Wcześniej bazowałem na kalinistyce ale postanowiłem dołożyć trochę mięsa, więc dołożyłem ciężary. Natomiast problem polega na tym że czasami mogę pozwolić siebie na wyjście na siłownię, a czasami robię trening w domu gdzie mam trochę sprzętu: poręcze do dipów, drążek trochę bardziej rozbudowany, kettle X2 16kg, dużo gum oporowych, kółko do treningu brzucha, paraletki i koszulkę z max obciążeniem 20kg.
Zależy mi żeby na planie w którym to jeżeli mogę to idę na siłownię, a jeżeli nie to atakuje mięśnie podobnie w domu.
Ułożyłem coś takiego. Natomiast mam dwa problemy:
1. Nie wiem gdzie wrzucić dipy bo uwielbiam te ćwiczenie i jest to trochę moją bazą pod inne aktualności.
2. Nie wiem czy zastąpić martwy ciąg w razie braku siłowni.
Zestaw A
1. Przysiad 4s
2. Podciąganie nachwytem 5s
3. Wycisk hantli lub pompki klasyczne z obciążeniem 4-5s
4. Militarny press sztanga lub guma/kettle 4-5s
5. Wyciskanie wąsko lub diamenty 4-5s
6. Uganianie hantli na biceps stojąc 4-5s
Zestaw B
1. Wykroki 4s
2. Martwy ciąg lub (tu nie wiem czym to zastąpić jak nie mam siłowni) 4s
3. Wycisk dodatni lub pompki w podporze 4-5s
4. Podciąganie podchwyt lub neutralnie
5. Ściąganie wyciągu lub gumy na triceps 4-5s
6.uginanie hantli chwyt młotkowy
Zestawy będą robione A-B-A i w następnym tyg B-A-B
Wiem że brzuch pracuje przy kilku ćwiczeniach ale mimo wszystko myślę że od czasu do czasu też go troche zmęczę.
Sorry za wypracowanie.