SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Późne początki

temat działu:

Junior SFD - pierwsze kroki na siłowni i w sporcie

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 727

Formularz - Proszę o pomoc

Wiek

20

Waga

73

Wzrost

180

Staż treningowy

Od ponad 2 tygodni regularnie ćwiczę na siłowni, a od nowego roku ponownie zacząłem trenować piłkę nożną w klubie.

Obwód pasa

80

Obwód klatki piersiowej

100

Obwód uda

57

Uprawiany sport lub inne formy aktywności (jak często)

Gra w piłkę nożną w klubie, 2-3 razy w tyg

Ograniczenia żywieniowe (uczulenia, choroby)

Uczuleń żadnych, jednak byłem chory na mononukleozę i cytomegalię naraz(wirusy), na początku jesieni ubiegłego roku. Dzięki temu, nie pije alkoholu i jeszcze trochę pić nie będę, choroba wyniszczyła mi wątrobę i śledzionę. Rzekomo, miałem czuć osłabienie

Stan zdrowia

Obecnie zdrowy, żadnych przewlekłych chorób, jedyne na co mogę narzekać, to bardzo słabe nadgarstki, przez co utrudnione mam ćwiczenia na przedramiona.

Preferowane formy aktywności fizycznej

Uwielbiam każdą formę aktywności fizycznej.

Stosowane wcześniej diety (rozklad białko/ węglowodany/ tłuszcze)

Dzisiaj mija tydzień odkąd pije białko Whey Strong od Paco Power, 3 razy dziennie.

Wrażliwość na stymulanty

Brak

Możliwosci finansowe

Chwilowo mocno ograniczone ale w ciągu miesiąca powinno wszystko się uregulować

Cel/problem/opis

Moim celem jest osiągnięcie jak największej siły ale bez efektu napompowania, jak u kolegów po creatynie, ponieważ zależy mi też na maksymalnej wydolności/sprawności fizycznej, w związku z uprawianym przeze mnie sportem. Trochę wiedzy na temat ćwiczeń mam
Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 4 Wiek 30 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 51
ANKIETA
Zdjęcie sylwetki (mile widziane): -

Wiek : 20

Waga : 73

Wzrost : 180

Staż treningowy: Od ponad 2 tygodni regularnie ćwiczę na siłowni, a od nowego roku ponownie zacząłem trenować piłkę nożną w klubie.

Obwód pasa: 80

Obwód klaty: 100

Obwód uda: 57

Uprawiany sport lub inne formy aktywności (jak często): Gra w piłkę nożną w klubie, 2-3 razy w tyg

Ograniczenia żywieniowe(uczulenia, choroby) : Uczuleń żadnych, jednak byłem chory na mononukleozę i cytomegalię naraz(wirusy), na początku jesieni ubiegłego roku. Dzięki temu, nie pije alkoholu i jeszcze trochę pić nie będę, choroba wyniszczyła mi wątrobę i śledzionę. Rzekomo, miałem czuć osłabienie organizmu przez co najmniej rok ale odkąd aktywnie spędzam czas, jakoś o tym nie myślę i tego nie czuję. Zrzuciłem też wiele kg. Półtora roku temu ważyłem 90 kg, a wystarczyły 2 choroby (nieleczona angina ponad rok temu) żeby stracić 2 razy po 10 kg.

Stan zdrowia: Obecnie zdrowy, żadnych przewlekłych chorób, jedyne na co mogę narzekać, to bardzo słabe nadgarstki, przez co utrudnione mam ćwiczenia na przedramiona.

Preferowane formy aktywności fizycznej: Uwielbiam każdą formę aktywności fizycznej.

Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : Dzisiaj mija tydzień odkąd pije białko Whey Strong od Paco Power, 3 razy dziennie.

Stosowane wcześniej diety/rozklad b/w/t: -

Wrażliwość na stymulanty: -

Możliwosci finansowe: Chwilowo mocno ograniczone ale w ciągu miesiąca powinno wszystko się uregulować

Cel/problem/opis: Moim celem jest osiągnięcie jak największej siły ale bez efektu napompowania, jak u kolegów po creatynie, ponieważ zależy mi też na maksymalnej wydolności/sprawności fizycznej, w związku z uprawianym przeze mnie sportem. Trochę wiedzy na temat ćwiczeń mam, więc do tej pory żadnym planem treningowym się nie kierowałem, po prostu ćwiczę partiami. Białko kupiłem, bo zależy mi też na wadze, aby była ona w granicach 80 kg. Problem leży w tym, że z czasem, coraz więcej osób, mniej lub bardziej doświadczonych, mówi mi różne rzeczy, czasem całkiem sobie przeciwne na temat tego co, jak, kiedy ćwiczyć, jak jeść itp itd. Takie "mentorstwo" wykańcza człowieka od środka, bo sam już nie wiem, czy to dobrze czy źle, że np. spożywam białko tego typu, "bo powinienem więcej węglowodanów, a nie białka", drudzy z kolei odwrotnie, padaczka jakaś. Może za dużo pytam.. Ale nie chcę stracić zapału przez niewiedzę, bo dobrze mi się zaczyna ta przygoda i chciałbym ją prawidłowo prowadzić. Więc, jaki plan treningowy obrać? w co zainwestować, z czego zrezygnować? Proszę o kopniaka w dobrym kierunku!

Pozdrawiam,
Dawid
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 246 Napisanych postów 27200 Wiek 27 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 78909
'Moim celem jest osiągnięcie jak największej siły ale bez efektu napompowania, jak u kolegów po creatynie, ponieważ zależy mi też na maksymalnej wydolności/sprawności fizycznej, w związku z uprawianym przeze mnie sportem." - od razu rzuca się w oczy twoja niewiedza. Kreatyna to nie żaden magiczny środek powodujący "efekt pompy", o suplementach musisz trochę poczytać z tego co widzę. Kreatyna poprawia wytrzymałość organizmu i mięśni a to, jak nakierujesz ich rozwój zależy od twojego treningu.

A więc tak: Dieta to nie tylko białko itp. Musisz określić sobie cel: utrata wagi? utrzymanie, czy zwiększenie? Wtedy obliczasz bilans kcal i UKŁADASZ DIETĘ, dzięki której to realizujesz - samo picie białka nic pożytecznego ci nie przyniesie (i to jeszcze 3 razy dziennie? cóż za marnotrawstwo pieniędzy!) Poczytaj "najważniejsze tematy juniora" nt. odżywiania, ułóż szkic diety do oceny
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 4 Wiek 30 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 51
Celem jest przybranie wagi, lecz najlepiej gdyby tą wagę stanowiły mięśnie, a nie tłuszcz. W tym momencie mam ok. 11% BF (obliczone metodą YMCA). I nie chcę już, by ten procent się zmniejszył, bo wydaję mi się, że tak jest optymalnie, a jedyne czego brak, to masy mięśniowej i siły. Lecz z tego co ludzie mi mówią, to najpierw muszę zrobić masę(spuchnąć), a potem wyrabiać w tym mięśnie, dlatego kupiłem białko.

Za dietę przyjąłem po prostu zdrowe odżywianie, obfite w węglowodany i białka, jem dużo owoców, warzyw, ryb, mięs, wróciłem nawet do słodyczy(od czasu do czasu czekolada, chałwa przed i po treningu). A tak, to po każdym treningu zjadam coś dużego i pożywnego. Po prostu, nie głoduje i się nie przejadam

Zmieniony przez - Dawidoss93 w dniu 2014-03-06 16:42:36
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Remik7 Ćpaj Sport
Ekspert
Szacuny 737 Napisanych postów 34667 Wiek 34 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 254666
ale z odzywianiem na 'oko' + chalwa przed i potreningowo nie zrobisz dobrej jakości masy
dla mnie nie ma to sensu jeśli micha nie będzie 'czysta'
raz na jakis czas oczywiscie mozna sobie pozwolic, ale nie codziennie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 246 Napisanych postów 27200 Wiek 27 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 78909
"Lecz z tego co ludzie mi mówią, to najpierw muszę zrobić masę(spuchnąć), a potem wyrabiać w tym mięśnie, dlatego kupiłem białko." słuchaj więcej sezonowych ekspertów w japonkach to daleko zajdziesz. Największa bzdura, jaką słyszałem. a białko to nie magiczny proszek tylko kalorie takie jak każde inne, więc wydedukuj sobie sam...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 4 Wiek 30 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 51
@Remik7

Więc, to jest chyba ta dziedzina życia, której nigdy nie ogarnę - jedzenie/dieta. Nie potrafię się za to zabrać, nie znam się, nie mam nawet chęci o tym czytać, słuchać czy rozmawiać. Po prostu wpie*dalam największy posiłek dnia w ciagu godziny od skończonego treningu, a o słodyczach napisałem, że jem od czasu do czasu przed i po treningu, nie za każdym razem.

@DreamEvil

Takie same eksperty jak i w internecie, to bez znaczenia.. Opisałem to w prosty sposób, na prosty rozum. Kupno białka to była dosyć spontaniczna decyzja ale nie rozumiem co złego jest w dodaniu go do jadłospisu, skoro odżywiam się tak dobrze jak mogę? Dodatkowo z wysiłkiem fizycznym obcuję codziennie, a na siłowni daję z siebie 200%. W ciągu 2 tygodni poprawiłem wagę o prawie 3 kg i dosłownie przypakowałem, bo czuję spory progres siłowy, obserwuje zmiany na ciele i cieszę się, że na razie wszystko idzie po mojej myśli ale wiem, że długo tak nie zajadę, potrzebuję konkretów
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 246 Napisanych postów 27200 Wiek 27 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 78909
to ułóż konkretną dietę, powtarzam ci milionowy raz. A białko 3 razy dziennie to nie jest cudowna metoda która przysporzy ci mięśni, to też musisz zrozumieć...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 4 Wiek 30 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 51
Idąc tutejszym tokiem myślenia, ćwiczenie na siłowni jest bez sensu, jak nie będziesz wpie*rzał tego co masz na rozpisce. No ku*wa, jakbym miał zastrzeżenia do własnego jedzenia, to poprosiłbym o sprostowanie, a teraz to i tak muszę wchłaniać jak najwięcej, bo właściwie to jestem chudy jak patyk. Chodziło mi o jakieś plany treningowe, jakie suple, cokolwiek odnośnie ćwiczeń, a właściwie to nie cokolwiek, bo nie wiem na cholerę miałem mierzyć całe ciało od dołu do góry, bawić się w jakieś obliczenia, jak oblewacie to ciepłym kałem za przeproszeniem. Załóż, że mam tą dietę i niech Cie to nie w oczy nie kuje.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 246 Napisanych postów 27200 Wiek 27 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 78909
grubasy wp*****lający 200 czizburgerów dziennie też nie mają zastrzeżeń do własnego jedzenia. Supli nie bierz, bo nie masz diety to po co ci one? Po co masz się mierzyć? możesz zapotrzebowanie obliczyć "na oko", stworzyć szkic diety i się go trzymać tak by zgadzały się kcal i makro. Ale oczywiście, że lepiej się oburzyć i stwierdzić, że pozjadało się wszystkie rozumy i wie się wsyzstko lepiej od ludzi, których się prosi o pomoc
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Pierwszy raz i mieszane uczucia.

Następny temat

Borutnik & RunForest & Alibaba - uzgodnienie

WHEY premium