Ale to tylko drobna namiastka problemu. Są kulturyści, którzy trenują raz dziennie 3 razy w tygodniu i tacy, którzy ćwiczą 2 razy dziennie przez 6 dni w tygodniu. Oprócz wszystkich tych odmienności, istnieje jeszcze zróżnicowanie dodatkowe: ćwiczenie z obciążeniem małym lub dużym.
Co jest korzystniejsze dla zwiększania masy mięśniowej? Wielu kulturystów nie rozstrzyga tego problemu w ogóle i stosuje oby dwie metody. Uważają, że wybór raz jednej, raz drugiej drogi zaspokaja wszelkie potrzeby organizmu, a zatem - ćwicząc trochę tak, a trochę inaczej, w rezultacie... trochę się rozwiną. Niestety, łączne stosowanie różnorodnych metod treningowych nie jest zawsze najlepszą drogą do uzyskania maksymalnego przyrostu masy mięśniowej. Oznacza ona bezpieczne, choć chyba nie do końca przemyślane pomijanie istniejących systemów treningowych. Weźmy jednak pod uwagę, że mistrzowie stosują określone metody pracy. Paul Dillett wykonuje 12 - 15 serii na każdą grupę mięśniową ze stosunkowo niewielkim obciążeniem, Dorian Yates zaś robi tylko jedną serię, ale za to z ciężarem, któremu z trudem podołałby podnośnik hydrauliczny. Wydaje się, że ich wspaniałe osiągnięcia wskazują na konieczność przemyślenia metod treningu i wyboru tego właściwego.