Jestem dosyć początkujący, jeśli chodzi o temat siłowni. Od niedawna nieustannie dręczy mnie pytanie: "masa czy redukcja ?" . Raz, kiedy patrzę na siebie lustrze, to myślę: "może zmasować ?", a raz zastanawiam się, czy może nie zredukować trochę tego tłuszczyku, który nieustannie towarzyszy mi od co najmiej dwóch lat, prawie niedający się spalić. W gre wchodzi jeszcze rekompozycja, ale najpierw wolę wiedzieć czy masować czy redukować. Bardzo proszę o pomoc w tej kwesti, bo wyliczanie kalorii i makro mam już ogarnięte. Wiem na pewno, że trzeba jeść w miarę dużo białka (2-2,2 kg na kg masy ciała) do budowania mięśni. Moje dane poniżej.
Płeć : mężczyzna
Wiek : 16
Waga : 70
Wzrost : 178
Obwód klatki : 93
Obwód ramienia : 34
Obwód talii : 80
Obwód uda : 56
Obwód łydki : 37
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej : 12%
Aktywność w ciągu dnia : szkoła
Uprawiany sport lub inne formy aktywności : 3x-4x w tygodniu FBW (kiedyś uprawiane judo - 6 lat stażu)
Odżywianie : ograniczenie słodyczy do minimum, w miare zróżnicowanie
Ograniczenia żywieniowe:
Stan zdrowia : zdrowy
Preferowane formy aktywności fizycznej : ćwiczenia siłowe
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : Aktualnie odżywka białkowa, wcześniej kreatyna
Stosowane wcześniej diety : zbilansowa