...
Napisał(a)
offtop sie zrobił.
ja agresję tłumacze sobie dwiema rzeczami:
-agresja jako oznaka braku intelektu
-agresja jako kompleks małego ****a
ja agresję tłumacze sobie dwiema rzeczami:
-agresja jako oznaka braku intelektu
-agresja jako kompleks małego ****a
żyj tak aby inni przez Ciebie nie płakali
...
Napisał(a)
Bes kitu zrobił się off. Tak więc wracając do tematu w słowniku zwykłych niepatologicznych ludzi raczej nie ma takiego sformułowania jak prowokujący wygląd w sensie wzbudzania agresji. Wygląd innych ludzi to ich osobista sprawa i nie mamy prawa ingerować w tą sferę ,po za przypadkami gdy w jakikolwiek negatywny sposób oddziałuje on na naszą osobę.
Co innego jeżeli mówimy o bandzie szeleszczących ziomków którzy tylko czekają ,aż koło ich trzepaka czy klatki przejdzie ktoś z długimi włosami lub tzw. pompka. Ci drudzy dobierają sobie ofiary właśnie wg. wyglądu. A wracając do "koksów" to nie widzę nic złego w tym że ktoś ćwiczy na siłowni ,ja też ćwiczę i wiem że nie każdy "koks" to poyeb..... ogólnie koxxy nie wzbudzają we mnie agresji ......no chyba że zbliżają się z jednoznacznym wyrazem twarzy w stylu "wpjerdol"
Co innego jeżeli mówimy o bandzie szeleszczących ziomków którzy tylko czekają ,aż koło ich trzepaka czy klatki przejdzie ktoś z długimi włosami lub tzw. pompka. Ci drudzy dobierają sobie ofiary właśnie wg. wyglądu. A wracając do "koksów" to nie widzę nic złego w tym że ktoś ćwiczy na siłowni ,ja też ćwiczę i wiem że nie każdy "koks" to poyeb..... ogólnie koxxy nie wzbudzają we mnie agresji ......no chyba że zbliżają się z jednoznacznym wyrazem twarzy w stylu "wpjerdol"
...
Napisał(a)
Autor tematu raczej odnosi się do pracy w ochronie a nie normalnych sytuacji z życia wziętych..
Jak nie pracuje na bramce to tak jak wyżej wnerwiają mnie chude łajzy w dresach co chodzą w grupkach po 10,bluzgają zaczepiają ludzi itp. ale gdy się pracuje na bramce i wpadają koksy a połączenie sterydy + alkohol każdy wie że nie jest dobrym rozwiązaniem a jak już wpadają to połową siłowni to zaczyna się wiatrak więc po kilku takich sytuacjach to normalne że wzbudzają agresje w pracownikach ochrony nawet jak jeszcze nic nie zrobili..
Jak nie pracuje na bramce to tak jak wyżej wnerwiają mnie chude łajzy w dresach co chodzą w grupkach po 10,bluzgają zaczepiają ludzi itp. ale gdy się pracuje na bramce i wpadają koksy a połączenie sterydy + alkohol każdy wie że nie jest dobrym rozwiązaniem a jak już wpadają to połową siłowni to zaczyna się wiatrak więc po kilku takich sytuacjach to normalne że wzbudzają agresje w pracownikach ochrony nawet jak jeszcze nic nie zrobili..
"Kto walczy - czasem przegrywa.
Kto nie walczy przegrywa zawsze"
...
Napisał(a)
A ja nie lubię cwaniaczków którzy obcinają ''jakbym im kanapki obiecał'' raczej unikam spięć ale po prostu czasami nie da rady. Jak w/w sam na sam to ok ale w grupie Kozaki ;D , oni są jak piranie sami nie zaatakują tylko w grupie ;D A co do Ludzi większych wymiarów to postrzegam to różnie.To,że duzy to nie znaczy, że wymiata na ulicy czy ringu.Przesłuchajcie sobie utworu (gra pozorów) Jurasa z płyty ..pokój z widokiem na wojnę.. Życiowa prwda ;) pozdro
Go Hard Or Go Home !!!
...
Napisał(a)
Wogóle czytając pierwszy raz tytuł tego tematu myslałam że znowu będziecie się czepiac wyglądu kobitek (że niby prowokują ubiorem itp) a tu wkońcu czepianie się kolesi miła odmiana
Brazilian Jiu Jitsu
Warning: Choking Hazard
"Sport to połamane kości a nie twarz w reklamach"
...
Napisał(a)
jestescie przewrazliwieni hahahahaha)
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca.
Poprzedni temat
Uprawnienia Pracownika Ochrony w świetle UoOOiM
Następny temat
Ochraniacz na zęby (podwójny)
Polecane artykuły