SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

UFC 183 Spider vs Diaz

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 43350

Ankieta

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2515 Napisanych postów 12794 Wiek 33 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 841469
Floyda bym nie stawiał koło reszty "refleksiaków". On ma bajeczną technikę defensywną + miliard sposobów obrony. Ok, refleks ma, ale jego geniusz to mega poukładana defensywa, on nie wystawia się na ciosy.

Page ma potencjał, ostatni przeciwnik nie był taki zły w teorii, ale to musi być ktoś solidny i ktoś kto się nie obsra.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 737 Napisanych postów 3900 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 129683
no zgodze sie,co do Floyda. zreszta w ogole troche na sile w zestawieniu,bo tez nie pajacuje jakos specjalnie. no ale mimo wszystko refleks nieprzecietny przy jego calym geniuszu obronnym.

w ogole z tym refleksem jest tez tak,ze wiadomo-duzo wieksze wrazenie robi w momencie,gdy ktos wlasnie sie w ringu/klatce popisuje. oprocz tych najbardziej znanych ze swojego refleksu znalazloby sie mimo wszystko jeszcze paru,ktorzy maja i mega refleks i timing,ale nie bazuja na prowokowaniu swoich rywali w sposob wlasciwy dla Silvy,czy RJJ. i co za tym idzie,nie sa wymieniani w ich gronie.

w ramach bonusu dla Steven'a znana akcja Mayweathera,ktora chyba najlepiej obrazuje na co czekaja zawodnicy specjalizujacy sie w kontrze i czemu sluzy to cale prowokowanie przeciwnika.





Marquez nie musial wcale wpadac w furie opuszczajac garde. po prostu wyprowadzil cios,a tym gosciom to wystarcza swoja droga Marquez to mistrz kontry,takze trafila kosa na kamien w tym przypadku


Zmieniony przez - gautan w dniu 2014-08-04 21:10:57
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2292 Napisanych postów 14689 Wiek 30 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 97980
annihilus
Przecież chyba tylko Chris się na to nie złapał

Dokładnie


inni nie pajacuja,bo zeby robic takie cyrki trzeba miec ponad przecietny refleks,timing.taki gosc rodzi sie,umownie,1 na tysiac. i to fighterow

Dokładnie

Steven idz na trening bo Twoje argumenty sa umyslowym inwalidą

Spider pajacował, Genki Sudo pajacował, Roy Jones Junior pajacował, Floyd pajacował, obecnie Page pajacuje. Wg Ciebie oni wszyscy do d****e i ryzykują karierę pod publikę ? A może brakuje im adrenaliny w życiu ?

Proponuje wprowadizć zasadę by blokować wypowiedzi użytkowników, którzy nie przetrenowali przynajmniej jednego roku

Btw przed Jonesem nikt nie walił łokci z obrotu. Wg logiki Stevena taktyka Jonesa to "chuy nie taktyka" bo nikt tak wczesniej nie robi



Zmieniony przez - annihilus w dniu 2014-08-04 20:02:23

Zmieniony przez - annihilus w dniu 2014-08-04 20:03:10


Ty to faktycznie głupi jesteś. Może ty na treningu opuść ręce, wystaw morde, zarób KO to mózg wskoczy na 2 bieg.

1. Weidman się nie złapał, bo jest bdb i ułożonym fighterem i Silva w tej walce osiągnął APOGEUM pajacowania dlatego miał łatwiejszy cel.
2. Racja trzeba mieć ponadprzeciętny refleks do skutecznego pajacowania, co nie zmienia faktu, że to jest ch**owa taktyka i nikomu nie potrzebna tylko dla ego np. takiego Spidera. Dobrze, że gautan wchodzi na dobre tory myślenia cyt "Silva wiec na dobra sprawe moglby pajacowac mniej,no ale po pierwsze to taki typ goscia pewnie,ktory lubi w ten sposob czuc,ze osmiesza przeciwnika" <- tak i na takich się mówi po ang, że są "cocky". Całe zachowanie Silvy i Page temu dowodzi. Silvie może przeszło, bo w ostatniej walce walczył normalnie a co będzie z Diazem to zobaczymy.
3. Nie mieszajcie tu boksu, bo boks to dyscyplina gdzie pajacowanie jest najbezpieczniejsze, nie ma kopnięć, nie ma obaleń i refleks i szybkość to sprawa kluczowa wręcz. My tu rozmawiamy o pajacowaniu w MMA. Z Sonnenem też w 1 walce NA POCZĄTKU pajacował i co!? i go Sonnen na deski posłał a jakoś Sonnen się do nawet średnich strikerów nie zalicza nie mówiąc o sile ciosu.
4. "Btw przed Jonesem nikt nie walił łokci z obrotu. Wg logiki Stevena taktyka Jonesa to "chuy nie taktyka" bo nikt tak wczesniej nie robi " Nie wiem jak to skomentować nawet. Kuźwa gościu to są techniki uderzane, które ewoluują w MMA, tak jak obrotówki, które od niedawna są coraz częściej używane i różna kopnięcia z karate.

Machida nic nie robieniem sprowokował Badera do próby samobójczej. Silva kiedyś powiedział coś w stylu, że nie chce być uważany za najlepszego tylko chce robić rzeczy w walce dla innych niemożliwe. Myślicie, że bez pajacowania miałby problemy z Griffinem/Bonnarem?
W sztukach walki należy pamiętać o obronie i nie wolno lekceważyć rywala a Silvie ostatnio zdarzało się to za często.
No i dzięki takiemu zachowaniu jest większy hype na ich walki i mają więcej kasy.
Page pajacuje dużo gorzej od Andersona i stawiam wszystko, że skończy znokautowany jak zawalczy z kimś poważnym, bo nikt takiej przewagi nie ma żeby aż tak górować nad elitą MMA, 20-30 lat temu może to byłoby możliwe.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2292 Napisanych postów 14689 Wiek 30 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 97980




bardzo mądra strategia, annihilus oglądnij przed snem Van Damme'a jak w krwawym sporcie będąc oślepionym wygrywa walke i napisz o tym nowego posta z chęcią poczytam.

mistrzowie kontry gdy walczą z kimś dużo gorszym i wolniejszym to z pajacowaniem czy bez zazwyczaj wychodzą zwycięsko bez większego problemu a jak walczą z kimś szybszym i lepszym to się to może różnie skończyć pajacując - pajacowanie to mega rzadkość - takie naprawdę pajacowanie i tylko idiota twierdzi, że ma to sens.
Najlepsze jest to, że dla tych samych Overeem pajacował (a on nie pajacował) i dlatego przegrał walkę i że to był fatalny ruch z jego strony a jak Silva odp*****lał za łatwy cel i przegrał to "jedyne co mógł zrobić żeby wygrać" - toż to kpicie sobie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 444 Napisanych postów 9936 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 103395
gdyby tylko czael miał KO powera

Weidman jest po prostu lepszy zawodnikiem MMA od Silvy obecnie i tyle ,pajacowanie czy nie, Silva nie był niepokonany ,odklepał 2 razy w PRIDE,nie był tam jakis specjalny ,nagle przesszedł do UFC i miażdżył wszystkich ,trafiła mu się dobra kategoria ,wystarczy obejrzeć całą walkę z Chonanem ,zbierał w sójce od małego japończyka ,zjadał leg kicki.



Zmieniony przez - xper w dniu 2014-08-04 22:46:53
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 117 Napisanych postów 1981 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 36558
xper
Tylko ,jest różnica między pajacowaniem walcząc z czołowymi bokserami jak walczył RJJ ,a pajacowanie z Maia ,Bonnarem czy Griffinem



xper
gdyby tylko czael miał KO powera

Weidman jest po prostu lepszy zawodnikiem MMA od Silvy obecnie i tyle ,pajacowanie czy nie, Silva nie był niepokonany ,odklepał 2 razy w PRIDE,nie był tam jakis specjalny ,nagle przesszedł do UFC i miażdżył wszystkich ,trafiła mu się dobra kategoria ,wystarczy obejrzeć całą walkę z Chonanem ,zbierał w sójce od małego japończyka ,zjadał leg kicki.




Pięknie powiedziane.
Anderson Silva w swoim prime, w kategorii wagowej w której walczył, miał albo bardzo wygodnych albo znacznie mniejszych przeciwników. A z tymi, którzy nie podejmowali jego śmiesznych psychologicznych gierek dawał nudne walki, w których niewiele się działo. Tak było z talerzem Leitesem i Demianem Maią (najgorsza walka w dziejach MMA).

W dzisiejszej MW Silva będzie bity. I byłby bity nawet w prime. Zawodnicy pokroju Franklina, Lebena, Cote, Leitesa czy Mai w ogóle nie mają startu do Jacare, Machidy, Weidmana, Mousasiego czy Rockholda. Różnica w gabarytach, atletyzmie i skillu jest ogromna.

Z tych większych Silva mądrze dobierał drewniaków nad którymi miał gigantyczną przewagę szybkości.

Trafił mu się duży atletyczny zapaśnik, który się go nie bał - i Anderson leżał przez 6 z 7 rund. Trafił mu się duży atletyczny zapaśnik z ogromnym talentem do MMA, mocnym ciosem i stójkową smykałką, który także się go nie bał - i Anderson Silva został dwa razy rozjechany jak dziecko, przy czym nie ma powodów zakładać, że dopadł go spadek formy.

"It's faster than f***ing shit" (c) Bruce Buffer

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 308 Napisanych postów 2583 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 34961
1. Weidman się nie złapał, bo jest bdb i ułożonym fighterem i Silva w tej walce osiągnął APOGEUM pajacowania dlatego miał łatwiejszy cel.

No wlansie o to chodzi, że Chris nie dawał się sprowokować, a Spider robił wszystko żeby go jednak rozproszyć i ustrzelić z kontry, bo w ogole sobie nie radził i zebrał mocne ciosy. Poczytaj sobie analizy walki na low kingu

WSZYSCY inni przeciwnicy Spidera jakoś dawali się do na to nabrać, oprócz Weidmana który po prostu jest odporny psychicznie na takie gierki


Nie ma to jak przygłupi teoretyk wypisujacy zza ekranu, żę do niedawna jeden z najwybitniejszych zawodnikow MMA mialprzez cala kariere chuyowa taktyke Może wyślij CV Andersonowi na personalnego trenera i menagera


"Btw przed Jonesem nikt nie walił łokci z obrotu. Wg logiki Stevena taktyka Jonesa to "chuy nie taktyka" bo nikt tak wczesniej nie robi " Nie wiem jak to skomentować nawet. Kuźwa gościu to są techniki uderzane, które ewoluują w MMA, tak jak obrotówki, które od niedawna są coraz częściej używane i różna kopnięcia z karate.

Nie dziwi mnie ze nic nie rozumiesz

nie tylko PRZED Jonesem nikt nie walił łokci z obrotu, ale TERAZ też nie , w zasadzie tylko Jones to robi. Dlaczego? Bo jako jeden z niewielu ma do tego warunki

Analogicznie ze Spiderem - mało kto "pajacuje" oprócz Spidera bo mało kto możę sobie na to pozwolić



Machida nic nie robieniem sprowokował Badera do próby samobójczej.

No MAchida prowokouje nic nie robieniem, a Spider prowokowuje pajacowaniem, widocznie nie ma cierpliwosci czekac całą walke na atak przeciwnika



Myślicie, że bez pajacowania miałby problemy z Griffinem/Bonnarem?

Nie, ale mysle, żę gdyby nie stłamsił Bonnara psychicznie to by go nie skończył w 1 rundzie, tylko w 2-ej



bardzo mądra strategia, annihilus oglądnij przed snem Van Damme'a jak w krwawym sporcie będąc oślepionym wygrywa walke i napisz o tym nowego posta z chęcią poczytam.


Biorąc pod uwagę, że pokonał Sonnena DWA RAZY to chyba nie można sie przyczepic co do jego strategii w tym walkach

Btw. nie ma taktyki ktora działa ZAWSZE , w roznych walkach moze pjsc cos nie tak, jednak jego rekord i ilość obron pasa bronią się same w przeciwieństwie do Twoich kretyńskich gadek



W dzisiejszej MW Silva będzie bity. I byłby bity nawet w prime. Zawodnicy pokroju Franklina, Lebena, Cote, Leitesa czy Mai w ogóle nie mają startu do Jacare, Machidy, Weidmana, Mousasiego czy Rockholda. Różnica w gabarytach, atletyzmie i skillu jest ogromna.


Nie przesadzajmy, Rockhold jest dobry i atletyczny, ale przy Belforcie jakoś nie błysnął, a Mousasi to zwykły średniak, Spider by sie po nich przejechał, Jacare niech jeszcze coś pokaże. Co do Wedimana i MAchidy pełna zgoda



Zmieniony przez - annihilus w dniu 2014-08-05 12:49:45

Ulubieńcy: Cain Velasquez, Mark Hunt, Luke Rockhold, Genki Sudo

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2292 Napisanych postów 14689 Wiek 30 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 97980
"WSZYSCY inni przeciwnicy Spidera jakoś dawali się do na to nabrać, oprócz Weidmana który po prostu jest odporny psychicznie na takie gierki"
kolejna bzdura, Sonnen się na to kompletnie nie dawał nabrać tylko parł do przodu, Bonnara też po kontrze nie załatwił i go nie sprowokował tylko nagle go podciął, że ten stracił orientacje i balans (z tego co pamiętam) i mu wyk***ił kolano w korpus. Z Hendersonem też praktycznie nie pajacował, bo się bał, z Franklinem może miał momenty, ale w tajskim go załatwił a nie z kontry.
Wgl to ja się powtórze, ALE Silva większość-zdecydowaną swojej kariery NIE pajacował i pajacował w takich walkach, w których przeciwnik mu na to pozwolił i dla tego że był tak dobry robił to z takim sukesem i im dłużej jego dominacja trwała tym pajacował bardziej aż się doigrał.
Silva jak każdy normalny wie jest pozerem (+trollem ) i jemu głównie o to chodziło robiąc to. Prowokować można ok do kontry, ale mi chodzi o to tylko w jaki sposób robił to zwłaszcza w walkach z Bonnarem i Weidmanem - można się kłócić, ale pewne jest to, że robiąc to co robił w tych walkach było więcej szans na to, że KO zarobi niż, że po błędzie KO j**nie. Przecież Bonnara w tych sytuacjach pod siatką to mógł nie raz skontrować.

Dobra zmieniając temat, bo mam dość rozmów o pajacowaniu-ja mam swoje zdanie na ten temat- takie jak Joe Rogan.

Co do obecnej dywizji to nie róbcie z Andersona byla kogo po pierwsze. To GOAT/jeden z najlepszych fighterów w historii MMA. Kiedyś nie był tak dobry jak przed UFC tuż/w UFC. Z Chonanem naprawdę słabo wyglądał i to nie był lucky sub tylko to była wyrównana walka nawet jeśli w niej trochę Anderson miał przewagę to jednak jak na niego to i tak mało.
Leben-prosta walka, bo stylowo idealnie mu leżał, ale Leben wtedy to nie był taki Leben jak teraz i tak.
2xFranklin - Anderson odebrał mu pas a Franklin wtedy miał tylko 1 porażkę z Machidą i 2 razy obronił tytuł i był najlepszym MW wtedy w UFC. Anderson zniszczył go 2 razy - to naprawdę cenne zwycięstwa! Franklin to nie byle kto był!!!
Lutter - fakt występ Andersona nie powalił z nóg zwłaszcza, że Lutter miał problemy z wagą i się szybciej raczej wygazował. No, ale to był bdb grappler i Andy go poddał.
Marquardt to był bdb fighter i wciąż nie jest zły-popatrzcie kogo na rozkładzie ma Nate. Też bardzo cenne zwycięstwo.
Hendo - to bardzo utytułowany zawodnik i w tych latach miał swój prime pewnie i go Anderson pokonał.
Irvin - ok tu nie mam argumentów
Cote i Leites - średnia półka wtedy.
Griffin - Griffin to był były mistrz LHW, wracał co prawda po porażce z Evansem, ale wcześniej odebrał pas Rampage'owi fakt po bardzo bliskiej walce imo nawet dla Rampage'a i poddał i był lepszy od Shoguna.
Maia - ok był bezradny, ale co to za fighter to każdy wie, po prostu Anderson był za szybki dla niego.
Sonnen - absolutna czołówka MW przez lata. Nie leżał mu stylowo zupełnie a wygrał jednak 2 razy.
Belfort i Okami - to również ścisła topka, nawet dzisiaj Okami to nie byle kto i jak Anderson ich pokonał każdy widział
Bonnar - okey niewiele lepiej niż Irvin, ale z jaką łatwością go zniszczył mówi samo za siebie
Z Weidmanem przegrał 2 razy, ale zwłaszcza w 1 walce żadnego gwałtu nie było, w 2 się źle dla niego sprawy potoczyły w 2R.

enediktal ty jak zwykle hejtujesz Andersona, ale nie przesadzaj z Mousasim i Rockholdem, bo wcale oni nie pokazali nic co by skłaniało, że przejechali by się po Silvie wręcz odwrotnie. Jacare miałby duże szanse, bo stylistycznie bardzo trudna walka dla Silvy chociaż kto wie a z Machidą to różnie mogłoby być. Wcale obecna MW a tamta to nie jest jakaś niebo a ziemia, bo większość Silva pokonał, z resztą jeszcze jego kariera się nie skończyła, zobaczymy w jakiej formie jest.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 444 Napisanych postów 9936 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 103395
zwycięzca Mousasi/Souza dostanie pewnie walkę o pas ,z Silvą zawalczy pewnie wygrany Bisping/Cung Le ,czyli nie spodziewałbym się ,Souza nie zawalczy z Silva ,bo to jego kolega ,no chyba ,że pas będzie miał Jacare to pewnie Silva dostaje TSa z miejsca...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408


Anderson Silva i Nick Diaz z perspektywą walki o pas. Dana White nie zaprzecza

Czy Anderson Silva i Nick Diaz mogą zawalczyć o szansę na pojedynek o pas? Dana White nie potwierdza tego ale uważa, że jest to możliwe.

Bez wątpienia starcie między Andersonem Silvą (33-6 MMA, 16-2 UFC) a Nickiem Diazem (26-9 MMA, 7-6 UFC) zaplanowane na UFC 183 jest czymś na co czekają miliony fanów MMA. Starcie dwóch twardych charakterów i byłych mistrzów, z jednej strony były mistrz UFC a z drugiej były mistrz Strikeforce. Dla Silvy będzie to powrót do Oktagonu po paskudnej kontuzji nogi jakiej nabawił się w rewanżowej walce z Chrisem Weidmanem. Anderson Silva jest jedną z ikon UFC i zawodnikiem, który zdobył największą ilość nokautów, zwycięstw oraz najwięcej razy toczył walki w obronie pasa.

Czytaj dalej
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

KOK WORLD GP 2014 w Gdańsku

Następny temat

UFC 178: Johnson vs Cariaso

WHEY premium