Szybkie pytanie o zakwasy

Cześć,

Niedawno zacząłem etap budowania masy i jestem na etapie (metodą prób i błędów) ustalenia odpowiedniej ilości serii.

I mam jedno małe pytanie - czy gdy następnego dnia po treningu czuję dosyć mocne zakwasy, to oznacza to, że poprzedniego dnia zrobiłem za dużo serii na dany mięsień, czy to może jednak oznaczać co innego?

PS1) zadna z serii nie była do upadku

PS2) to nie jest mój początek z treningami, więc odpada opcja że na początku zawsze są spore zakwasy

Z góry dziękuję za odpowiedź

Mikrouszkodzenia mogą się pojawić w różnych sytuacjach i nie koniecznie zależą od tego, że trening jest zły albo źle ułożony.

Musisz przede wszystkim określić czy w ostatnim czasie dieta jest dopięta na ostatni guzik bo ona jest tutaj bardzo ważna. Teoretycznie piszesz, że jesteś na masie, ale nie zawsze ta ilość jedzenia jest wystarczająca i dietę w praktyce trzeba co jakiś czas kalibrować.

Po drugie zobacz czy w ostatnim czasie nie masz więcej aktywności poza siłownią, może więcej stresu w pracy lub dodatkowa aktywność nie związana z siłownią. To wszystko może wpływać na pogorszenie naszej regeneracji, a co za tym idzie na mocniejsze i dłużej utrzymująca się obolałość mięśniowa.

Jednak najczęściej u osób, które maja jakieś doświadczenie treningowy mikrouszkodzenia są silniejsze po zmianie planu treningowego na nowy. To normalne zjawisko po prostu mięśnie pracują w innych ćwiczeniach, kolejności, tempie itd. Jeśli faktycznie nie przesadziłeś za bardzo z objętością i intensywnością treningu to po kilku treningach intensywność obolałości powinna się zmniejszyć.





Zmieniony przez - rion10 w dniu 2021-07-09 16:09:44

Przyczyn może być z 10, ale na moje oko, może to być:
-Duże mikrouszkodzenia. Większe niż na zwykłym treningu redukcyjnym z małym ciężarem lub standardowym.
-Stan zapalny wywołany przyczyną x, do której trzeba by było poszerzyć zakres danych o ten temat. Strzelałbym na większe niż zwykle zapalenie, po treningu, spowodowane infekcją, wiesz pewnie co mam na myśli


Zmieniony przez - witorrr98 w dniu 2021-07-07 15:39:14

Przyczyn może być wiele i z czasem Domsy powinny byc mniej odczuwalne lub zanikać , każdy jest inny i każdy inaczej reaguje , domsy ( opóźniona bolesność mięsniowa )nie jest też żadnym wyznacznikiem więc nie kieruj sie zasadą że jak np ich nei ma tzn że trening złaby albo ze jak są bardzo mocne to znaczy ze wszystko zrobione super

Stosujesz jakieś suplemeny, dobrze dobrana suplementacja zwłaszcza przed i po treningu daje naprawdę dobrą regenerację i w dużym stopniu neutralizuje właśnie taki efekt jaki odczówasz

BCAA polecaja na zmniejszenie zakwasów , letni prysznic itp

Teraz jest EAA z mojego doświadczenia jest lepsze od BCAA bo ma cały komplet aminokwasów, BCAA ma 4 a EAA 9 aminokwasów

Stosuje to i to. Od siebie oddam, że EAA ma dosyć mdławy smak po rozpuszczeniu, w porównaniu z BCAA, które jest bardziej orzeźwiające według mnie, niezależnie od smaku :)