Legendarny kulturysta Ronnie Coleman w wyniku upadku, jakiego doznał w domu, wypadł mu dysk w odcinku szyjnym kręgosłupa. Nie najlepiej to wygląda, tym bardziej, że dysk uciska na rdzeń kręgowy. Na swoim profilu na Instagramie opublikował zdjęcie ze szpitala i post, w którym prosi o modlitwę.
"Jestem w szpitalu, przygotowuję się do kolejnej operacji. Około 2 miesiące temu ciężko upadłem w domu i wypadł mi dysk w szyi. Dzisiaj zrobią mi połączenie 3-4 odcinka kręgosłupa szyjnego. Lekarz mówi, że dysk mocno naciska na mój rdzeń kręgowy, więc operacja jest konieczna. Dwóch innych chirurgów specjalizujących się w operacjach kręgosłupa powiało mi to samo, że potrzebuję operacji w ciągu najbliższych kilku dni. I znów to samo, odmówcie za mnie modlitwę."
Los zdecydowanie nie jest łaskawy dla Colemana. W ostatnim czasie zaczął już jeździć na rowerku po to, aby wrócić do formy po poprzedniej operacji, ale niestety znowu musi iść pod nóż chirurga. Przeszedł już 10 poważnych operacji, które nie do końca były udane. Ci co śledzą Ronniego w mediach społecznościowych wiedzą, że może już nigdy więcej nie chodzić bez pomocy. Jego ostatnie trzy operacje na kręgosłup, kosztowały go około 2 miliony dolarów!
ZOBACZ: Ronnie Coleman wydał 2mln $ na operacje, które pogorszyły jego stan
Mamy nadzieję, że operacja zakończy się pomyślnie i Ronnie w końcu będzie mógł wrócić do zdrowia.
Trzeba przyznac jest Legenda Kulturystyki ale nie zawsze powinien wygrac Mr.Olympie w tamtym czasie byli tez lepsi od niego( nie mowa tu o gabarytach bo byl ogromny) ale proporcje partii miesniowych itp. Chocby Flex, Jay Cutler i jeszcze by sie ktos znalazł ale wiadomo zawsze chodzi o pieniadze na kim mozna najwiecej zarobic tego sie zawsze za wszelka cene promuje ( tak jest i do dzisiaj w swiecie Kulturystyki)
Wszystko fajnie podnosil ogromne ciezary,sukcesy jeden z najbardziej cenionych do dzisiaj ale tez trzeba sie zastanowic czy bylo warto zeby na pozniejsze lata stracic zdrowie w takim stopniu i mozliwe ze nie wrocic nigdy do pelnej sprawnosci. Raczej nie warto nawet przez cene takiej slawy jak on. I nie wierze ze jak mowi w wywiadach ze nie zaluje ze teraz tak cierpi itp. bo wiadomo ze kocha kulturystyke jak wiekszosc takich ludzi co cale zycie temu poswiecaja, ale gdyby pewnie mial wybierac zdrowie w takim stanie to pewnie by sie dwa razy zastanowil nad tym co mowi publicznie o tym wszystkim.
Takie jest moje zdanie
Ktos inny moze miec inne wiadomo kazdy ma do tego prawo.
Ja tez uwielbiam kulturystyke i sporty silowe
ale nie za taka cene zdrowia.
Pzdr. dla wszystkich silowych wariatow
Coleman na pytanie czy bylo warto odpowiedzial, ze gdyby mial mozliwosc powtorzenia tego wszystkie go, powirdzial ze zrobilby wszystko tak samo z tym ze na silow I pracowalby jeszcze ciezej.
Szkoda gościa, swoje już przerzucił
Czerpać z jego ogromnego doświadczenia i wyciągać wnioski , czy czasem warto za cenę zdrowia .....
Dobrze ze ma jeszcze kasę na te operacje .
Zdrowia !!!!
On to musi mieć zdrowie, co chwilę jakaś operacja, czy zabieg.