Szacuny
0
Napisanych postów
9
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
308
Witam jeżeli temat był poruszany to sorki i proszę o link. Mój dylemat to czy można na jednym treningu ćwiczyć progresja plus regresja, czy ktoś to próbował i miał wyniki ?. Głownie chodzi mi o barki - wyciskanie siedząc zza karku. Ostatnio spróbowałem :
rozgrzewka(20kg-20pow; 30kg-20pow;40kg-16pow)
progresja (50kg-12pow; 60kg-10pow, 70kg-pow, 75-6pow )
regresja (60kg-10pow; 50kg-12pow; 40kg-16pow )
Barki miałem napompowane jak nigdy, na drugi dzień też niezłe zakwasy co mi zdarza się rzadko w tej grupie mięśniowej. Pytanko takie czy na przyrosty to ok czy dać sobie spokój i albo raz progresja a raz regresja.Nadmieniam, że w kolejnych ćwiczeniach tylko już progresja( tzn dwa ćwiczenia po trzy serie, :) I co sądzicie o takim treningu przy innych grupach mięśniowych. Jeżeli ktoś to próbował proszę o konstruktywną odpowiedź.
Szacuny
399
Napisanych postów
72270
Wiek
43 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
304533
Przecież to logiczne, że zanim rozpoczniesz regresje musisz wspiąć się odpowiednio wysoko z ciężarem. Radzę w seriach z progresja trzymać się stałej, niewielkiej liczby powtórzeń. Progresja ma za zadanie przygotować ciało do serii właściwych a nie zmęczyć.
Szacuny
0
Napisanych postów
9
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
308
Logiczne nie logiczne ? :) jak robisz pierwszy raz coś takiego to zawsze masz sto myśli na minutę. Robiłeś tak, to może będzie ci się chciało i podaj przykład, np całego treningu na barki będę wdzięczny. Chciałbym porównać no i oczywiście napisz czy miałeś z takiego treningu jakieś efekty ?
Szacuny
399
Napisanych postów
72270
Wiek
43 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
304533
karewna
Logiczne nie logiczne ? :) jak robisz pierwszy raz coś takiego to zawsze masz sto myśli na minutę.
No ale chyba nie chcesz przez to powiedzieć, że zacząłbyś trening przykładowo od 150 kg na 8 ruchów?
Trening to tylko jedna składowa całości. Efekty zależne są od wielu czynników.
Nie wiem, co tu jest niejasnego. Najpierw rampujesz w niedużym zakresie powtórzeń do ciężaru bliskiego maksowi na daną liczbę powtórzeń i z tego pułapu rozpoczynasz regresję.
Zmieniony przez - Hubert81 w dniu 2012-04-14 15:54:58
Szacuny
386
Napisanych postów
37478
Wiek
4 lata
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
126446
napompowanie to dośc normalna rzecz ptzy regrasji, czy nawet treningu tylko na dośc znaczniej ilości powt., względnie o wydłużonym TUT.
zakwasy z kolei to niejako normalna rzecz przy zmianie treningu lub dłuzszej przerwie
nie przesądzałbym więc w tej perspaktywie
natomiast jesli chodzi o regresję to jw. Hubert naisał- wejście na ciężar roboczy musi być poprzedzony pewnego rodzju niewliczaną progresją- chyba, że nie zależy Ci na zdrowieu, komforcie i jako,sci treningu...
natomiast można też uzyć treningu mieszanego- progresja i regresja- w którym np. pierwsze ćwiczenie wykonujemy w wersji progresywnej a drugie regresywnej...
Zmieniony przez - apokalipsa w dniu 2012-04-14 19:10:24
"Każdy ma w swoim życiu swoje Westerplatte"
Jan Paweł II
"Gorzki to chleb jest polskość"
C. K. Norwid
Szacuny
0
Napisanych postów
9
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
308
Ok rozumiem to , ale jako stary kołchoźnik musiałem się upewnić.) Zawsze u mnie była progresja.
Dawno dawno temu ćwiczyłem nieprzerwanie kilka ładnych lat ale to były treningi chaotyczne- czyli bez jakichkolwiek planów i piorytetów, choć szło do przodu i były wyniki.Potem przerwa też ładnych kilka lat :( Teraz trochę sobie poukładałem klocki, odkurzyłem sprzęt który posiadam, a mam go sporo i do przodu. Ćwiczę aktualnie bez jakichkolwiek suplementów, wciągać zacznę je dopiero jak stwierdzę, że dalej nie idzie, na razie rosnę.)
Nie wiem czemu ale ciągnie mnie do tej regresji więc spróbuję w każdej grupie mięśniowej podstawowe ćwiczenie wykonywać tą metodą, zobaczymy jak będzie, po miesiącu opisze jak mi poszło i czy się opłacało pozdrawiam.