UFC on Fuel TV 8 wyniki i dyskusja po gali

HA! To się nazywa 6 zmysł . Ale oszczędzę wam mojego triumfalnego "A NIE MÓWIŁEM?".

Gala mi się podobała, od prelimsów po ME. Jakie walki były wszyscy widzieli więc nie będę się rozpisywał. Cieszy wygrana Hunta i Silvy, które obejrzę jeszcze raz, ale Struvea trochę szkoda bo to sympatyczny gość.

A Lombard z Alistarem, hmm, coraz dobitniej pokazują przepaść pomiędzy UFC a resztą świata, a ja coraz bardziej zaczynam rozumieć dlaczego jak przyszło co do czego Mammed podkulił ogon.

Warto było siedzieć do rana, mimo oglądania gali na telefonie bez możliwości komentowania na forum .

"Warto było siedzieć do rana, mimo oglądania gali na telefonie bez możliwości komentowania na forum"


Japa mi się cieszy od rana, super Wand i Hunt. Poluję na galę 720p ale jeszcze cos na torrentach nie ma. Jak mark na starość zostanie mistrzem UFC to pójdę na kolanach do watykanu 4 wygrane z rzędu mark, nieźle leci. Myślę, ze jeszcze jedna wygrana z kims z czolówki dzieli go od walki o pas :)

Wanderlei ! Choć wstałem rano akurat na połowę 1 rundy, cały się spociłem aż, bałem się o wanda bo był bliski padnięcia parę razy. Co za serce do walki, prawdziwy bohater i legenda tego sportu.

Lombarda nie widziałem, ale już się domyślam, ze Okami go zależał. Ale jak to sie mówi, wygrana to wygana. UFC mogło dawać dla Hectora jakichś uderzaczy a nie zapasnikow. Mogliby doprowadzic hecotra latwo do silvy, a tak przej**ał juz 2 walkę w ufc. No nic teraz jeszcze z kims przejbeie i wroci do bellatora albo ksw :)

Diego Sanchez na serio wałek taki jak się czyta???

Struve miał złamaną szczękę i wyplutego zęba. natweetował o tym dużo.

Dlatego przerwano walkę, zdaje się że powiedział Herbowi że coś nie tak.

Wand piękne zwycięstwo na stare lata, świetna rąbanka. A Stanna coraz bardziej lubię, po porażce sama klasa, bo zwycięstwie też, ciężko nie podziwiać takiej postawy.

Co do Lombarda to niestety - ma 145 wzrostu i strasznie powoli człapie, a to niedobra kombinacja.

Jeśli walczy z kimkolwiek, kogo nie jest w stanie złapać w miejscu, to kończy się takim nudnym czymś.

najbardziej cieszy wygrana Hunta-kolejny knockout w stylu like a boss bez zbednych słów i gestów, co do słabszej kondycji tłumaczy go kontuzja kolana przez którą miał prawie rok z głowy. Mam ogromny sentyment do Hunta - walka z JDS jak najbardziej realna i w zasięgu. Wand dostał jakiegos flashbacka z czasow pride i pojechał po bandzie na maksa

A Lombard z Alistarem, hmm, coraz dobitniej pokazują przepaść pomiędzy UFC a resztą świata, a ja coraz bardziej zaczynam rozumieć dlaczego jak przyszło co do czego Mammed podkulił ogon.

Ale co tu do tego ma Alistair? Przegrał w końcu z zawodnikiem "Strikeforce"...

CHociaż to oczywiście też nie ma sensu, bo każdy zawodnik jest sobą, a nie jakimś produktem UFC, SF, KSW czy czegoś tam.

Brawo Mark. Mam nadzieję, że zobaczymy go wreszcie ze ścisłą czołówką, tam będzie miał naprawdę ciężko, ale mimo wszystko kibicuje mu. Wand w tych szalonych wymianach sporo dostaje i już myślałem, że przegra w 1 rundzie, ale dał jednak radę. Świetna walka.

kurde nie mogłem oglądać na żywo ale czytałem temat live i tak się ucieszyłem z Wanda i Hunta .. teraz obejrzałem Hunta walkę i jest przekozak !!! to obalenie ( rzut) Struva w 2 rundzie mistrzowskie . Gdybym nie znał wyniku to parę razy bałbym się ,że wpadł ... a to dosiad a to ciągłe próby poddań .. ale jakoś wychodził. No i trzeba przyznać , że w parterze już się kula , nie jest bezradny ;) ( chociaż te parę razy był tak pewny siebie , że Struve miał dosiad lub próby poddań przez to )

Hunt nigdy właściwie nie był bezradny w parterze, poza smutnymi dniami z Mousasim czy McCorcklem kiedy wtaczał się po wypłatę tylko na matę...

Wirtuozem to on nie jest, ale poziom Lavara J. czy Randlemana to też nigdy nie był.

dokładnie te walki mam przed oczami , a tej z McCorcklem do tej pory nie mogę odżałować , że tak wyglądała