adaptacja do ćwiczeń - brak postepów

Witam mam takie ppytanie do znawców tematu
kobieta która chce zredukować tk. tłusszczową w wieku ok 40-50 lat z nadwaga ok 10- 20 kg do tej pory ćwiczyła aeroby, i ćwicznia typu ABT, lub łaczyła to - 30 min aerobów i ABT, lub TBC. Efekty były mizerne jesli chodzi o redukcje, na pewno to tez wina diety ale tez sadze ze i ciągle tych samych ćwiczec do których organizm sie zaadoptował. i co teraz zrobić???
Czy mozna wprowadzic trening interwałowy, np 1 min tętno 160 a 3 min tetno 130 X 6....czy wówczas zacznie sie spalac tłuszczyk...

Póki co samodzielnie się edukuję, mało możliwe że pójdę na studia związane z dietetyką.
skalar_K**@o2.pl

nie bardzo potrafię rozszyfrować skróty ABT TBC jednak biorąc pod uwagę iż mimo treningu nie było większych efektów dopatrywałbym się błędów w diecie lub samym treningu .

Wszystko tez żależy jak długo jednostajny trening był wykonywany organizm z czasem się przyzwyczaja i trzeba mu troszkę podkręcić obroty.

Co do treningu interwałowego trzeba być ostrożnym bo to dośc ciężka metoda dla układu oddechowego i krwionośnego

Nie ma żadnych przeciwwskazań medycznych??

pozdro

Bez diety ćwiczenia na redukcję nie mają sensu więc po co mowa o adaptacji itp,itd.Ujemny bilans kaloryczny z uwzględnieniem energii spalanej podczas wysiłku i dostarczenie w prawidłowych ilościach i proporcjach składników odżywczych załatwia w zasadzie wszystko.Adaptacja jest w tym wypadku pojęciem drugoplanowym,to nie jest trening siłowy gdzie włókna mięśniowe bez odpowiedniego bodźca nie rozrastają się.Nie o to tu chodzi,a o wydatek energetyczny.Jak by na to nie patrzeć do przebiegnięcia powiedzmy 1km z odpowiednią prędkością zawsze będziemy potrzebować odpowiedniej,w zasadzie ciągle tej samej dawki energii,nieprawdaż?To czy ten bieg wykona się nam łatwo czy z trudem to właśnie kwestia adaptacji ale energia do niego musi być zużyta.Dlatego tutaj,jak sądzę,dieta to główny problem.

no nie jest tak do konca z ta adaptacją, poniewaz organizm do wysiłków aerobowych jednak sie łatwiej adoptuje niz do szybkościowyych, czy siłowych a co za tym idzie efektywniej wykorzystuje energie i w konsekwencji spala mniej kalorii...
więc ponawiam pytanie, jak zareaguje organizm jesli bedzie to trening interwałowy.... nie typu HITT tylko taki jak opisałam wyżej. Zakłądamy ze dieta jest właściwa redukcyjna.

Być może ale o efektywności w wyniku,której może dojść do zauważalnej zmiany zapotrzebowania energetycznego możemy mówić u np.u sprintera,który dziennie ćwiczy intensywny trening i nie porównuj tego do treningu 50 letniej kobiety bo to trochę przesada.Poza tym trening szybkościowy jeśli myślimy o tym samym to także wysiłek aerobowy,a nie anaerobowy...Jeśli będzie to trening interwałowy i będzie odpowiednio długo trwał,a dieta będzie nastawiona na redukcję to oczywiście powinno to przynieść efekt.Co do tętna to HR 160 to chyba trochę za dużo jak na 50 letnią kobietę z nadwagą...

Troche sie mijamy....:)
1. mówie tu ogólnie o wysiłakch szybkościowych( nie wnikam juz czy jest to wytrzymałosc-szybkościowa, czy czysta szybkosc) po prostu jest sie trudniej zaadoptowac do wysiłków submaksymalnych i maxymalnych niz do aerobów
2. sprinterzy i inni sportowcy raczej unikaja takich sytuacji i nie dopuszczaja do adaptacji, ich trening ciągle podlega zmiana.
3. W kazdym wieku mozna sie zaadoptowac do ćwiczen aerobowych.
U kobiet odchudzanie nie zawsze przebiega tak sprawnie jak u młodych chłopaków ...:)
stad moje pytanie.
No wlasnie i o to mi chodzi... czy to tętno 160 ale w interwale (takim jak wyzej) to dobre tetno i czy taki trening przyniesie skutki, chodzi o jakis bodziec wiekszy, inny, no nie wiem.... wypowiadajcie sie

Organizm przy deficycie kalorycznym powinien zareagowac redukcją tłuszczu zwłaszcza . Trening interwałowy daje dużo lepsze efekty podczas redukcji tkanki tłuszczowej , między innymi wywołując efekt termogenezy potreningowej.

Jednak w przypadku osoby około 50 roku życia z tetnem nie wychodziłbym poza 75% tętna maksymalnego

A oprócz aerobów/interwałów jest inna aktywnośc np trening siłowy???

pozdro

spokojenie ...

gdyby ta Pani o której mowa miała dokładnie skalkulowaną dietę redukcyjną to nie wierzę że przy takich programach treningowych miała by problemy ze spalaniem...

ja bym tu nie kombinował z treningami lecz skupił się na talerzu...

tak do dobry pomysły z tą siłką...:), bardzo prosze jakis link do ćwiczen dla takiej grupy,... jesli jest:)w którym znajde odpowiedz jakim treningiem sie tu posłużyć, albo jaka formą stacyjną, obwodową? no i chyba mały ciezary a duza ilosc powtórzeń, przry redukcji robi sie taki trening chyba nie na pełnym wypoczynku ale czy do zadyszki ma dochodzić.....????
z góry dziekuje

Raczej bym nie polecał dochodzić do zadyszki a najlepszym sposobem byłby trening obwodowy np ACT z wydłużonymi przerwami

zerknij tutaj

https://www.sfd.pl/Trening_po_40-tce-t322632.html

pozdro

to troszke dla facetów... ale poczytałam sobie,,, dzieki

Zmieniony przez - renianin w dniu 2008-07-31 22:42:09