S . P . A . M . -e-r- PART 2 - Czyli akcja w Zachodniopomorskim

Ciebie nie pytam bo widziałem

ale potwierdzam, MASA jest

a ja Tobie mówię chociaż z 2 x na siłke skocz

ja jestem wyjątkiem, masy nie ma
szybkość robię

no ja też
wagę poniżej 70kg utrzymuję i ćwiczę sobie na mniej więcej zerowym bilansie, michę w miarę a nawet można powiedzieć że bardzo dobrze trzymam (przestałem przed snem dojadać haha ) , po ćwiczeniach 20-30minut rowerka, rozciąganie - jakoś się żyje

Zmieniony przez - beerciik w dniu 2011-01-12 18:08:24

ja ledwo co siłkę robię. Cały czas bieganie, 6 dni w tyg., siłka czasem idzie, więc wyniki nie najlepsze. Nawet półprzysiadów z większym obciążeniem mi nie pozwalają robić Większość na maszynach (90kg na prostowanie ud, 95 na ściąganie z góry, obydwa ćwiczenia z luźnym zapasem). Większość ćwiczeń to dynamika, np. podskoki do półprzysiadu ze sztangą (sam gryf). A rozciągania to ja mam tyle, że za niedługo mi jaja pękną

31 w bicu
54 w udzie
37 w łydce
91 w klatce
koło 80 w pasie na poziomie pępka.

ogólnie słabo, ale waga też poniżej 70

Zmieniony przez - skl15 w dniu 2011-01-14 21:55:27

ja już 1,5 roku nóg nie ćwiczyłem bo i tak mam kopyta spore [widocznie takie geny], a teraz jeszcze po treningu rowerek i wypruwa wszystkie żyły na udach/łydkach więc tragedii nie ma spory obwód i niski % bf'u na nich, planuje dorzucić przysiady 5x5 gdzieś w planie tak na siłę, no ale najpierw przydałby się rozruch jakiś mniejszymi ciężarami. Obwodu nie ma sensu zwiększać raczej, no ale rowerek i tak na to nie pozwoli raczej
pobiegałbym sobie teraz, tylko błoto i lód

A tam gadasz, idź biegać normalnie. Jakby padało to załóż worek foliowy na śmieci i hejaaa

Dla mnie nogi to priorytet

jak będziesz jechał w aucie to odkręć na maxa ogrzewanie jeszcze, a na pytanie czy coś dzisiaj jadłeś odpowiedz TAK







KOSTKĘ LODU

^

haha

ja tam akurat ciepła nie lubię, temperatura jest do biegania dobra, nawet niższa może być, u mnie w pokoju nie ma nigdy powyżej 15 stopni, przeważnie trochę poniżej, bo mi za gorąco
..ale wy*******ić się i połamać to nie trudno na lodzie, teraz już praktycznie nie ma śniegu/lodu to będzie można się przejść pobiegać

Zmieniony przez - beerciik w dniu 2011-01-17 12:23:06