Zawody w Sobote - Problem

Witam wszystkich słuchajcie jaka jest sprawa



Chciałbym zrzucić 2kg do soboty na faście ale żeby nie głodzić się da radę ?
Czy musiałbym się na maksa odwodnić i głodować na czo waga pokazuje mi 101.8-102.5

a chciałbym wystartować do 100kg

Co zrobić aerobów dużo nie zrobię bo pogoda jest jaka jest -15
jak nie więcej co radzicie żeby mięcho nie poleciało

czekam na odp



Zmieniony przez - DUDA_ w dniu 2009-12-17 13:52:25

Ja jak zbijam na zawody, to wchodze na low carb.
Dużo miesa i warzyw - wegli prawie w ogóle.
Dorzucasz aero.

Diete i wysiłek musisz dobrać pod siebie, żeby się za bardzo nie za***ał i nie "zagłodził", zebyś miał siły walczyć.

pozdro

zrobic konkretna kupe i po problemie
kolacje odstawic, troche herbatek przeczyszczajacych i dzien dwa przed zawodami cos moczopednego jakies ziolka czy tabletki...u mnie tak chlopaki w tydzien po 5 kilo zbijaja
budisz sie rano z waga juz startowa czy z rana jest te 2 kilo za duzo?


ps.
tak wogole to sie obudziles na czas :P
ja 3 kilo zbijalem miesiac, ale wtedy tylko slodycze odstawilem i codzienne paczki
Zmieniony przez - Smoq. w dniu 2009-12-17 14:05:45

Zmieniony przez - Smoq. w dniu 2009-12-17 14:06:56

Witam kolego:) A więc tak... Ja radze Ci jeśli masz kase zakupić sobie aminokwasy i kreatynke... jeżeli nie to produkty białkowe w diecie... Mleko jedynie odtłuszczone... jedz w miare głodu ale nie przesadzaj z porcjami... Posiłki popijaj zieloną herbatką... i dzień przed zawodami odpuść sobie ostatni posiłek:) Powinno być dobrze:)

Kiedyś ważyłem dzień przed zawodami 92kg i chciałem wystartować do 90kg. Udało mi się to nie pijąc poprostu przez 24h wody (może 2 łyki przed snem).
Efekt był taki, że byłem osłabiony i spuchłem w drugiej walce (judo). Zrzucanie w takim tempie ma sens, jeżeli ważenie zawodników jest przedddzień zawodów. Jeżeli ważą cię w ten sam dzień co masz start to kiepska sprawa.

No to 100+ zdam relacje jak było

w sobotę

Dzięki wszystkim

Duda, i po co kasowałeś,jak ten powyższy sposób też jest wykorzystywany?

Ja tam bym nie szła do plusa,jak masz tylko dwa kilo. Na trening zakładasz ortalion i dużo warstw ciuchów (w przeddzień zawodów), dużo wody wypocisz,tylko po treningu nie możesz wypić za dużo. Potem jeszcze sauna, rezygnacja z ostatniego posiłku i powinna być waga.

Gdzie startujesz?

jakieś studenckie w Białymstoku

skasowałem bo myślałem że sobie gość sobie jaja robi

no i jak waga?
generalnie polecam saune i nie picie wody, powinno Ci spaść te 2 kg tylko uważaj, żeby nie przesadzić
ja jak zbijałam wage, to na odwodnieniu zrobiłam -3kg w 4 dni (inna sprawa, że sie mega ch*jowo wtedy czułam)

Zmieniony przez - Lady M w dniu 2009-12-18 11:10:01