Witamina C

Wyczytalem na jednej z grup dyskusyjnych cos takiego:

"Czytałem jakiś czas temu mądry artykuł nt. megadawek wit. C i jej
farmakokinetyki. Dawka jaką człowiek jest w stanie przyjąć w ciągu doby (tj.
wchłonąć, wykorzystać, nie wysikać od razu) to - pamiętam dokładnie - 138
mg. Palacze 'wchłaniają' jej nieco więcej, bo im więcej potrzeba (pewnikiem
jako reduktora/antyoksydanta). Cała sprawa rozbijała się głównie o
wchłanianie z p. pok. - dlatego w sytuacjach, gdy wymagane jest obniżenie pH
moczu (zatrucia związkami o charakterze zasadowym, np. aminy
sympatykomimetyczne), wali się witaminkę we wlewie w kanał. Od razu spływa
nerkami, sprowadzając odczyn moczu do pożądanie niskiego (alternatywa dla
np. NH4Cl).
Dawka uderzeniowa uderza głownie po kieszeni i danych nerkach, jeżeli ma się
skłonność do kamicy; optimum to preparat o kontrolowanym uwalnianiu, albo
łykanie po 0,1g 3* dziennie - całkowicie wystarczy."

Chcialbym wiedziec co pan Ambroziak i pan Szukala sadza na ten temat, czy rzeczywiscie wystarcza taka dawka jak wyrzej podana ?

Co to za grupa dyskusyjna ?


"Trening i wiara zrobią ze mnie cara"

Dawka witaminy C wynosi 40 mg dziennie ... u palaczy 80 mg.... niektorzy uwazaja ze mozna smialo brac wiecej ( ponad 1g dziennie ). Ale nie powinno sie przekraczac dawki 2 g ! dziennie.. przyjmowanie duzych ilosci WIt C moze prowadzic do kamicy nerkowej...

... And Justice for All ...
---------------------------
...Moderator działu "Aktualności"...
Pozdrowienia dla Findera waleczne serce
_________________________________
http://K**.div.pl <--- czek dis aut

Zmieniony przez - gokuson w dniu 2003-07-10 11:45:04

Uważam że można witaminy C brac dosyć sporo ale w wielu mniejszych dawkach , nawet 4-5 razy dziennie.



------------------------------
Szukasz taniej odżywki białkowej?'Ovopol'-pytaj o szczególy pod nr.GG 1135964

Zamiast dać mi soga kliknij w pajacyka http://www.pajacyk.pl 
"Moderator w dziale Trening"

Na temat mega dawek wit. C było sporo ostatnio na forum, jest też art. na stronie głównej. Ja podam zawartość tej cennej witaminki w produktach naturalnych:

Nazwa produktu / witamina c [mg%]
brukselka 94
buraki 10
cebula 6
kapusta biała 48
kapusta kiszona 16
kapusta czerwona 54
kapusta włoska 60
marchew 3
papryka 139
pietruszka liście 177
pietruszka korzeń 29
pomidor 23
por 20
rzodkiewka 21
seler 8
szczypiorek 67
ziemniaki młode 30
ziemniaki 18
agrest 26
cytryna 50
greipfrut 40
gruszka 5
jabłko 9
pomarańcza 49
porzeczki białe 46
porzeczki czarne 183
porzeczki czerwone 46
truskawki 66
winogrona 5
orzechy laskowe 3
orzechy włoskie 6

W dzikiej róży jest podobno najwięcej wit. C ale nie wiem niestety ile dokładnie. Jeśli chodzi o preparaty z apteki to polecam rutinoscorbin ponieważ zawiera rutyne która to poprawia wchałanianie tej witaminki.

Rzeczywiscie, wiekszosć źródeł podaje, że zapotrzebowanie na witaminę C waha sie w granicach 80mg. Jednak jak sie okazuje, prz obecnych warunkach srodowiskowych oraz stylu życia to zapotrzebowanie jest zdecydowanie wyzsze, dlatego coraz częściej uwaza się, ze zapotrzebowanie to waha sie obecnie na poziomie 200mg.
W zakresie przyjmowania witaminy C są naprawde różne teorie. Jedni uważaja, że można spokojnie dawkowac po kilka gram dziennie, inni z kolei przestrzegaja przed skutkami ubocznymi takich dawek. Wśród niekorzystnych objawów najczęściej wymienia sie kamicę. Jednak tego typu dolegliwości zdarzają sie tylko w specyficznych warunkach - musi istniec podatność, odpowiednie pH, jadro krystalizacji, itp. Genealnie u większosci osób dawkowanie wit. C w wyższych dawkach nie powoduje żadnych niepokojących objawów.
Osobiscie uważam, że dawkowanie witaminy C w 100-200mg porcjach za najbardziej słuszne. Mozna porzyjmować 3-4 dawki dziennie. Nie polecam natomiast jednorazowych wysokich dawek np. 1000mg. Wówczas większśc preparatu moze rzeczywiscie zostać niewykorzystana



szukala

Był taki artykuł gdzieś -"Nieżywi lekarze nie kłamią" czy coś w tym stylu. Tam facet polecał właśnie branie witaminy C w dużych dawkach(dziennie) oraz wszelkich innych witamin również w konkretnych ilościach. Miało to uchraniać od chorób-i ponoć pomaga.
Myślę, że nie ma się co bać, że coś zaszkodzi. Najważniejsze w tym wszystkim jest umiarkowanie.

Doradca w dziale suplementacja

Wielki dzieki za odpowiedzi, sogi w nagrode.
Wyczytalem to na grupie dyskusyjnej pl.sci.farmacja i pl.sci.medycyna.

Dzięki, nie ma sprawy trzym się

Doradca w dziale suplementacja

Też przychylam się do opinii Darka, że powinno się brać (sportowcy) min. 200 mg. Normy zapotrzebowania (ok 60 mg.) ustalane były dla ludzi normalnych. Sportowcy potrzebują średnio 3-krotnie większych dawek wszystkich witamin. Jednak choroby infekcyjne stanowią odrębny temat. Witamina C w dawkach pow. 1000 mg działa bakteriostatycznie - tak, jak antybiotyk. Przy przeziębieniu warto więc brać min. 1000 mg. dziennie.

S. Ambroziak

profilaktycznie nie ma koniecznosci stosowania dawek pow. 1000mg, jednak kiedy czujecie, że łapie was choroba, proponuje jak najszybciej przyjąć 2g witaminy C w jednej dawce. Jak wykazuja badania taka dawka przyjęta w ciagu pierwszych dwóch godzin wystapienia niepokojących objawów bardzo silnie wspomaga prace leukocytów i tym samym zwiększa szanse na ominiecie choroby. proponuje doł9ożyc do tego aspirynę. Sprawdziłem to osobiscie

szukala