W wieku 16 to się nie ma co dziwić że brak Tobie jeszcze siły. To jest kadet jak się nie mylę, w Twoim roczniku chłopaki dopiero zaczynają łapać moc w ataku. Trenuj i się nie przejmuj, przykładaj się do techniki ataku a z czasem zaczną wchodzić gwoździe :)
Ja trenowałem siatkówkę 7 lat w klubie na różnych pozycjach i nigdy nie byłem specjalistą od wbijania kołków. Zostało mi wpojone ze lepiej jest wysoko i po kierunku aniżeli mocno i przed siebie. Całe moje granie pamiętam jako atakowanie po bloku czy gdzieś w wolne pole. Skończyłem z treningami, zaczęła się praca.
Ze znajomymi teraz sobie halę wynajmujemy żeby amatorsko pograć i powiem Ci że przy wzroście 183 i wadze 90kg mogę bez problemu wbić gwoździa przy dobrym rozegraniu. Na pewno pomogła mi w tym siłownia, i nie mówię tutaj o wyskoku bo łapię może ze 3.15, pół dłoni w koszu siada. Bardziej bym powiedział, że brzuch, plecy i
triceps robi robotę. Widzę tutaj sporą zależność bo od kiedy na prawdę zacząłem trenować na siłowni wszystko jakby było łatwiejsze, dynamiczniej idę do ataku, zagrywka z wyskoku też więcej mocy ma no i w łapie jest porządne klepnięcie.
Podsumowując, słuchaj się trenera i pracuj nad techniką a za jakiś czas jak będziesz się dalej rozwijał to zaczniesz na pewno przygodę z ciężarami w klubie. Myślę, że za juniora już robi się siłę, nie wiem jak jest teraz :)
.
heheszinioJeżeli jest opcja wytrenowania to jakie ćwiczenia powinienem robić?
Myślałem nad dynamicznym machaniem małymi ciężarami hantlami jak i sztangą
Na początek zacznij z własnym ciężarem.
Zmieniony przez - mesjasz19 w dniu 2015-10-03 18:31:24
Zmieniony przez - mesjasz19 w dniu 2015-10-03 18:31:52