Mam 20lat, 178cm wzrostu i ważę 58kg. Duża niedowaga jest moim największym kompleksem od zawszę i najwyższy czas się go pozbyć. Jestem laikiem, chociaż uprawiałem kiedyś sport i liczę na waszą, chociażby skromną pomoc ;))
Czy są jakieś nadrzędne zasady, które pomogą mi w przybieraniu masy? Założyłem, że trenować będę 3 razy w tyg. na siłowni, a w między czasie w miarę możliwości postaram się o basen czy inne formy aktywności.
Mam mały problem z dietą, jedyne mięso jakie zjadam jest to pierś z kurczaka i ryby, wiec chyba nie jest tak najgorzej, ale niestety mam również problem z przyswajaniem białka- po prostu nie za dużo go jem, ponieważ większość produktów, które mają dużą jego zawartość mi nie smakują. Jestem w stanie zmusić się do niektórych rzeczy ale bez przesady;) (jajecznica z 10 jajek na śniadanie-odpada;p)
Z tego też powody zastanawiam się czy nie uzupełnić diety jakimiś odżywkami; np właśnie białkiem, i chętnie jeszcze czymś co polepszy moje efekty.
Jeśli ktoś byłby tak miły i chociaż na początku mojej drogi do wymarzonej sylwetki dał parę wskazówek byłoby naprawdę świetnie. Z góry dziękuję i czekam na podpowiedzi, uwagi i wskazówki. Będę Baaaaardzo wdzięczny!!!
Pozdrawiam :)