksem również nie.. Pozatym napewno takiemu pudzianowi mniej wiary podskoczy niż takiemu przeciętnemu kowalskiemu, a jak już to tylko po to chcą podskoczyć pudzianowi żeby się sprawdzić. Pozatym pudzian też kiedyś trenował karatę, i nie jest taka ciot.a w pizgani.u się.. a żadko kto dobry w sztukach walk pokazuje ile to on nie potrfi... takie osoby właśnie często unikają bujek!! A co do koksów to już prędzej...

A gdybyś Ty szedł z pięcioma kumplami średniej budowy, tj. po 70-80 kg to bałbyś sie jednego wielkoluda?? Ja bym sie wtedy nie bał.
I znam kilka osób które jak to określiłeś chcą się sprawdzić i lubią od czasu do czasu natrzaskać jakiemuś pakerowi.
Wśród moich znajomych częściej z podbitymi oczami chodzą właśnie ci przypakowani i to właśnie dlatego, że są wolni i nie umieją uciec przed kilkoma, a w walce z kilkoma też nie mają szans w pojedynkę.

panowie odbiegacie od glownego watku. pozdro.

Pozdrów kolegów odemnie
Po częśći masz rację że taki przypakowany kark się wolno rusza, ale nie wszyscy tacy są! Tank Abbott z UFC jest gruby, przypakowany i się szybko dojść rusza. Pozatym jak ktoś ma tyle co pudzian w bicu, bierze sterydy w swoim czasie to niemusi być koniecznie powolny!

Biceps w walce wogóle sie nie liczy.
Bardzo wolny oczywiście być nie musi, ale jak nie ma techniki, to nawet sile uderzenia będzie miał gorszą niż przeciętnie zbudowany facet, czyli 70-80 kg.

tak jak mowi wuwu - odbiegliscie od tematu
ja tez niby odbiegne ale pytanie niby z tej samej beczki:
wiadomo ze kazda uzywka jest szkodliwa albo przynajmniej nic nie daje pozytecznego (bo nie bylaby uzywka tylko witamina :P) i nie ma pozytywnych nalogow i wiadomo ze palenie papierosow szkodzi cwiczacym
i tu pytanie: poza tym ze szkodzi w ten sposob ze np. nie da sie dobrze utrzymac diety bo jak wiemy hamuje apetyt, szkodzi wydolnosci pluc i w konsekwencji wydolnosci calego organizmu co przy ciezkich, dlugich treningach tez gra role; chodzi mi czy palenie szkodzi BEZPOSREDNIO na miesnie tak jak. po alkoholu od razu slabniemy bo miesnie sie niszcza?

Podzielam zdanie 'tur3o' wolałbym zgrzać jakiego treściwego gieta niż zgrzać sie alkoholem , bo wiem że jak zmocze morde to zaraz odwodniony jestem czy coś a tak to sobie pacmana mam , nażre sie jak świnia i chociaż pozytywna faza jest , ale nie bezwład..