Witam, od roku stosowałem split aczkolwiek zawsze interesował mnie trening w postaci FBW.
Od dwóch treningów próbowałem zacząć ten trening robiąc
- podciąganie na drążku nachwytem szeroko 3x MAX ( na razie 7,5,5 )
- wyciskanie sztangi na barki stojąc sprzed klatki ( 3 x 10 )
- wiosłowanie sztangą ( 12,10,8 )
- wyciskanie na ławce poziomej sztangą ( 12,10,8 )
- przysiady ( 12,10,8 )
- martwy ciąg ( 12,10,8 )
Trening jest chyba zbyt ciężki , dolny odcinek pleców mam już zmęczony dlatego boję się robić martwy na końcu treningu, a robiąc go na początku narażam się przy reszcie ćwiczeń. Jakieś rady, zmiany w treningu ?
Druga sprawa to czy robiąc przysiady uginać nogi aż do konca czy tylko w połowie?
Od dwóch treningów próbowałem zacząć ten trening robiąc
- podciąganie na drążku nachwytem szeroko 3x MAX ( na razie 7,5,5 )
- wyciskanie sztangi na barki stojąc sprzed klatki ( 3 x 10 )
- wiosłowanie sztangą ( 12,10,8 )
- wyciskanie na ławce poziomej sztangą ( 12,10,8 )
- przysiady ( 12,10,8 )
- martwy ciąg ( 12,10,8 )
Trening jest chyba zbyt ciężki , dolny odcinek pleców mam już zmęczony dlatego boję się robić martwy na końcu treningu, a robiąc go na początku narażam się przy reszcie ćwiczeń. Jakieś rady, zmiany w treningu ?
Druga sprawa to czy robiąc przysiady uginać nogi aż do konca czy tylko w połowie?