Jak wiadomo Eddie Hall niestety musiał zrezygnować z udziału w pojedynku bokserskim z Hafthorem Bjornssonem z powodu kontuzji bicepsa. Thor szybko znalazł nowego rywala i będzie walczył z zawodnikiem znanym z siłowania na rękę Devonem Larrattem. Eddie jednak nie jest pewien, czy to dobry pomysł. Pojedynek Halla i Bjornssona był jednym z najbardziej oczekiwanych wydarzeń roku w branży strongman. Wszyscy byli ciekawi, jak siłacze poradzą sobie w, gdy staną naprzeciw siebie w ringu. Na to niestety będziemy musieli poczekać, aż Eddie dojdzie do siebie.

Polecamy również: Z kim zmierzy się Hafthor Bjornsson we wrześniu? Znamy nazwisko rywala!

Zastąpiony przez Larratta Hall, ujawnił w filmie na swoim kanale YouTube, że był nieco zaskoczony, gdy usłyszał, że Thor zdecydował się walkę, przeciwko komuś takiemu jak Devon.

„Szczerze, tego nie przewidziałem. Powiem to. To było z pewnością bardzo przypadkowe. To wielki, silny facet i służył w wojsku od 20 lat, więc nie są mu obce niebezpieczeństwa. Myślę, że Devon stoczył w swoim życiu o wiele więcej walk. Spotkałem go, rozmawiałem z nim i trenowałem z nim. Myślę, że jest przyzwyczajony do tego środowiska i presji bycia przed tłumem z siłowaniem się na rękę”.

Eddie Hall wie, że dla Hafthora Bjornssona bezpieczne było podjęcie walki z kimś, kto nie ma doświadczenia w boksie. Jednak Anglik mówi, że to może odbić się przeciwko niemu. Devon trenował w TriStar Gym, gdzie trenuje były mistrz UFC Georges St-Pierre. Twierdzi, że to w połączeniu z mocą, jaką ma w rękach, może oznaczać kłopoty, przynajmniej w początkowych rundach.

“Chodzi do tej samej siłowni co Georges St-Pierre, przeniósł się tam na następne sześć tygodni. Nie nauczysz się tak dużo w sześć tygodni. Devon może przyjąć cios i zadać cios. Czy pobije Thora? To jest wielki znak zapytania”.

Przy okazji powiedział, jak idzie mu odzyskiwanie sprawności w ręce. Radzi sobie całkiem nieźle, o czym świadczy fakt, że wrócił do treningów.

„Dzisiaj minęły cztery tygodnie, od operacji bicepsa i blizna wygląda teraz ładnie. Czuję się dobrze, mam pełny ruch z powrotem. Za kolejne dwa tygodnie mam tomografię komputerową, aby upewnić się, że ścięgno jest połączone z kością. Muszę się uspokoić przez co najmniej dwa tygodnie. Kiedy przyjdzie wynik i będzie opis, że jest w stu procentach w pełni związane z kością, mogę szybko wrócić do miejsca, w którym byłem”.

https://youtu.be/l9GZG3UakGw

Dobrze widzieć, że Eddie Hall jest na dobrej drodze do całkowitej sprawności i mamy nadzieję, że wkrótce wróci na pełne obroty, na co z pewnością czeka Hafthor Bjornsson. Zaplanowana walka nie została odwołana, lecz przełożona na przyszły rok. Czas pokaże, czy Bestia miał rację, co do wysokich szans na zwycięstwo Devona Larratta.

Polecamy również: Eddie Hall vs Thor Bjornsson - kontuzja i zmiana terminu

Komentarze (0)