Problem ze snem !!!! pomocy :/

Witam wszystkich!!
Otóż mam taki problem... ZAWSZE mam problem ze snem... Nigdy nie mogę się poprostu położyć i zasnąć, wręcz przeciwnie! W nocy jestem jakoś dziwnie pobudzony - tak jakbym sobie walnął mocną kawe...

Z reguły nigdy nie kłade się wcześniej niż przed 12 - jeśli położe się zanim nie będe odpowiednio "wymęczony" (komp, TV) - to poprostu będe się wqrwiał przewracająć z boku na bok a to tylko pogorszy mój stan...

Następnego dnia po paru godzinach snu (np. zasnąłem o 3, a trzeba wstać o 7) jestem bardzo zmęczony, i często poprostu śpie dalej - nie idę do szkoły na przykład a potem w****iam się na siebie że znów to zrobiłem.

Jeśli jednak do szkoły pójde, to jestem tak zmęczony że zaraz po przyjściu kłade sie spać i śpie przez pół dnia :/ :/ :/ przez drugie pół jestem zamulony - tak to jest jak się przebudzi a tu już wieczór...

Dodam jeszcze tylko że próbowałem poprostu nie iść spać w dzień, wiele razy tak było że wstawałem o 6 np - cały dzień nie spałem - byłem zmęczony, ale jednak w nocy jakbym odzył na nowo - pełen energii i lipa!!!

Aha, systematycznie trenuje SW... czasem jakieś ćwiczenia siłowe - nie pomaga... no może troszeczke... Jednak nie tak jakbym chciał..

Marzy mi się chodzić spać o 23 a wstawać normalnie o 6-7 i być wyspanym...

Nie wiem co robić, trochę obawiam się tabletek że się uzależnie i będzie jeszcze gorzej...

Za dobre rady będe wdzięczny!
Pozdrawiam

P.S. Sprawdzałem w wyszukiwarce czy nie ma podobnych tematów w których znalazłbym odpowiedz - Nie Ma...

Zmieniony przez - Vinz w dniu 2006-01-06 14:07:07

Mi także melatonina pomogła, ale także regularne godziny o których się kładę i wstaje. Gimnastyka poranna musowo.


Zmieniony przez - daniel.hus w dniu 2021-02-02 09:13:28

Cześć!

Otóż musisz wyregulować sobie sen! Po pierwsze kup w aptece melatonine(daruj soebie inne ziołaowe bzdety) i łykaj przed snem. Po drugie gdy wstajesz taki zmęczony rano wypij napój energetyzujący np parzoną kawę(nierozpuszczalną!!!80mg kofeiny a rozpuszczalna ledwo 20mg!) redBulla albo inne tego typu. Gdy wracasz ze szkoły mimo zmęczenia nie kładź się spać! Mimo braku chęci i zmęczenia postaraj się coś porobić , odrobić lekcja , posprzatać , wypij kawkę albo mocną zieloną herbatę(3 filiżnaki zielonej herbaty na dzień zaparzone z tego samego suszu orzeźwiają i pobudzają lepiej niż kawa!pierwsza filiżnaka będzie miała cierpki,mocny i gorzki smak, druga zaparzona z tych samych liści co rano , delikatny ,głęboki smak i przyjemny zapach , trzecia będzie delkatniejsza ale równie dobrze orzeźwi) zjedz coś. Ok godziny 21-22 łyknij melatoninę i się połóż. Pamiętaj tylko że trzeba trzymać się tego rytmu cały czas.
Miam podobny problem jak Ty.
Możesz tez wybrać się do lekarza po tabletki na sen, najlepiej takie które pogłębiają fazę REM.

OK, zaopatrzyłem się właśnie w tą Melatonine ale mam pare pytań

Kupiłem tą najmocniejszą 5mg z tym że pani z apteki mówi że to i tak nie podziała od razu tylko dopiero po jakichś 2-4 tygodni...

Mówisz żeby zażywać o 21-22 a na ulotce pisze że pół godziny przed snem, jeśli więc efekty będą dopiero po miesiącu to powinienem chyba wziąć pierwszą tabletke przynajmniej o 0.00 (jakoś tak postaram położyć)

Oprócz tego mam nadzieje że nie pogłebi mojej lekkiej zimowej deprechy he he...

No nic, zobaczymy jak będzie..

Pozdro!

P.S. a jak tam Twoje wrażenia po zażywaniu melatoninum?

Aha.. i mam jeszcze pytanko..

Jak długo muszę stosować tą melatonine żeby się przyzwyczaić do normalnego trybu??? chyba nie cały czas no nie?

Mam ten sam problem. Nie wiem jakbym bardzo był zmęczony i śpiący to zanim zasne przewracam sie na łóżku conajmniej 1.5 h. Ucieka mi przez to kupe snu. Nie śpie w dzień. Strasznie mnie to denerwuje. Rano mi sie za to strasznie cięzko rozbudzić. Ojciec zasypia w ciągu (dosłownie) 1 minuty. Boże jak ja bym tak chciał.

zjedz coś słodkiego (może byc owocowa herbatka z duza ilością cukru) i weź gorący przysznic, kapiel przed snem

a na wybudzeniu jak już kawa to bez cukru i mleka czy śmietanki bo cukier usypia a mleko wiąże kofeinę

Zegar biologiczny jest tak ustawiony ze koło 15-17 jest wielka zamuła.
Ja tez tak mam normalnie nie moge w tych godzinach funkcjonowac, a wieczorem tuz przed snem rozpiera mnie energia :).

Przed snem usun wszystkie zegarki z pokoju bo wiem jak uplywajacy czas moze dzialac na czlowieka ktory nie moze zasnac, wkurzasz sie i pogarszasz sytuacje . Nie jedz tuz przed snem. Oprocz tego zadbaj o warunki snu tzn wygodne łóżko, wywietrz pokój (ja zawsze spie przy uchylonym oknie nawet w zime), ta melatonine popijaj np jakimis ziółkami uspakajającymi itp, ureguluj wszystkie sprawy zwiazane ze szkola tj odrob lekcje i przygotuj sie do niej zeby nie miec stresa.

Życze powodzenia z walką z bezsennością :)

Vinz - jeżeli problem ma podłoże psychiczne,to zacznij medytować.Ja zawsze przed zaśnięciem za dużo myślałem,a medytacja pomogła mi w wyciszeniu,a co za tym idzie-lepiej się wysypiam.

hmm.. no możliwe że to ma podłoże psychologiczne bo zawsze przed snem nad wszystkim rozkminiam :-/ no ale to chyba dlatego że nie mogę zasnąć a nie na odwrót bo zanim się położe to i tak jestem pełen energii...

Tak na marginesie zacząłem brać te tabletki.. dziś 3 raz wziąłem choć niestety dziś nie dałem rady iść spać o zamierzonej godzinie bo miałem pare rzeczy do zrobienia.. kłade się za 20 minut :)

Dzień 1:
Spało mi się bardzo dobrze z tym że nie był to raczej wpływ tabletek a mojego dziwnego przemęczenia heh.. tak że zasypiałem już na siedziąco - tabletka wziąłem sobie ot tak żeby zacząć już cykl i powoli przyzwyczajać organizm :)

Dzień 2:
Tym razem byłem pobudzony jak zwykle - wziąłem pół tabletki (biore po pół tabletki 5mg melatoniny)i położyłem się do łóżka po jakichś 40 minutach. Nie wiem czy był to wpływ placebo czy leku ale byłem troszeczke ospały, jednak zasnąć nie mogłem... Nie wiem kiedy wreszcze się udało jednak ten sen do najlepszych nie należał - miałem wrażenie że nad czymś myśle i dalej nie śpie a tu nagle 4.23 i pobudka - tak co jakiś czas mi się oczy otwierały - ogólnie efekt*****owy, odmienny od zamierzonego

Dzień 3:
To dzisiaj... zobaczymy jak będzie... Dobranoc!

a ja mam inny problem. Poniewaz juz od kilku lat wybudzam sie w nocy i niestety podjadam sobie. to jakas kanapka cokolwiek. za kazdym raz jem. nie moge nad tym zawladnac. w ciagu dnia potrafie nic nie jesc za to w nocy nadrobie swoje. mam lekka nadwage i chcialbym to zmienic poniewaz nie moge sie wyspac