Metanabol jest bliskim krewnym metylowanego testosteronu, jednego z najbardziej toksycznych środków zsyntetyzowanych w 1935 r. Metylowany testosteron był jednym z trzech pierwszych związków z grupy SAA, obok mestanolonu oraz metandriolu. Nadal pozostaje w obrocie, co jest zaskakujące. W 2022 r. metylowany testosteron w USA zarejestrowała korporacja Novitium Pharma. Niektórzy naukowcy wliczają testosteron do grupy sterydów anaboliczno-androgennych, inni uważają, że testosteron jest hormonem endogennym i podlega osobnej klasyfikacji.

Toksyczność i działanie Metanabolu oraz Anapolonu

Czy metylowany testosteron jest gorszy od methyldrostenolonu (Dianabolu, Metanabolu)? Niestety, Metanabol jest na tyle toksyczny, że jego dłuższe stosowanie (więcej niż 4-6 tygodni) nie wchodzi w grę.

A jak wygląda sprawa z Anapolonem (oxymetholonem)? Anadrol strukturalnie bardzo przypomina Anavar (oxandrolone), jednak drobna modyfikacja cząstki sterydu sprawia, że Anapolon wykazuje całkowicie odmienne właściwości farmakologiczne. Anavar błędnie uznaje się za bezpieczny dla wątroby, podobnie oxymetholone (pieszczotliwie nazywany „Antkiem”) potrafi wyrządzać niemałe spustoszenie w ustroju. Zarówno oxymetholone, jak i methyldrostenolon („meta”) występują w wersji iniekcyjnej, która jest nieco delikatniejsza dla wątroby, ale nadal może przynieść spustoszenie.

Czy małe dawki Anapolonu działają?

oxymetholone anapolon

Niemieccy naukowcy pod wodzą Ulricha R. Hengge w 2001 r. podawali Anapolon w dawce 150 mg lub 100 mg, czyli 50 mg dwa lub trzy razy dziennie. Uważam, iż jest to ilość absurdalna i całkowicie niepotrzebna, ponieważ osoby z badanej grupy ważyły ok. 66 kg. W starszych badaniach z 1961 r. (Ralph Myerson i in.) podawano 2,5 mg Anapolonu, trzy razy dziennie (razem 7,5 mg dziennie), odnotowując przyrost masy ciała u 22 z 31 osób. Średni przyrost wynosił 5,1 kg i był osiągnięty w czasie od 3 do 18 tygodni (tylko u jednej osoby terapia trwała 48 tygodni). Rekordzista, 27-latek z wrzodziejącym zapaleniem jelit, przybrał 12,7 kg masy w ciągu 18 tygodni podawania leku.

Oczywiście, proszę nie interpretować tych danych w sposób typowy dla Internetu. Pacjenci byli silnie wyniszczeni, 27-latek w czasie choroby ważył 27 kg (słownie dwadzieścia siedem — to nie jest błąd!). Przed kuracją Anapolonem ważył już 47,6 kg, po kuracji 60,3 kg. Nadal było to z pewnością przynajmniej 15-20 kg mniej niż należna względem wieku waga. Takim osobom jest zdecydowanie łatwiej zwiększać masę ciała, szczególnie jeśli podaje im się potężne anaboliki.

Poza tym ostrzegam przed drugim najczęściej popełnianym błędem — oxymetholone wpływa na receptory estrogenowe, mimo iż sam nie podlega aromatyzacji (jest pochodną DHT, jak wspomniałem na początku, przypomina budową oxandrolone). Wskutek działania estrogenowego „Antek” potrafi zatrzymywać w ustroju dużo wody. Dlatego osiągnięte „przyrosty masy” w dużej mierze wynikają z retencji płynów, a nie z nagromadzenia białek mięśniowych (hipertrofii). Większość urządzeń stosowanych przez naukowców nie odróżnia wody od mięśni, na co są liczne dowody. Błędne wyniki osób stosujących środki powodujące retencję wody, wyświetlają nawet urządzenia kosztujące kilkadziesiąt tysięcy złotych (DXA). A często naukowcy używają metody BIA, niereferencyjnej.

Jak silne skutki uboczne wiążą się z terapią Anapolonem?

Naukowcy podawali 50 mg oxymetholonu dwa lub trzy razy dziennie, przez 16 tygodni, osobom o masie wyjściowej 66 kg, wyniszczonych rozwojem HIV (określa się to jako AIDS). Po 4 miesiącach kuracji przyrost wyniósł 3 kg w grupie, która otrzymywała 150 mg Anapolonu dziennie, oraz 3,5 kg w grupie, która otrzymywała 100 mg Anapolonu dziennie. Kolejny raz widać, że wspomniany środek daje nieprzewidywalne rezultaty, skoro o 50% większa dawka Anapolonu wcale nie musi przynosić znacząco lepszych rezultatów. Naukowcy potwierdzili, co powtarzam od kilkunastu lat. 150 mg Anapolonu dziennie spowodowało zatrzymanie 1,3 kg wody, a dawka 100 mg dziennie zaowocowała zatrzymaniem 2,3 kg wody.

Z tego wynika, że:

  • 100 mg Anapolonu dało przyrost 3,5 kg, z tego 2,3 kg stanowiła woda. Naukowcy podali, że beztłuszczowa masa ciała wzrosła tu o 2,9 kg (pamiętajmy, że w dużej mierze jest to woda, której urządzenia nie odróżniają od mięśni; naukowcy użyli metody BIA)
  • 150 mg Anapolonu dało przyrost 3,0 kg, z tego 1,3 kg stanowiła woda. Naukowcy podali, że beztłuszczowa masa ciała wzrosła tu o 1,8 kg (uwaga, jak wyżej)

Skutki uboczne:

  • podawanie 150 mg Anapolonu dziennie wywołało skutki uboczne u 30 osób (97%), w tym zaburzenia dotyczące wątroby dotknęły 11 osób (35%). Jednak w tej grupie znalazła się 1 osoba nadużywająca alkoholu, więc to mogło mieć u niej wpływ na funkcjonowanie wątroby
  • podawanie 100 mg Anapolonu dziennie wywołało skutki uboczne u 33 osób (100%), w tym zaburzenia dotyczące wątroby dotknęły 8 osób (27%). W tej grupie znalazła się także 1 osoba nadużywająca alkoholu oraz kolejna mająca wirusowe zapalenie wątroby, a więc to mogło mieć wpływ na funkcjonowanie wątroby

Co ciekawe, Anapolon szkodził bardziej, gdy podawano go jako nieoznakowany środek. W drugiej fazie eksperymentu, gdy oxymetholone podawano jawnie, skutki uboczne dotyczyły już tylko 58% osób w grupie 150 mg dziennie oraz 60% osób w grupie 100 mg dziennie.

Jak silnie Anapolon szkodzi wątrobie?

Cóż, po czterech tygodniach kilka procent osób z grupy 100 mg Anapolonu dziennie przekraczało wyjściowe wskaźniki wątrobowe (ALAT, ASPAT, GGTP) przynajmniej pięciokrotnie. Taką samą sytuację odnotowano w tygodniach ósmym i dwunastym. Jednak na koniec już prawie 25% pacjentów co najmniej pięciokrotnie przekraczało pierwotne wyniki dla wątroby.

W grupie 150 mg Anapolonu było źle od samego początku i prawie 25% osób przekraczało pięciokrotnie wskaźniki wątrobowe już w czwartym tygodniu stosowania sterydu anaboliczno-androgennego. W ósmym tygodniu było to już ponad 25% pacjentów, w dwunastym tygodniu sytuacja się unormowała i tylko ok. 10% osób przekraczało pięciokrotnie wskaźniki wątrobowe. Na koniec eksperymentu, w szesnastym tygodniu ponad 25% osób przekraczało pięciokrotnie wskaźniki wątrobowe.

Z tego wynika, że w krótszym horyzoncie czasowym mniejsza dawka Anapolonu jest mniej szkodliwa, ale w ciągu 3-4 miesięcy nie ma znaczenia, czy bierze się 100 mg, czy 150 mg oxymetholonu dziennie — jest to równie duży stres dla wątroby.

Czy groźniejszy jest Anapolon, czy Metanabol?

Co najciekawsze, w małej dawce, czyli 7,5 mg dziennie (trzy razy 2,5 mg dziennie), Anapolon nie wywołuje retencji wody, nie zatrzymuje elektrolitów ani nie ma negatywnego wpływu na wątrobę.

W jednym z badań dawka 10 mg Metanabolu dziennie w ciągu trzech tygodni zwiększyła aminotransferazę alaninową ALT/ALAT (dawniej: SGPT ang. serum glutamic pyruvic transaminase) ponad pięciokrotnie (!) z 18 jednostek na 109. Dla porównania norma wynosi 4-46 jednostek wg norm ESAP 10-40 U/L.

Dlatego nie należy porównywać Metanabolu i Anapolonu miligram do miligrama. Przyjmuje się, iż 15 mg to już jest całkiem spora dawka „metki”, tymczasem w medycynie Anapolonu podaje się z reguły nawet 5 mg na kilogram masy ciała (czyli nawet kilkaset mg dziennie).

W literaturze da się znaleźć przypadki zgonów po Metanabolu (niewydolność wątroby, zatorowość płucna), ale są też szerokie opisy przypadków osób, które potężnie nadużywały środka, stosując nawet 100 mg dziennie przez kilka lat (jak pewien zawodnik, który w 2 lata zwiększył masę ciała o 12,7 kg do 95 kg). Z drugiej strony opisano ludzi, którzy wylądowali na intensywnej terapii, biorąc 100 mg „metki” dziennie. U pewnego 120 kg kulturysty pojawiły się gorączka 39 stopni, zbyt szybka praca serca, odwodnienie, bóle podbrzusza, znaczne powiększenie wątroby, uszkodzenie nerek. Wskaźniki wątrobowe przekraczały normę 27-krotnie (ALAT) i 30-krotnie (aspAT / AST), a GGT ponad trzykrotnie. Stwierdzono zaburzenia pracy nerek i rozmaite inne dolegliwości.

Podsumowując

Wydaje się, że 100-150 mg Anapolonu dziennie może wywołać podobne negatywne skutki dla wątroby jak 40-50 mg Metanabolu. Nie sposób powiedzieć, co jest gorsze, bo środki nie były bezpośrednio porównywane, przynajmniej nie w dawkach dopingowych. Nie brakuje opisów, w których nawet dawka 10 mg Metanabolu dziennie w ciągu 3 tygodni spowodowała, że wskaźniki wątrobowe kilkukrotnie przekraczały normę, te same dane łatwo znaleźć o Anapolonie.

Poza tym wątroba to nie wszystko. Biorący w latach 70. XX wieku nawet 100 mg Metanabolu dziennie mężczyzna miał szczęście, że nie wylądował w szpitalu. Niemniej kuracja spowodowała, iż stężenie testosteronu było u niego na poziomie kastracyjnym (supresja podwzgórza i przysadki, hipogonadyzm hipogonadotropowy), doznał też potężnego uszczuplenia jakości i ruchliwości nasienia. Nawet 50% jego plemników miało nieprawidłową budowę. Tak samo negatywnie na podwzgórze, przysadkę i jądra oddziałują wszystkie, nawet uznawane za najłagodniejsze środki (np. oxandrolone tłumi stężenie testosteronu nawet o 96%).

Dlatego nie sposób powiedzieć, co jest gorsze. To tak, jakby wybierać pomiędzy zachorowaniem na żółtaczkę typu C a AIDS.

Referencje:

Myerson, Ralph M. Badania kliniczne i metaboliczne nowego sterydu anabolicznego, oxymetholone https://pubmed.ncbi.nlm.nih. rząd/13727255/

Ulrich R. Hengge w. Faza III z podwójnie ślepą próbą, randomizowana, kontrolowana placebo

Próba oxymetholonu w leczeniu marnowania wirusa HIV https://pubmed.ncbi.nlm.nih. rząd/12646793/

BH Kilshaw i in. Wpływ dużych dawek sterydu anabolicznego, methandrostenolone, na sportowca https://onlinelibrary.wiley. com/doi/pdf/10.1111/ j.1365-2265.1975.tb01566.x

Wiad Lek. 1990 1-15 października;43(19-20):972-5„Śmierć spowodowana zatorem płucnym u kulturysty”

Edmund m.in. Dzika śmierć z powodu niewydolności wątroby po zastosowaniu methandrostenolonu http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC1849648/

Verdy M. i in. Effect of methandrostenolone on blood lipids and liver function tests https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC1923870/

Zawarte treści mają charakter wyłącznie edukacyjny i informacyjny. Starannie dbamy o ich merytoryczną poprawność. Niemniej jednak, nie mają one na celu zastępować indywidualnej porady u specjalisty, dostosowanej do konkretnej sytuacji czytelnika.
Komentarze (0)