Gandziamen...Będzie chciał udowodnić, że nadal tytuł mistrzowski jest w jego zasięgu.
Walcząc z Nagy Aguilera
Wiem jestem upierdliwy. Przedstawię jednak logikę mojego myślenia.
DremorMMA, co w tym dziwnego że po porażce Adamek bierze se dobrego średniaka na przetarcie? Niech zyska trochę pewności siebie...
Załóżmy, że to prawda - bokser po porażce powinien walczyć z dużo słabszym zawodnikiem. Porażka spowodowała utratę wiary we własne możliwości i kolejna walka z zawodnikiem o podobnych umiejętnościach nie ma sensu. Po porażce mamy mniejszą wiarę w siebie i walczymy, powiedzmy na 90% swoich możliwości.
Nagy Aguilera, jak pisałem wcześniej, przegrał 4 walki na 6 ostatnich. Ten to dopiero stracił wiarę we własne możliwości. Do tego dochodzi stres związany z walką z pretendentem do pasa WBC pokonanego przez samego Vitalija Kliczko. Aguilera pewnie będzie walczył na 60% swoich możliwości.
90% Adamka i 60% Aguilera - jest bez sensu.
Może Tomek łatwo traci wiarę w swoje możliwości i dlatego wybór takiego przeciwnika jest dobrym wyborem.
Skoro jestem już przy głosie.
Samuel Peter po przegranej przez KO z Władimirem Kliczko walczył od razu z Robertem Heleniusem.
Eddie Chambers, każe KO z W. Kliczko, walczył z Derric Rossy (6 ostatnich walk wygranych).
Chris Arreola, RTD z Vitalijem Kliczko, walczył z Brian Minto (6 ostatnich walk wygranych).