barki pomoc

no wiadomo, plecy to glownie wyciagi ; nogi tez czesto maszyny (wyprosty, ugiecia, wypychanie ,etc)

no ale cóż skoro masz zastój to może warto pomyśleć nad tym co napsialem, dlatego ze zapewne skoro trenujesz czasami w domu, czasami na silce mozesz popasc w zastój - postaraj się jakos zmienic trening, wygospodarowac troche czasu i isc na siłkę (w domu zrobisz rękę - czyli przykladowo 3 dzień, no i klatke+przod/bok barków -> więc wyjdzie prawie na to samo ..2 dni w domu + 2 dni na silce )

No wsumie racja.Napewno o tym pomysle zobaczymy jak tam plan mawashiego.Mysle że bedzie dobrze.Czyli odrzuca hipoteze że to moze byc kwestia genetyki??Aha sog4you za rady

co do genetyki - to się nie wypowiadam, nie jestem Toba, na dodatek Cie nie znam, nawet nie widzialem więc sam powinienes wiedziec czy to wina genetyki , wg mnie nie ..bo prawie każdą barierę da się przejsc, przeskoczyc

niektorzy mają problemy zeby przytyc, inni zeby stracic kilka kg, kolejni problemy z poszegolnymi partiami - malo jest ludzi doskonalych; wg mnie urozmaicony trening da Ci efekty

Dlatego myśle ze porusz swoje da efekt.Sobie teraz wymyśliłem taki trening po tym cyklu.

Unoszenie na bok ramion (do kata 45) 2 rozgrzewkowe 4x10
Wyciskanie zza akrku 2 rozgrzewkowe moze 4x12/10/8/8
Arnoldki4x10
Podciaganie sztangi 12/10/8/8
----------------------------------
Unoszenie w opadzie 4x10-12 razem z plecami

Chyba da rade??

no moze, chociaz wiekszosc sie powtarza
sproboj moze unoszenie hantli/sztangi do przodu (jezeli hantlami to kazda reka pojedynczo)
poza tym wycisk robiłbym sprzed karku, mniej kontuzjogenny ale to juz sprawa osobista jak Ci pasuje
dobrym cwiczeniem są tez odwrotne rozpietkie - tego tez mozesz sprobowac

Odwrotnych rozpietek nie mam jak.Wyciskanie wole zza karku.Mocniej czuje barki.Czyli zamiast arnoldek unoszenei hantli do przodu.

pokombinuj cos wymyslisz, zrob cos nowego...jest sporo mozliwosc

ja obecnie dopiero "wracam" do formy, jest juz ona optymalna, od przyszlego tygodnia mam nowy plan ale dzis np. robilem barki na sesji z 4głowymi uda..najpier uda pozniej barki:
rozgrzewka - wymachy, rozciaganie , itd.
1)wycisk na suwnicy/maszynie z przodu 3*12/10/8
2)unoszenie boczne hantli w ten sposób ,ze biore takie z ktorymi jestem w stanie wykonac ok.12-10 powt. robię te powtorzenia i odrazu biorę hantle, o 2.5kg lzejsze i pompuje kolejne powtoorzenia ile dam radę, a jak juz nie mogę to biorę jeszcze mniejsze i "dobij do konca" i to jest jedna seria i tak 3 serie
3) unoszenie hantli w opadzie tułowia 3*10

wiec ogolnie lightowy trening (1 i 3cw) + hardcore mały (2cw) i dziala na mnie extra, barki to moja chyba najlepsza partia , a dzis wygladaly zaj.ebiscie po treningu heh

odwrotne rozpietki hmm Kamur masz moze 2 hantle bo to samo robilem u siebie w siadzie , oparlem klatke o kolana, tak ze spoczywala prawie rownolegle z podloga i unosilem , ten sam problem mam z barkami ale sobie ulozylem 4 treningi i bede co tydzien zmienial z inna kolejnoscia, narazie pomoglo ;]
pozdrawiam

Banan.."no wiadomo, plecy to glownie wyciagi "
eee zonk!
zdr.

no na szybko pisalem wiec błedy sie moga przytrafic

martwego nie zastąpisz wyciągiem
co do podciagania - to juz troche inaczej (wiadomo ,ze podciaganie a sciaganie to nie ta sama bajka, ale sciaganie wyciagu gornego potrafi dobrze wyrobic sile ..dla tych co nie potrafią sie zbyt wiele razy podciagnac)
poza tym fakt wiosłowania na wyciagu tez nie zrobisz
pozostaje tylko gorny (w roznych sposobach: do klatki, za kark, rączką trojkątną<młotkowy>, podchwytem, itd.) no i poziomy, do brzucha (takze rozne uchwyty)
no ale fakt, faktem ze plecy przynajmiej mi jak nie mialem dostepu do silki (i cale ossprzetu) robiło mi się najcięzej na domowej siłce (tylko podciaganie+wioslo+martwy)