sometimes you just need to start again, in order to fly...
...
Napisał(a)
dziś rano były, w tyłku już nie spada na szczęście wieczorem wkleję tabelkę, bo teraz w pracy
...
Napisał(a)
Dzień 28
Weekendowy odpoczynek zawsze mi służy - nie wiem w jaki sposób udało mi się tyle dorzucić w przyciąganiu i w prostowaniu nóg. W każdym bądź razie zawsze staram się robić na maxa, i coraz bardziej tego maxa odczuwam w aerobach. A dokładnie - totalnie brak sił na jakiekolwiek aeroby. dziś po 12minutach zdezerterowałam(jest błąd nie 8 a 12min), po krótkim odpoczynku zrobiłam podejście do wioślarza. Elektronika została naprawiona, więc jest możliwość kontroli czasu i przebytej odległości. Moja propozycja na aeroby to właśnie wioślarz. A konkretnie interwały. Tak myślałam na początek 30s/30s, co Wy na to?
pomiary - miałam wrażenie, że o wiele więcej spadło w oponce, być może minimalnie doszło w plecach, no nie wiem. W każdym bądź razie jestem zadowolona ze zmian, bardziej przyglądam się sobie w lustrze i przy masażach, niż sugeruje centymetrami. Od dziś wracam na wyższe kalorie.
Zmieniony przez - Agueda w dniu 2012-02-13 20:30:58
Zmieniony przez - Agueda w dniu 2012-02-13 20:32:26
Weekendowy odpoczynek zawsze mi służy - nie wiem w jaki sposób udało mi się tyle dorzucić w przyciąganiu i w prostowaniu nóg. W każdym bądź razie zawsze staram się robić na maxa, i coraz bardziej tego maxa odczuwam w aerobach. A dokładnie - totalnie brak sił na jakiekolwiek aeroby. dziś po 12minutach zdezerterowałam(jest błąd nie 8 a 12min), po krótkim odpoczynku zrobiłam podejście do wioślarza. Elektronika została naprawiona, więc jest możliwość kontroli czasu i przebytej odległości. Moja propozycja na aeroby to właśnie wioślarz. A konkretnie interwały. Tak myślałam na początek 30s/30s, co Wy na to?
pomiary - miałam wrażenie, że o wiele więcej spadło w oponce, być może minimalnie doszło w plecach, no nie wiem. W każdym bądź razie jestem zadowolona ze zmian, bardziej przyglądam się sobie w lustrze i przy masażach, niż sugeruje centymetrami. Od dziś wracam na wyższe kalorie.
Zmieniony przez - Agueda w dniu 2012-02-13 20:30:58
Zmieniony przez - Agueda w dniu 2012-02-13 20:32:26
sometimes you just need to start again, in order to fly...
...
Napisał(a)
rób rób interwały jak tylko jestes gotowa, ale nie traktuj tego jako krótszej formy aero, lepiej dłuższe aero zrobic niz odwalic interwały
Zmieniony przez - obliques w dniu 2012-02-15 13:22:35
Zmieniony przez - obliques w dniu 2012-02-15 13:22:35
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Dzień 30
po fatalnym wtorku, poranny trening robiłam zmęczona psychicznie i niewyspana. podeszłam do wykroków, ale niechęć i złe podejście spowodowało, że zdezerterowałam. teraz żałuję... muszę chyba zacząć podwajać ilość zaparzanej melisy na stresy w pracy
pocieszenie takie, że czuję w mięśniach, że się przełożyłam dzisiaj do przysiadów, i rdl
po interwałach musiałam odetchnąć 2-3minuty, żeby wstać, więc chyba się przyłożyłam
Zmieniony przez - Agueda w dniu 2012-02-15 21:16:59
po fatalnym wtorku, poranny trening robiłam zmęczona psychicznie i niewyspana. podeszłam do wykroków, ale niechęć i złe podejście spowodowało, że zdezerterowałam. teraz żałuję... muszę chyba zacząć podwajać ilość zaparzanej melisy na stresy w pracy
pocieszenie takie, że czuję w mięśniach, że się przełożyłam dzisiaj do przysiadów, i rdl
po interwałach musiałam odetchnąć 2-3minuty, żeby wstać, więc chyba się przyłożyłam
Zmieniony przez - Agueda w dniu 2012-02-15 21:16:59
sometimes you just need to start again, in order to fly...
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Dzień 32
B1 ostatnia seria powtórzenia 5+4
B2 ostatnia seria 7 powtórzeń
C1
w weekend nie będzie treningów, a miska będzie częściowo liczono - mam w domu dużą imprezę rodziną - 60 urodziny taty. liczba gości przekroczy chyba liczbę metrów kwadratowych mieszkania nie będę miała czasu na kompa. w każdym bądź razie do miski wpadnie jutro pieczona kaczka i wołowinka
Zmieniony przez - Agueda w dniu 2012-02-17 20:10:35
B1 ostatnia seria powtórzenia 5+4
B2 ostatnia seria 7 powtórzeń
C1
w weekend nie będzie treningów, a miska będzie częściowo liczono - mam w domu dużą imprezę rodziną - 60 urodziny taty. liczba gości przekroczy chyba liczbę metrów kwadratowych mieszkania nie będę miała czasu na kompa. w każdym bądź razie do miski wpadnie jutro pieczona kaczka i wołowinka
Zmieniony przez - Agueda w dniu 2012-02-17 20:10:35
sometimes you just need to start again, in order to fly...
...
Napisał(a)
witam
od soboty brak treningów i miska nieliczona kompletnie. imprezy nie było, moja mama dostała nawrotu choroby i jak na razie musi być pod stałą opieką kogoś z bliskich. do końca tygodnia sytuacja powinna się ustabilizować więc pod koniec tygodnia powinnam wrócić do regularnych ćwiczeń. a od jutra postaram się już jeść, bo jak na razie to ze stresu prawie nic nie jadłam
w domu mam piłkę i taśmę to porobię chociaż w między czasie ćwiczenia z treningu w domu
Zmieniony przez - Agueda w dniu 2012-02-21 11:45:55
od soboty brak treningów i miska nieliczona kompletnie. imprezy nie było, moja mama dostała nawrotu choroby i jak na razie musi być pod stałą opieką kogoś z bliskich. do końca tygodnia sytuacja powinna się ustabilizować więc pod koniec tygodnia powinnam wrócić do regularnych ćwiczeń. a od jutra postaram się już jeść, bo jak na razie to ze stresu prawie nic nie jadłam
w domu mam piłkę i taśmę to porobię chociaż w między czasie ćwiczenia z treningu w domu
Zmieniony przez - Agueda w dniu 2012-02-21 11:45:55
sometimes you just need to start again, in order to fly...
...
Napisał(a)
Nie pisałam nic przez długi czas, bo liczyłam, że dość szybko wrócę do treningów. Sytuacja jednak nie wygląda za ciekawie: prawdopodobnie weekend będę miała wolny, a tak przyszły tydzień zapowiada się podobnie jak te dwa mijające: od rana w domu z mamą, a później odrabianie godzin w pracy. Smutno mi trochę, bo przystępując do konkursu moim głównym celem było regularne ćwiczenie i trzymanie miski. Po tych pierwszych tygodniach zrobiłam spore postępy jeśli chodzi o siłę i ogólnie przede wszystkim zmianę jakościową nóg.
Zdecydowałam się zrezygnować z konkursu, bo efekty będą kiepskie po tak długiej przerwie w trakcie. Mam nadzieję, że pod koniec przyszłego tygodnia wrócę do regularnych wypisek. Miskę przyjmę redukcyjną, nie będę już kombinować z budowaniem mięśni, tylko zredukuje się do końca. Chociaż przyznam podobał mi się pierwsze tygodnie, kiedy waga stała w miejscu, obwody w dół a ciało robiło się jędrniejsze. Nie sądziłam, że organizm tak zareaguję - wielostawowce robią swoje.
Jak na razie uczę się i przestawiam, jak radzić sobie z chorobą mamy, a nie jest łatwo...
Zdecydowałam się zrezygnować z konkursu, bo efekty będą kiepskie po tak długiej przerwie w trakcie. Mam nadzieję, że pod koniec przyszłego tygodnia wrócę do regularnych wypisek. Miskę przyjmę redukcyjną, nie będę już kombinować z budowaniem mięśni, tylko zredukuje się do końca. Chociaż przyznam podobał mi się pierwsze tygodnie, kiedy waga stała w miejscu, obwody w dół a ciało robiło się jędrniejsze. Nie sądziłam, że organizm tak zareaguję - wielostawowce robią swoje.
Jak na razie uczę się i przestawiam, jak radzić sobie z chorobą mamy, a nie jest łatwo...
sometimes you just need to start again, in order to fly...
Poprzedni temat
Shake your ass with TREC Nutrition!/ rzabba/ Podsumowanie str. 9
Polecane artykuły