Szacuny
1
Napisanych postów
118
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
2994
no wlasnie, cwicze juz ladnych lat pare z przerwami, ale ciagle nie czuję najszerszego,wiem co to zakwas najszerszego, ale nie wiem co to palenie i czy takowe mozna w poczuc w motyku, wydaje mi sie ze ciagne wszystko rekami, czy rozwiazal ktos podobny problem? czy powinienem zmniejszyc ciężary, a może zwiększyć?
moj trening w skrocie to:
4 X podciąganie
4,5 X przyciaganie sztangi w opadzie
4,5 X cos na maszynie na dobitke
powtorzen robie mniej na wolnych, a wiecej na maszynach
zawsze myslalem ze nalezy dolozyc do pieca zeby rosly plecy, ale moze nie tędy droga, czekam na sugestie Panowie
Szacuny
32
Napisanych postów
3691
Wiek
38 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
84035
Czujesz jak mięsień puchnie na treningu?
Czujesz po np. podciąganiu na drążku bicepsy czy plecy?
Zdarza ci się po treningu /i posiłku potreningowym/ zasnąć ze zmęczenia?
---
tak
plecy (bicepsy bardzo lekko)
tak
To się tyczy mnie wtedy u mnie plecy pracują i rosną.
Szacuny
38
Napisanych postów
4168
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
16830
Musisz naprawdę wczuć się w pracę mięśnia. Narazie rób dużo powtórzeń małymi ciężarami - tak znacznie łatwiej poczuć pracujący mięsień. Nie wiem czy wybór maszyn jest dobry, ja np na początku ćwyczyłem głównie na maszynach i też nic nie czułem, cała zabawa zaczęła się dopiero jak przeszedłem na wolne ciężąry. Z czasem gdy zaczniesz czuć pracę najszerszego możesz zwiększać ciężąry i zmniejszyć ilość powtórzeń. Narazie wszystko rób idealnie technicznie i bardzo wolno.
Szacuny
1
Napisanych postów
118
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
2994
tomot
po plecach czuje zawsze bicepsy i troche plecy,po podciaganiu to lapy mi puchna ze hej na drugi dzien mam zakwas bicepsów zawsze, ogolnie lapy zawsze mialem silne
muzyk
tak wlasnie pomyslalem, tylko kuzwa nie znosze malych ciezarkow :)
Szacuny
1
Napisanych postów
118
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
2994
to sie ciesze, znaczy sie ze to mozliwe, czyli ja tez moge :),
coz trzeba bedzie nad tym popracowac...,
moze ktos ma jeszcze jakies inne sugestie/doswiadzczenia ?
Szacuny
61
Napisanych postów
1439
Wiek
70 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
7349
Bardzo dobre pytanie Poznaniak! Nie jesteś odosobnionym przypadkiem.Wiele osób odnosi to samo wrażenie.Spróbuj takie ćwiczonko:Jeśli jest ktoś przy tobie to ułóż ręce tak jakbyś był w połowie ruchu ściągania do karku i poproś kogoś abyCi ten ruch przyblokował trzymając za łokcie od spodu.Kilka razy spróbuj przełamać ten opór naciskając w dólł.Napewno poczujesz najszerszy grzbietu.Jest to dość ciężkie ale spróbuj myśleć o tym co robiłeś podczas tego ćwiczenia w momencie ściągania drążka górnego wyciągu do karku.Spróbuj także poszerzyć uchwyt.Przy ściąganiu tułów musi być minimalnie pochylony do przodu a klatka wypięta w końcowej fazie ruchu.
Jeśli w końcowej fazie ruchu zaobserwujesz że klatka Ci się chowa i dociągasz ciężar mięsniami brzucha to koniecznie zmiejsz ciężar!!! Pozdrawiam