czy to duży 'grzech'?

Ja tak nie pisalem, ale racja

heheh slownictwo wskazuje mi na Kanarka hehrhr

no to zadam banalne pytanie: czy ktos potrafi mi udowodnic ze tauryna jest beznadziejnym antykatabolikiem?

noo taurynie to nie wiem czy prawda ale stego co czytałem kiedyś na necie to wiem że plemiona indian czy mayów czy te inne podobne gady co zyły w góach brały ten psecyfik na wyprawy by nieodczuwać zmęczenia nieczuc głodu bo np maszerowali od 8 godzin w zywż w góach takie dlanich to miało znaczenie tylko czy to ta sama tauryna oni sami to robili suszyli te roslinke mielili i przygotywali sobie stego picie a obecnie cholera wie ile ta tauryna ma wspulnego z ich tauryną

oni pili caa mate i jedzli mace

to może ZIp albo Sachem
ale jak się zgadzasz, to ok
czyli jako antykatabolik co polecasz Domer??
poza glutą, bo za droga.
BCAA?? zwykłe białko??

k3ho sądząc po nicku dalej strajkujesz a czemu ?

nie chcę zaśmiecać działu następnym postem, ale kiedyś czytałem (nie pamietam czy tu na sfd czy gdzieś indziej),że nawet jak tyjemy tłuszczem to w jakimś tam stopniu przybywa trochę tkanki mięśniowej, to prawda czy farmazon?

zwykle tak jest (choc niekoniecznie), bo wieksza masa ciala = potrzebne wieksze miesnie do jej dzwigania - organizm sie zawsze przystosowuje do zaistnialej sytuacji

wyliam jedzenie ale tauryna sie sprawdzi tez
rothen: a to juz sie skonczyl?nawet nie wiedzialem, ale nie chce mi sie go zmieniac, taki patriotyczny jest