Teraz moj jadlospis wygląda tak:
sniadanie: 50g platkow owsianych na wodzie + plaster jablka, jajecznica z 3/4 bialek i 1 zoltka
drugie sniadanie: serek wiejski light, chrupkie pieczywo/bulka pelnoziarnista + ogorek/papryka
obiad: 120g piersi z kurczaka(upieczona badz ugotowana), 50g ryzu + brokul/kalafior
podwieczorek: to samo co na obiad
kolacja: ryba(mintaj/dorsz) 150g (upieczone/ugotowane na parze)
Tak jadlam juz wlasnie przez tydzien. Nic nie podjadalam. Jedynie niestety raz pilam alkohol.:( Na kolejny tydzien znajdę na internecie nowy zdrowy jadlospis. Jak uwazacie? Czy taki sposob odchudzania bedzie dobry ? Bo brzydnie mi jesc w kolko tego samego, a jesc codziennie co innego wymaga poswiecenia duzo czasu na przyrzadzaniue posilkow, na co niestety nie mam zbytnio czasu.