Andy Garcija - chodziło o Royce Gracie
SAMBO BAMBO EWOLUCJE - chodziło o capoeire
No ale mistrzem świata jest pewien koleś co to usilnie udowadniał w autobusie swojemu okolo 15 letniemu synkowi, ze Tai-chi to najlepsza ze sztuk walki (wracali chyba z treningu Tai-chi i chyba chłopaczkowi sie niezbyt to całe błaznowanie podobało). Tatuś twierdził, ze kiedyś Mike Tyson i mistrz tai-chi próbowali sie na maszynie mierzącej siłę ciosu i dziadziuś miał siłę nacisku 2 palców wiekszą niż sierpowy tysona
Nie musze dodawać, że nawet chłopaczek patrzył się na tatę z politowaniem, gdy tata twierdził, że mistrzowie tai-chi nie startują w boksie, bo nie mogą sprzedawać swoich umiejetności za pieniądze, no i nie mogą się popisywać swoją mocą